Globalnie i Lokalnie
Like

Polska Rzeczpospolita Korupcyjna: Prokura

24/06/2014
2322 Wyświetlenia
10 Komentarze
10 minut czytania
Polska Rzeczpospolita Korupcyjna: Prokura

Przytłoczeni „taśmami prawdy” nie zapominajmy, że w państwie gnije nie tylko władza wykonawcza.

0


 

 

1.

Najciekawsze bywają akta sądowe…
Oto fragmenty akt rejestrowych nieznanej z miejsca pobytu, do niedawna gliwickiej, firmy Towarzystwo Finansowe Funt sp. z o.o.
Sąd Rejonowy w Gliwicach, X Wydział Krajowego Rejestru Sądowego. Referendarz Barbara Klepacz po rozpoznaniu w dniu 13 września 2013 roku na posiedzeniu niejawnym sprawy wszczętej z urzędu przy uczestnictwie Towarzystwa Finansowego FUNT sp. z o.o. w Gliwicach postanawia wykreślić dotychczasowy adres ujawniany w aktach, albowiem:
W dniu 29 maja 2013 roku Sąd Rejestrowy uzyskał informację od Naczelnika II Urzędu Skarbowego w Gliwicach, iż Towarzystwo Finansowe FUNT Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością pod adresem ujawnionym w Krajowym Rejestrze Sądowym czyli Gliwice, ul. Główna 8 nie posiada siedziby, albowiem nie działa pod niniejszym adresem, nie ma również zawartej umowy na najem lokalu. Powyższe pismo dało podstawę do wszczęcia postępowania przymuszającego do ujawnienia zmiany siedziby spółki. Prowadzone postępowanie zostało umorzone z uwagi na brak zarządu w spółce.
Zgodnie z art. 24 ust. 4 ustawy z dnia 20 sierpnia 1997 r. o Krajowym Rejestrze Sądowym w szczególnie uzasadnionych przypadkach sąd rejestrowy może dokonać z urzędu wpisu danych odpowiadających rzeczywistemu stanowi rzeczy, o ile dokumenty stanowiące podstawę wpisu znajdują się w aktach rejestrowych, a dane te są istotne. Za uzasadniony przypadek z całą pewnością uznać należy brak osób obowiązanych do złożenia w toku postępowania przymuszającego wymaganego wniosku. Przy czym uznać należy, że dane dotyczące siedziby spółki są dla uczestników obrotu bardzo istotne.
Zważywszy powyższe Sąd wykreślił z urzędu w oparciu o art. 24 ust. 4 ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym z dnia 20 sierpnia 1997 r. siedzibę Towarzystwa Finansowego FUNT Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością.

SONY DSC

SONY DSC

2.

Przeczytajmy raz jeszcze najważniejsze stwierdzenia gliwickiego sądu personifikowanego w tej sprawie przez Barbarę Klepacz:
Prowadzone postępowanie zostało umorzone z uwagi na brak zarządu w spółce. (…)brak osób obowiązanych do złożenia w toku postępowania przymuszającego wymaganego wniosku.
Brak zarządu w spółce oznacza, że nie może ona w żaden sposób składać oświadczeń woli wobec kogokolwiek.
3 miesiące temu pisałem:
… Józef Gąsior nie jest prezesem Towarzystwa Finansowego FUNT sp. z o.o. (firma nieznana z miejsca pobytu co najmniej od czerwca 2010 r.!) od…30 czerwca 2008 roku!
Tak przynajmniej wynika z uzasadnienia prawomocnego postanowienia Sądu Rejonowego w Gliwicach (GL. X Ns Rej. KRS 10688/10/390 z dnia 17 listopada 2010 roku, które prawie dosłownie zostało powtórzone dwa lata później – 8 października 2012 roku) odmawiającego przyjęcia sprawozdania finansowego spółki jako pochodzącego od osoby nieuprawnionej do jej reprezentowania!
Tak więc Józef Gąsior nie jest prezesem zarządu nieznanej z miejsca pobytu spółki z o.o. od prawie 6 lat.
Co jednak nie przeszkadzało mu składać wnioski do komorników, jak i brać udział w procesach w charakterze… prezesa tejże!
Nie stało na przeszkodzie w przyjęciu ponad 30.000,- zł pochodzących z windykacji lichwiarskich długów od firmy GLORIA TRANSIT sp. z o.o. w Gliwicach.
Pieniądze z konta pobierała osoba nieuprawniona do jakiejkolwiek reprezentacji FUNTA, nie będąca nawet jej udziałowcem.(…)
Jakim cudem dochodziło do wszczęcia i kontynuowania postępowań komorniczych, skoro FUNT nie mógł działać, ponieważ od 30 czerwca 2008 roku nie jest obsadzony organ, który by mógł go reprezentować? Oto jest pytanie…
A przecież jeszcze we wrześniu 2012 roku niejaki Marcin Meller, młody (a więc „głodny”) gliwicki adwokat złożył w imieniu FUNT’a kolejny wniosek windykacyjny!

Kto i kiedy w imieniu firmy-widma (od 2010 roku nieznanej z miejsca pobytu!) udzielił pełnomocnictwa Mellerowi?

https://3obieg.pl/hochsztapler-pod-ochrona-sadu

3.

Postanowienie z 13 września 2013 roku logicznie stanowi uzupełnienie wyżej przedstawionych rozważań.
Ale nic nie jest takie, jak się nam wydaje, proszę państwa.
Oto ta sama referendarz przyklepuje wniosek o ustanowienie prokury samoistnej dla niejakiego Andrzeja Siłki, na co dzień prowadzącego szrot samochodowy w Gliwicach. Zgodnie z art. 208 § 6 kodeksu spółek handlowych w spółce z o.o. powołanie prokurenta wymaga uchwały zarządu. Tymczasem w nieznanym z miejsca pobytu Towarzystwie Finansowym FUNT sp. z o.o. nie ma jednoosobowego zarządu od czerwca 2010 roku!

SONY DSC
Sąd Rejonowy w Gliwicach, X Wydział Krajowego Rejestru Sądowego w składzie: referendarz sądowy Barbara Klepacz po rozpoznaniu w dniu 5 grudnia 2013 roku sprawy z wniosku Towarzystwa Finansowego FUNT spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Gliwicach o zmianę danych w Krajowym Rejestrze Sądowym dla podmiotu Towarzystwo Finansowe FUNT Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością postanawia wpisać w Krajowym Rejestrze Sądowym: Rejestrze Przedsiębiorców…. prokurenta!
Na podstawie… uchwały działającego jako jednoosobowy zarząd TF FUNT sp. z o.o. Józefa Gąsiora z dnia 20 września 2013 r.!

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

4.

Co jest powodem takiego postępowania Sądu? Czy tylko niekompetencja pani referendarz?
W to trudno uwierzyć, bo w aktach rejestrowych postanowienie, w uzasadnieniu którego czytamy o braku reprezentacji (zarządu) Funta, bezpośrednio poprzedza wniosek o ustanowienie prokury. Również chyba w kategorii jawnego robienia żartów z sądu trzeba uznać wysyłanie wniosku na „papierze firmowym”, na którym podawany jest nieistniejący adres i fałszywe numery telefoniczne, co sąd prawomocnie sam wcześniej stwierdził.
Jak nie wiadomo, o co chodzi, to w tle zawsze pojawiają się pieniądze. Sprawozdanie finansowe TF FUNT sp. z o.o. za 2011 r. podaje, że ta windykacyjna wirtualna firma posiada portfel wierzytelności o łącznej wartości przekraczającej 210.000 zł. Pewne jest, że FUNT w co najmniej jednym przypadku uczestniczył w obrocie wekslami wystawionymi przez SILESIA sp. z o.o. i podpisywanymi w jej imieniu przez wieloletniego wspólnika Gąsiora, niedoszłego adwokata Grzegorza Kaziewicza. Weksle te nie miały żadnego uzasadnienia gospodarczego. Wg zgodnej opinii moich informatorów stanowią narzędzie drenażu majątku firmy, której własności Kaziewicz jest aktualnie pozbawiany.
Czy dlatego spółka znikła z horyzontu zdarzeń?
Gdzie zniknął rzekomo istniejący majątek trwały firmy? Jak na razie komornik egzekwujący należności od tej wirtualnej firmy odnalazł jedynie mocno przechodzony samochód osobowy m-ki BMW, którym jeździł Józef Gąsior (wartość ok. 3-4 tys. zł). Kto i gdzie schował pozostałe 34.000 zł?
Czy ustanowienie prokurenta miało na celu kontynuowania procederu windykacyjnego lichwiarskich należności?

 SONY DSC

W takim razie na jakie konto i do kogo trafiają pieniądze?
Bez jakiejkolwiek możliwości sprawdzenia przez fiskusa prawidłowości rozliczeń księgowych tego wirtualnego dziwadła!
Mniejsza z tym. Na dziś jesteśmy świadkami rażącego naruszenia prawa – wniosek o ustanowienie prokurenta pochodził bowiem od osoby nieuprawnionej. Nie powinien być w żadnym razie rozpatrzony pozytywnie. A jednak stało się inaczej
Czy pani referendarz Barbara Klepacz o tym nie wie?
Trudno uwierzyć w tak nagłą ignorancję prawną, prawda?
Kolejne zatem pytanie, jakie się pojawia, brzmi:
ZA ILE?
Czy ktoś wreszcie odpowie, co dzieje się w gliwickim sądzie?

5.

Przyduszeni od dwóch tygodni taśmami prawdy pamiętamy, że Nasz Dom – Polska, zbudowaliśmy po 1989 r. na bagnie. Coraz głębiej nas wsysa i coraz mocniej truje swoimi oparami.

Nie tylko władza wykonawcza jest chora…

24.06 2014 r.

0

Humpty Dumpty

1842 publikacje
75 komentarze
 
Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758