Bez kategorii
Like

Podstawy przetrwania – BŁĘDNE ZWYCZAJE – Przyczyny chorób – Część 1

08/07/2012
519 Wyświetlenia
0 Komentarze
28 minut czytania
no-cover

Spojrzenie na zły stan zdrowia
wywołany przez złe nawyki życia
i Dyskusja o Żywieniu oparte na doświadczeniach

0


 

 

 

 Podstawy przetrwania

 

 albo

BŁĘDNE ZWYCZAJE

 

 



Spojrzenie na zły stan zdrowia

wywołany przez złe nawyki

i Dyskusja o Żywieniu

oparte na doświadczeniach

 

 

z punktu widzenia lekarza osteopaty

 Eliasza Fasoli

 

 

 

 

 

DLA MOJEJ MATKI

Która osiągnęła wiek 73 lat i nigdy nie była chora.

 

 

 

 

Największa tajemnica medycyny?

Odwrócić uwagę pacjenta w czasie, kiedy natura pomaga mu sama.

Voltaire

 

 

 

 

CZĘŚĆ PIERWSZA

PUNKT WIDZENIA I ZASADY OGÓLNE

 

   Prace o takim charakterze jak ta są zauważane tylko przez nielicznych. Ludzie będą czytać obszerne teksty na prawie każdy temat z wyjątkiem zdrowia. Będą uważnie czytać krótki artykuł jeśli napisany jest po to aby bawić, zamiast pouczać. Lub, jeśli omawia w lekkiej formie leczniczą moc jakiegoś leku będzie czytany z należytym szacunkiem i czcią, i będzie brany pod uwagę szczególne jeśli jest bogato ubarwiony przesądami. Zbyt dużo literatury na temat zagadnień związanych ze zdrowiem składa się z jedynej słusznej idei bez zastanowienia się lub zwrócenia uwagi na związki z innymi ważnymi kwestami dotyczącymi życia. Zbyt dużo z tej literatury jest całkowicie fałszywe i powoduje w efekcie zwiększenie ogólnej liczby i nasilenie chorób. Wiele z nich napisanych jest z niewłaściwego punktu widzenia. Literatura charakteryzująca się taką słabością przygotowuje czytelnika do akceptacji szarlatanerii i pretensjonalności, ale nie praktykowanych przez znanych szarlatanów, lecz przez oszustów o wysokiej pozycji w społeczeństwie i instytucjach socjalnych.

 

       Z przeogromnej ilości literatury opublikowanej na temat zdrowia i leczenia chorób wiele jest pozbawionych właściwych fundamentaliów. Przy tym te powierzchowne i niekompletne opracowania są przeznaczone dla szerokiej publiki, w większej części z nich nie została poruszony najistotniejsza kwestia – fundament zdrowia, lecz co najwyżej napomknięto o nim w sposób niewystarczający. Jednak kilku autorów opublikowało pewną liczbę książek które poruszają kwestie temat fundamentów w sposób wyczerpujący, a studiowanie tych publikacji powinno stanowić podstawę edukacji każdego dziecka, jak również dorosłych którzy nie znają tematu fundamentów zdrowia i leczenia chorób. Autor nie próbuje zebrać tu pełnej listy tych ksiązek, ale opiera się na tych z nich które zdobyły jego uznanie.

 

       Włoch Cornaro, około czterysta pięćdziesiąt lat temu, napisał kilka szkiców w ktorych opowiada jak odzyskał zdrowie w wieku czterdziestu lat i zachował je aż do końca swoich dni. Żył pełnią życia i pozostawał krzepki. Jego praca lub jej tłumaczenie jest dostępna w wielu bibliotekach publicznych na świecie i powinna znajdowac się też w każdym domu. Zajmuje się on jedną podstawową kwestią która jest wciąż aktualna.


      Lewis, napisał ksiązkę "Nasze trawienie" w roku 1872, ale ponieważ dotyczy ona kwestii wrażliwych i elementarnych zawsze będzie podstawą informacji, i jest w tym znacznie bardziej zaawansowana od dzisiejszej literatury, na temat zdrowia.

 

      Konieczne jest abyśmy wszyscy pojęli, że masa lekarzy wszystkich szkół to ignoranci którzy nie mają pojęcia o elementarnych podstawach zapobiegania i leczenia chorób przez właściwe odżywianie i prawe życie, przedstawianych przez wielkich lekarzy na przestrzeni wieków. Nawet najlepsze uczelnie medyczne nie oferują tych informacji dla swoich uczniów.

     

       Środowiska lekarskie szaleją na punkcie zarazków i tabletek, a ich szkoły wypuszczają lekarzy którzy mają dosłownie hopla na tym punkcie. Lekarze w wielu przypadkach ograniczają się po prostu do tego co nazywa się dilerką. 

      Po ukończeniu szkoły lekarz powinien dowiedzieć się jak najwięcej o diecie i prawach naturalnych, i o tym jak mogą one zapobiec lub wyleczyć chorobę. Niewielu poświęca czas na przyswojenie tych informacji, zanim zaczną prowadzić swoje praktyki (doświadczenia) na ludziach.

 

      Uwazany za ojca medycyny Hipokrates, powiedział "Niech twoja żywność będzie twoim lekarstwem, twoje lekarstwo to twoja żywność".

 

       Ludzie nie mają wystarczającej refleksji nad znaczeniem własnego zdrowia i ich dzieci. Płacą lekarzom za to aby tamci myśleli za nich. Niewiedza ogółu społeczeństwa na ten temat jest tak wielka, że prawie wszystko, byle byłoby zabawnie napisane może znaleźć się na łamach gazet, czasopism, a nawet książek, i jest to przyjmowane przez czytelników niemal bezkrytyczną aprobatą.

 

"Ignorancja o przygotowaniu i łączeniu pokarmów jest  powszechna, a niewiedza o potrzebie wiedzy na ten temat jest równie powszechna."

 

"Nie wyobrazalna jest ignorancja ludzi jeśli chodzi o odżywianie. Nie jeden nie wie nic na ten temat poza tym, że pewne rzeczy smakują, a niektóre inne rzeczy nie smakuje dobrze".

 

       Różne kulty zdrowia i -izmy powstają ze względu na braki w dominujących metodach medycyny. Ten obowiązek spoczywa na głowie gospodarza domu aby posiadać wiedzę z pierwszej ręki dotyczącą zachowania zdrowia, i kierować się taką wiedzą co do wyboru lekarza rodzinnego. Wybór lekarza to raczej wybór indywidualny niż  przedstawiciela jakiejś określonej linii lub szkoły leczenia. Kilku z każdej "szkoły" medycyny ma właściwe przygotowanie aby nauczać ludzi jak żyć. Mądry będzie szukać aż znajdzie takiego który będzie służyć mu w charakterze lekarza. Bez względu na jego metody leczenia, jeśli brakuje mu tego podstawowego przygotowania jego leczenie będzie niewystarczające lub niewłaściwe. Lekarz, który posługuje się skuteczną metodą terapii, łączy wiedzę z doświadczeniem, w taki sposób aby odzyskać zdrowie i utrzymywać prawo do życia, i posiada zdolności nauczania jego klientów w tych sprawach, staje się osobą niezwykłej wartości, dla każdej społeczności.  

   Aby osiągnąć taki poziom wymagana jest absolutna uczciwość, szczerość z samym sobą, uczciwość w myśleniu — a to jakość rzadka w tym zawodzie. Na przykład, wielu, wielu lekarzy milczy w sprawie szczepień choć wiedzą, że są one złe,  tłumacząc swoją postawę tym, że mogą one zatem być traktowane bardziej jako zabezpieczenie wyłącznie dla kilku, niż jako potwierdzenie swoich przekonań w obliczu medycyny zorganizowanej i skomercjalizowanej. Takie zachowanie jasno pokazuje brak uczciwości, a przykład ten może być wielokrotnie mnożony. 

 

       Lekarz, który w pełni pojmuje, że choroba jest w dużej mierze produktem złych nawyków i zobowiązuje się do nauczania tej prawdy, spotyka się nie tylko z apatycznością słuchaczy, ale z silną i stanowczą opozycją świata medycznego, który dokładnie rozumie mechanizmy działani mediów. Spotyka się codziennie z uwagami redaktorów i innych przywódców sfery publicznej, którzy powtarzają i przez to mimowolnie wzmacniają błąd.

       Odmawiając nauczania pustosłowia, w miejsce prawdy, traci wielu pacjentów, spore pieniądze i dobrych przyjaciół, ale buduje w ten sposób swój charakter. Aby skutecznie zwalczać złe nawyki swoich pacjentów wymaga potrzeba daru zdrowego rozsądku oraz znajomości intymnych nawyków żywieniowych, i nie wielu lekarzy poszukuje takiej pracy. Jest to zadanie wymagające wielkiej wiary i wiecznej gorliwości. Nie zwiększa zysków, ale zmniejsza klątwy ze strony profesjonalistów, od znajomych i krewnych pacjenta. Taki lekarz nigdy nie pobiera zapłaty do której nie jest uprawniony.

       On pomniejsza się przez jego mądrości zamiast się z popularnej zatwierdzenia i chirurga instrumentów. Upaja ludzkości podejmowane tak blisko progu śmierci, jak to możliwe bez umierania i zapłaci dużą opłatę za doświadczenie. Nikt nie wie tak dobrze jak ludzie będą się oprzeć rutynę odpoczynku w łóżku i dieta lekkiej (z wyjątkiem towarzyszeniem zabiegu) podobnie jak lekarz, który przepisał takiego leczenia. 

       Ludzie szukają lekarstwa w pigułce, w wannie, energii elektrycznej, czy w mleku lub w jakieś manualnej terapii, lub w czymkolwiek innym, do każdej z tych metod trzeba jeszcze dodać trochę sofistyki i przesądów.

"Ludzie, jak to teraz się dzieje, nie chcą być poinformowani, jak żyć. Krzyk jest za pigułką, a nie o pordę."

       Ludzka delikatność musi kuleć i przyznać się do winy aby przełamać tendencje i chęci na zwolnienie z choroby bez zmiany zwyczajów sposób życia. Spać, jeść, pracować i oddawać jako jeden może pragnienie, apele o takiej racjonalności, że jest zwykle dla tych, którzy chorują w wyniku, być dopuszczonym do "drzemać na śpiących psach, których nikt nie obchodzi".

 

       Zamiast właściwego badania nad sobą chorzy ludzie są skłonni iść za każdą i za wszystkimi sugestiami które dadzą im znajomi lub obcy. Nie wydje się przy tym mieć żadnego znaczenia to czy tki promotor, tej czy innej motody, jest ignorantem w kwestii ciała lub praw zdrowia. To musi być jakiś łatwy sposób na uzyskanie zdrowia, który przyciąga, jakaś drog na skrót, która pozwoli cierpiącemu dalej oddawać się swoim zwyczajowym rozpustom.

       Nie wymaga dużo miejsca ustalenie, co jest niezbędne dla każdej osoby, co kazdy powinien wiedzieć o żywieniu, ale wymaga wiele wysiłku i czasu, aby ustawić myślenie ludzi na właściwe tory. Aby w efekcie wyeliminować ich błędne wyobrażenia, aby usunęli swoje uprzedzenia, i aby im uświadomić znaczenieśrodków dietetycznych i właściwych nawyków. To jest prawdziwy problem dla lekarza.

Wielu jest gotowych i chętnych do zmiany swoich nawyków żywieniowych, gdy uwolniony od kilku pojęć fałszywych i pokazuje przyczynę zmiany. Istnieje głęboka ulga wiedząc, że zawsze są w każdej społeczności kilku, którzy prowadzą w przywoływanie odległość zdrowego rozsądku. Nie jesteśmy daleko od czasu, kiedy wielu będzie skłonny zapłacić lekarzom, aby nauczyć ich tak żyć, że mogą one pozostawać dobrze. Nie kilka, jednak widząc światło wciąż decyduje się oddać jak dawniej chociaż zmniejszyć liczbę swoich lat na ziemi.

 

       Ludzie nie będą myśleć i działać wzdłuż linii zdrowie dopóki ich myśl choroba dotycząca został zrewolucjonizował i ich umysły uwolnione od ich domniemanego wiary w fałsz, z których niektóre zostały dziać w każdym włóknem ich być od dzieciństwa, a także o których korzenie ich wiara jest zwinięty jak korzenie o kępy ziemi w doniczce. Żyć zdrowe życie jest sprawą indywidualną i nikt nigdy nie może wiedzieć tylko to, co inny powinien robić. Ale nie jest wystarczająco znany ujawniać podstawowe linie, wzdłuż których musimy przejść porzucić zwyczaje przestarzałe i szkodliwe, "Polityka majsterkowania i półśrodki." Możemy wskazać kierunek zmierzający do planu obracające się wokół innej osi, i przeprowadzania z to rzuca się w oczy blask cnoty.  

 

 

 

Bakterie

 

      Nie istnieją większe przeszkody do poprawnego nauczania dotyczącego zdrowia i choroby niż błędne teorie na temat roli zarazków. To że istnieją bakterie jest bezsprzeczne. Bakterie które są specyficzne dla danego rodzaju schorzenia (prawo powinowactwa, przyciągania) – duru brzusznego, zapalenie płuc, itd. Znane jest w medycynie określenie – tropizm, które oznacza że dany rodzaj drobnoustrojów przypisany jest konkretnej tkance.

     Pomimo tej wiedzy rola jaką odgrywają bakterie w chorobie i w zdrowiu nie jest powszechnie rozumiana Jeśli w całej literaturze zwroty odwołujące się do drobnoustrojów chorobotwórczych, mikrobów itp., mogłyby zostać usunięte i zastąpione terminem toksyny, zrozumienie prawdziwej idei byłoby dużo łatwiejsze.

      Ta różnica ma zasadnicze znaczenie zarówno w koncepcji jak i w zastosowaniu. Zwyczajowa koncepcja i nauczanie mówiące o tym że rozprzestrzenianie jadowitych zarazków w organizmie powoduje chorobę, sprawia że każdy wysiłek który jest czyniony ma na celu zabicie tych zarazków. Jednak to nie bakterie szkodzą lecz nagromadzenie ich jadów w organizmie.Wysiłki lecznicze powinny być więc skierowane na to aby uniknąć gromadzenia tych trucizn. A środki które zapobiegają gromadzeniu i pozwalają na pozbycie się trucizn są całkowicie inne od tych używanych do niszczenia zarazków. Najskuteczniejsze będą te środki lecznicze, które skierowane są w celu eliminacji trucizn z organizmu, a nie do eksterminacji zarazków. Ponieważ bakterie rozmnażają się i wydzielają jady tam gdzie znajduje się dla nich pożywka. Bakterie nie robią nic innego jak tylko korzystają z okazji, z warunków jakie są dla nich idealne do działania. I nie ma w tym nic nadzywczajnego lecz wynika to z oczywistych zasad natury. Tak jak pszczoły lecą do kwiatów aby zebrać pyłek, tak jak zwierzęta kopytne szukają pastwisk, tak jak drapieżniki podążają w ślad za zwierzętami kopytnymi. Bakterie nie są żadnymi intruzami, lecz należą do tego samego świata przyrody co inne stworznia, są jego nieodzowną częścią. Gdyby nie było bakterii, nie byłoby rozkładu. Wystarczy sobie wyobrazić co by się działo gdyby żywe tkanki nie były przetwarzane i oczyszczane.

 

      Wielu stara się nauczać, że zanim bakteria może powodować choroby musi najpierw być obniżona odporność niektórych lub wszystkich tkanek organizmu. To co obniżona odporność jest właściwą chorobą i jest ona obecna zanim bakterie uczynią ją widoczną. Bakterie robią tylko to do czego są stworzone, mają wyznaczony zakres działania. To, co doprowadza do obniżonej witalności jest przyczyną choroby.

      Źródła choroby mogą być sklasyfikowana w ramach dwóch głównych zasad: po pierwsze, błędy w sposobie życia, po drugie zmiany osteopatyczne. Krótkie wyjaśnienie tych zmian jako przyczyn chorób, a o osteopatii jako ich leczeniu, jest podane w innym miejscu tej książki.

      To są przyczyny które zmniejszają żywotność, obniżają odporność i prowadzą do choroby. Zarazki mogą być traktowane jako padlinozercy, ale to jest tylko fragmentaryczne rozumienie ich istoty. Mogą być również uznawane za pomocnych pracowników którzy rozpraszają procesy chorobowe. To jest ich sprawa jak podejdą do tego problemu, czy wyniosą lub połkną truciznę lub jej odpady i tak na zmianę, czy otoczą ten materiał, aby był on najmniej szkodliwy dla krwi, płynu limfatycznego i układu nerwowego.

 

        Wykazano, że zarazki tyfusu często występuje bez objaw duru brzusznego. To samo dotyczy zarazków gruźlicy, zapalenia płuc, rzeżączki, kiły itd.  Nie zawsze jednak są one patogenne. Dostanie się tych zarazków do organizmu nie musi oznaczać choroby. Znane jest w medycynie takie określenie jak nosicielstwoKiedy odporność organizmu ulega zmniejszeniu, eliminacja trucizn jest ograniczona, płyny i wydzieliny zalegają i stają się trujące wtedy wchłanianie tych trucizn przez zarazki czyni je mniej szkodliwymi dla organizmu. Jednak wbrew tym faktom i wyraźnemu wskazaniu że to wyłącznie nasze wykroczenia są odpowiedzialne, za wszystkie nasze cierpienia obwiniamy zarazki. Po wchłonięciu toksyn i zmianie przez bakterie, białe ciałka krwi mogą unieść więcej trucizny, i jest to mniej szkodliwe dla nich, niż gdyby miały atakować bezpośrednio. Białe komórki lepiej traktować jako "białe anioły" niż jako "policjantów", jak niektórzy fizjolodzy je przedstawiają.

 

 

 

LEKI

       Wielu ludzi myśli, ze jeśli ciało nie jest zrównowazone chemicznie to wszystko co musi zrobić, aby przywrócić równowagę to łyknąć kilka pigułek. Nic bardziej mylnego. Substancje te nie są wykorzystywane przez organizm w ten sposób.

     Ludzie są niedoinformowani na temat tego jak ciało wykorzystuje żelazo. Jest to ważny element pożywienia, którego cennym źródłem w formie w której może być przyswojony są zielone warzywa i surowe owoce. Żelazo, które jest dostarczane w postaci organicznej, tak jak natura je przygotowuje w owocach i warzywach moze być wykorzystywane przez organizm, jeśli nie przeszkadza temu niestrawność, ale udowodniono, że żelazo przyrządzone jak lekarstwo, to znaczy w postaci nieorganicznej, nie może być wykorzystywane przez ciało. Tymczasem jest ono w dalszym ciągu produkowane i podawane pacjentom jako lek, a ludzie je przyjmują, wierząc, że przynosi im to korzyści. Ludzi nauczono, że żelazo w postaci leku może być przyswojone przez układ, bo świat medyczny wie lepiej. Uznając to nauczanie za błędne wydaje się, że wielki wysiłek powinien zostać uczyniony przez ludzi tego zawodu aby to naprawić, ale takie korekty są pozostawione dla tak zwanych "znachorów".      

 

 

 

Zmiany osteopatyczne przyczyną chorób

Przez zmiany osteopatyczne rozumiemy "Ewentualne nieprawidłowości w strukturze, która kolidują z funkcji." Nie pomyśl, że te zmiany są wielkie wielkie rzeczy, że musi być przemieszczony kręg lub żebro lub skrzywienie kręgosłupa lub jakaś wielka nieprawidłowość w celu utworzenia zmiany. 

 

 

"Zabobonem medycyny, lub przekonaniem które można nazwać ciemnotą, cofnięciem o co najmniej tysiąc lat przed narodzeniem Chrystusa, jest przesąd że leki leczą choroby"

 

 

"Dobrze wyważona" dietetyka

 

Nastawienie mentalne

 

APETYT

 

Jednak niewiele ŻYWNOŚCI KONIECZNE

 

ISTOTA CHOROBY

 

 

CZĘŚĆ DRUGA

Artykuły spożywcze i ich połączenia

 

 

 

 

 

 

 


Toksyny (jady) – trucizny organiczne, wytwarzane przez drobnoustroje, rośliny i zwierzętaToksyny wydzielane przez bakterie do środowiska zewnętrznego noszą nazwę egzotoksyn (wśród nich enterotoksyny wywołujące zatrucia pokarmowe), natomiast toksyny występujące w błonie zewnętrznej bakterii Gram-ujemnych to endotoksyny.

Tropizm tkankowy – zjawisko polegające na selektywnym wyborze tkanki przez wirusa, które jest przyczyną atakowania określonych komórek przez ten rodzaj patogenów. Tropizm tkankowy wynika z faktu istnienia białek wiążących specyficzne dla danej tkanki receptory komórkowe.

Nosicielstwo mikrobiologii i chorobach zakaźnych nosicielstwo (nosicielstwo mikrobiologiczne) to stan w którym u nosiciela (człowieka lub zwierzęcia) po przechorowaniu choroby zakaźnej lub w wyniku bezobjawowego zakażenia utrzymuje się obecność czynnika zakaźnego mimo braku objawów chorobowych. 


0

Antymedyczny

""Nikt nie jest zniewolony w bardziej beznadziejny spos

161 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758