To co, że Święto komunistyczne

8 Marca jest dobrą okazją, by zapominalscy mężczyźni przypomnieli sobie, że naszym Paniom należy się szacunek, by trochę zwolnili w domu, przestali zajmować się sobą i poświęcili swoim ukochanym więcej czasu.

To także okazja – dobra jak każda inna dobra okazja – by jakoś rozjaśnić twarze kobiet z którymi sie stykamy. Nie tylko Paniom Naszego Serca ale i koleżankom z pracy, siostrom, szwagierkom, Mamom, Teściowym, ciociom, czy chociażby Blogerkom, Komentatorkom i Czytelniczkom Nowego Ekranu. Naprawdę nie ma nic w tym złego, a nawet jest rzeczą godną pochwały, gdy Panie dostaną od nas kwiat – zwłaszcza, że pewnie dawno nie dostały tak po prostu bez okazji – bombonierkę, lizaka, książkę lub zaproszenie do kina albo do restauracji. Gdy damy z którymi dyskutujemy mailowo, telefonicznie, na czacie, na forum lub na blogu dostana uśmiech i dobre słowo. Wszyscy jesteśmy strasznie zagonieni, zagubieni, skwaszeni i bardzo emocjonalni lub wręcz przeciwnie: konkretni. Gdy, więc pojawia sie okazja, by być wyjatkowo uprzejmym i Paniom pokazać inną stronę męskości niż tylko "szowinistyczno-świńskie" – że tak powiem z sarkazmem, to wykorzystajmy ją.

Panowie, bądźcie dla Nich mili na wiosnę! :-))

A ja ze swojej strony chciałbym wszystkim drogim Czytelniczkom, wszystkim naszym Komentatorkom i Blogerkom, życzyć dnia amnezji na kłopoty, miłych facetów w domu, zmytych naczyń bez ruszania palcem, obiadu, który można zjeść ze smakiem bez jego gotowania, uśmiechniętych dzieci bawiących się w ciszy w kąciku, czasu na ciekawą książkę, pysznego ciastka po którym sie nie tyje, długiego snu, przytulania tam gdzie to przytulanie być powinno, świeżych kwiatów w wazonie i wygrania głownej nagrody w Totka.

Chociażby przez męża 🙂