Bez kategorii
Like

Obalanie mitów nt Kaczyńskich, ich rządach i elektoracie

10/02/2011
430 Wyświetlenia
0 Komentarze
22 minut czytania
no-cover

Ciąg dalszy retrospekcji z wyborów prezydenckich 2010.  Poprzedni mój wpis jest wprowadzeniem do tematu.  Obalanie mitów krążących nt braci Kaczyńskich, ich rządach i elektoracie. Zaczynam od tego tematu, ponieważ z dotychczasowych rozmów ze znajomymi i rodziną, wnioskuję, że tutaj jest pierwsza poważna bariera do  zburzenia. Zazwyczaj spotykam się z argumentami: Kaczyńscy uosabiają brak kompromisu w polityce, Kaczyńscy dzielą społeczeństwo, Kaczyńscy to awanturnicy [nie to co oaza spokoju i elokwencji co np Janusz Palikot czy Stefan Niesiołowski] Kaczyński jako prezydent to nieudacznik, pijak i pośmiewisko Elektorat PiS to przede wszystkim uwstecznione i niewykształcone mohery z małych miast i wsi [nie to co postępowy, europejski i wykształcony elektorat PO z dużych miast] Rządy PiSu w 2005-2007 to była jedna wielka tragedia i […]

0


Ciąg dalszy retrospekcji z wyborów prezydenckich 2010.  Poprzedni mój wpis jest wprowadzeniem do tematu. 

Obalanie mitów krążących nt braci Kaczyńskich, ich rządach i elektoracie. Zaczynam od tego tematu, ponieważ z dotychczasowych rozmów ze znajomymi i rodziną, wnioskuję, że tutaj jest pierwsza poważna bariera do  zburzenia. Zazwyczaj spotykam się z argumentami:

  1. Kaczyńscy uosabiają brak kompromisu w polityce, Kaczyńscy dzielą społeczeństwo, Kaczyńscy to awanturnicy [nie to co oaza spokoju i elokwencji co np Janusz Palikot czy Stefan Niesiołowski]
  2. Kaczyński jako prezydent to nieudacznik, pijak i pośmiewisko
  3. Elektorat PiS to przede wszystkim uwstecznione i niewykształcone mohery z małych miast i wsi [nie to co postępowy, europejski i wykształcony elektorat PO z dużych miast]
  4. Rządy PiSu w 2005-2007 to była jedna wielka tragedia i kompromitacja [w przeciwieństwie do rządów SLD przed 2005 rokiem i sprawnych rządów PO  2007 roku]
  5. Lech Kaczyński wetował wszystkie ustawy, którymi rząd PO chciał zmieniać Polskę
  6. IV RP to jakiś chory wymysł

Będę się z nimi rozprawiał punkt po punkcie.

Ad.1 Myślę, że tutaj ogromną rolę odegrały media w takim przedstawieniu obu braci i taki stereotyp się gdzieś każdemu podświadomie utrwalił. Przez długi czas byliśmy szczuci i straszeni Kaczyńskimi. Kaczyńscy to zło. Kaczyńscy nie dotrzymują słowa. Przykład. Jarek zapowiedział, że z Samoobroną koalicji nie zrobi, a zrobił. Gdy się prześledzi podchody w sprawie koalicji POPiS [1] to wychodzi na to, że PiS postawiony pod ścianą aby rządzić innej możliwości nie miał.

Zachęcam do obejrzenia wywiadów z ś.p. prezydentem:

Jak zepsuć czyjś wizerunek? Bardzo prosto, przykład podany w pierwszym wywiadzie. Żeby pokazać, że ktoś nie jest skłonny do kompromisu, wystarczy zasypać go propozycjami, na które z góry wiadomo, że się nie zgodzi. Przykład. Jak zrobić z katolika człowieka bezkompromisowego? Zaproponować mu legalizację aborcji, eutanazji, związków homo, czy in vitro. Jeśli serio traktuje swoją wiarę to oto objawił się człowiek bezkompromisowy. Tak samo będzie z ludźmi, którzy mają jasno określoną ideę i cel. A patrząc na to co do tej pory Kaczyńscy i ich partia robiła i idee i cele są określone.

Kaczyńscy dzielą społeczeństwo. No tak padły kiedyś słowa "my stoimi tam gdzie staliśmy, oni stoją tam gdzie stało ZOMO". Z tym ZOMO to wypalił… o jakieś 3 lata za wcześnie. Jak widzę Bronisława Komorowskiego i kto się za nim ustawia w tych wyborach to mam ochotę jak najdalej uciec od tego towarzystwa. Będę o tym jeszcze pisał w kolejnych dniach, ale już widać kogo ciągnie do marszałka: byli działacze PZPR, Tajni Współpracownicy i pracownicy SB (wdzięczni za "odpolitycznienie" IPNu), Jaruzelski (już przed pierwszą turą zadeklarował swoje poparcie dla Bronisława) oraz wątpliwe autorytety. Czy kogoś zdziwi w takim razie, że PO ma 80% poparcia w więzeniach?

Po I turze tych wyborów i poprzednich wyborach widać podział na dwie wizje Polski, mapa Polski dzieli się na pół. Jeden z historyków w TV słusznie zwrócił uwagę, że ziemie od wieków polskie (polska centralna i wschodnia) są bardziej konserwatywne, a ziemie zachodnie (odzyskane) są bardziej liberalne. Czy konserwatywność polski centralnej i wschodniej ma związek z większa tożsamością narodową z dziada pradziada tych ziem? Myślę, że tak. Prześledźcie wyniki I tury z mapami I RP i II RP im dalej na zachód tym mniej ducha polskiego.

I jeszcze ciekawostka. Jest taka niemiecka encyklopedia nacjonalistyczna "Germanica", znajduje się w niej hasło Polska [Polen]. Proszę spojrzeć na pierwszą mapkę u góry po lewej podpisaną "Polen derzeit mit den deutschen Gebieten", czyli "Polska wraz terenami niemieckimi". Malutka ta Polska się zrobiła, nieprawdaż? Tak się składa, że to co zostało po wykrojeniu terytoriów niemieckich to obszar na którym wygrał Jarek w I turze.

Ad.2 Ileż to się media (szczególnie komercyjne) natrudziły, ileż to Janusz Palikot, Stefan Niesiołowski, Kazimierz Kutz, itp słów w eter musieli wypuścić, ileż to żałosnych wybryków mieliśmy okazję oglądać w wykonaniu Palikota sugerującego, że prezydent jest pijakiem. Każdy najdrobniejszy błąd prezydenta był powodem do kpin i śmiechu, a to jakiś "irasiad", a to "borubar" (w rzeczywistości powiedział "Boruc bardziej"), a to jakieś zdjęcie etc. No nie ukrywam, sam dołączyłem swego czasu do grona kpiarzy. Jednak po 10 kwietnia okazuje się, że mamy podwójne standardy… p.o prezydenta marszałek Komorowski popełnia taką masę wpadek, że powstaje dowcip "po czym poznać, że marszałek walnie jakąś gafę? – po tym że otwiera usta", jednak w mediach cisza jak gdyby nigdy nic. Kaszaloty, wydobycie gazu metodą odkrywkową, Norwegia w Unii, wyjście z NATO, przyjemność z wizytowania terenów powodziowych to tylko kilka z przykładów, którymi uraczył nas marszałek w ostatnich 2 miesiącach, a które przechodziły bokiem przez media. Gdyby taka wpadka przydażyła się ś.p. Lechowi, a co gorsza Jarkowi lub innemu kandydatowi podczas kampanii no to byłby doskonały powód do dyskredytowania go na całej linii. Jak już wspomniałem mamy doczynienia z podwójnymi standardami. Wszystko co wypływa z ust opozycji to "mowa nienawiści", która podważa najlepsze intencje "partii miłości". Tylko jak spojrzeć obiektywnie to z czyjej strony te niewybredne epitety sącza się litrami?

Ad.3 Kolejny mit. Przytoczę tutaj ciekawe badanie pt "Kim są moherowe berety?", które zadaje kłam twierdzeniem, że mamy doczynienia tylko z jakimiś zakompleksionymi uwstecznionymi ludźmi [2]. Powiedziałbym, że ten elektorat cechuje żywe zainteresowanie kwestiami politycznymi i tym co się dzieje wokół.  Są aktywni w sprawach związanych z działalnością państwa i to nie tak powierzchownie jak to przedstawiają media.  Śmiem tak twierdzić, bo ilekroć spotkam jakiegoś sympatyka PiS to mam okazję podyskutować o bieżących kwestiach politycznych bez obaw, że nasza rozmowa będzie w rzeczywistości monologiem. Jeżeli to jest ten "ciemnogród", którym się nas tak straszy to chyba sobie zrobię koszulkę z napisem "Jestem z ciemnogrodu i jestem z tego dumny".

Ad.4 Na stronie PiSu można zapoznać się z podsumowaniem rządów Marcinkiewicza i Kaczyńskiego [3]. Tak, tak. Każda pliszka swój ogonek chwali. Polecam jednak przejrzeć, bo można się dowiedzieć ile rzeczy przez 2 lata rządów udało się zrobić lub zainicjować. Kilka, które warto uwypuklić to rozwiązanie WSI, powołanie CBA, poruszenie kwestii zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego, projekt budowy gazoportu, reformy w sądownictwie, obniżenie podatków, redukcja kosztów pracy, polityka prorodzinna (ukłon do LPRu), podmiotowa polityka zagraniczna. Od momentu przejęcia rzadów przez PO mamy m.in. niejasne powiązania marszałka Komorowskiego ze oficerami WSI, odwołanie szefa CBA Mariusza Kamińskiego (chyba za jego skuteczność), podpisywanie (jeszcze ponoć nie zatwierdzona) z Gazpromem umowy na dostawę gazu z Rosji do 2037 roku a w tym samym czasie wydawanie licencji Amerykanom na poszukiwania gazu łupkowego w Polsce (wszystko wskazuje na to, że tego gazu są u nas ogromne pokłady [4], które wystarczyłyby na potrzeby Polski, a nadwyżki możnaby eksportować. Czy w związku z tym nie rozsądniej jest podpisać ew umowę na gaz z Gazpromem, ale na krótszy, bezpieczniejszy okres czasu, np. 2020?). Politykę prowadzoną przez PO na pewno nie można nazwać prorodzinną (niedawno wprowadzona ustawa o "Przemocy w rodzinie"). W polityce zagranicznej pełnimy rolę petenta.

Ad.5 Wetowanie ustaw. To akurat proste do sprawdzenia [niestety odnośniki do stron są już nieaktualne – stan na 10.02.2010]

Gdzie te setki zawetowanych ustaw? Przy ustawach odesłanych i zawetowanych można zapoznać się było z uzasadnieniem takiej decyzji.

Ad.6 Koncepcja IV RP [5] nie pochodzi od Kaczyńskich, ten termin wykuł Rafał Matyja w 1998 roku [6]. Ta koncepcja zakładała ostateczne oderwanie się od pozostałości PRLu w postaci układów polityczno-biznesowo-mafinych z którymi kojarzona jest III RP. Dlatego powstał też projekt hipotetycznej konstytucji, która pozwalałaby na ucięcie wielu powiązań [7]. Wystarczy poczytać artykuły dziennikarzy śledczych takich jak Jerzy Jachowicz czy też Wojciech Sumliński (całkiem ostatnio miał wypadek gwódź mu "się wbił" … poziomo w oponę)  lub poczytać o patologiach w wymiarze sprawiedliwości i piękno III RP zostaje zdemaskowane. Próbki:

III RP nie wyda dobrego owocu bez radykalnych zmian, za dużo tutaj cierni i głogu. Koncepcja IV RP miała być symbolem. Ten symbol został ośmieszony i podeptany. Ja teraz twierdzę, że niesłusznie, ale jednocześnie jestem pewny, że tym co kręcili lody od kilkunastu lat wcale a wcale na rękę ta IV RP nie była.

 

Test. Jak w towarzystwie błyskawicznie zostać pisorem?

Odkąd zacząłem przyglądać się krytycznym okiem na poczynania rządu do którego wybrania sam się przyczyniłem i odkąd zacząłem otwarcie w towarzystwie mówić o tematach z tym związanych, to… szybko stałem się w towarzystwie "pisiorem".  Zachęcam do małego eksperymentu bez znaczenia jakie macie preferencje polityczne. Skrytukujcie, bądź zacznijcie zadawać trudne pytania odnośnie bieżących działań rządu w towarzystwie znajomych popierających PO. Ciekaw jestem ilu ze znajomych uzna was nie za krytycznego recenzenta czy opozycjonistę, ale za "zacietrzewionego pisiora szukającego dziury w całym". Czyż nie ulegamy schematom? Myślę, że nasi dziadkowie pamiętają takie czasy doskonale, gdy partii rządzącej się nie krytykowało, bo partia rządząca zawsze miała rację. Wszyscy krytykanci to były siły reakcji, karły i agenci obcych wpływów. Teraz siły reakcji, które przeszkadzają w skutecznym rządzeniu, stanowią "pisiory" i ich sympatycy. Nie bez przyczyny podałem w poprzednim wpisie odnośnik do Ministerstwa Prawdy.Język obecnej propagandy jest ten sam co kilkadziesiąt lat temu, tylko czasy i możliwości propagandy, a tym samym manipulacji ludźmi się zwiększyły. Większość tego nie dostrzega, traktując to co przekazują media za obiektywne prawdy objawione (o rynku medialnym napiszę w którymś z kolejnych wpisów).

Publicysta Aleksander Ściós twierdzi, że próba odzyskania elektoratu PO jest bezcelowa. Ja uważam, że jednak konkretne argumenty są w stanie przekonać wielu sceptyków Kaczyńskiego.

Z powodów, jakie wyżej wskazałem, nie ma natomiast sensu próba „odzyskania” elektoratu Komorowskiego/PO. Tu nie pomogą żadne argumenty, ani informacje najbardziej oczywiste. Dość sugestywnym dowodem, że elektorat ten nie jest zainteresowany prawdą o osobie, której chce powierzyć przyszłość Polski jest fakt, że żaden z publicystów, dziennikarzy i przedstawicieli establishmentu III RP nie wykazał dość odwagi, by zadać Komorowskiemu choćby jedno pytanie z listy 50 skierowanych do kandydata. Tchórzostwo tej postawy, nie wymaga komentarza. Z tego względu, próby prowadzenia dyskusji z częścią społeczeństwa, która nie ma nawet odwagi usłyszeć odpowiedzi na trudne pytania zadane kandydatowi – muszą być skazane na porażkę. [8] [9]

Tematem kolejnego wpisu będzie polityka historyczna, która stanowi ważny akcent w polityce PiSu. Wyjaśnię dlaczego. Odpowiedzi na pytania z poprzedniego wpisu.

  1. Jakich profesji osoby dominują w komitetach poparcia Jarosława Kaczyńskiego, a jakich Bronisława Komorowskiego?
    Po wklepaniu w Google "komitet poparcia Kaczyńskiego" i "komitet poparcia Komorowskiego" po przejrzeniu wyników doszedłem do wniosku, że u Komorowskiego widać przewagę różnej profesji artystów (aktorzy, reżyserowie, satyrycy, etc) i sportowców, natomiast u Kaczyńskiego widzać przewagę "pracowników naukowych". I tu elita i tu elita? Tą pierwszą można na codzień zobaczyć, a to w telewizji, a to w czasopiśmie. Tylko pytanie zasadnicze, której elicie powierzyłbyś(-abyś) budowanie lepszej Polski? Co więcej po obejrzeniu na youtube kilkunastu uzasadnień swojej decyzji ws poparcia dla Bronisława Komorowskiego wygłoszonych m.in. przez Andrzeja Chyrę, Korę, Krzysztofa Kowalewskiego, Andrzeja Grabowskiego, Daniela Olbrychskiego, Tomasza Karolaka, Wojciecha Fibaka czy też Krzysztofa Maternę praktycznie nic konkretnego się nie dowiedziałem, oprócz utartych schematów, że Kaczyńscy są be. Przychodzi mi na myśl jeden utwór o artystach Kazika Staszewskiego, ale może jestem zbyt krytyczny ;).
  2. Przedstawicieli jakich zawodów jest najwięcej wśród posłów PiS, a PO? [stan na czerwiec 2010]
     

    PO [206] PiS [157]
    Naliczyłem:

    • mgr prawa – 24 (12%)
    • mgr ekonomii – 22 (11%)
    • mgr historii – 15 (7%)
    • mgr filologii polskiej – 12 (6%)
    • lekarzy medycyny – 12 (6%)
    • mgr politologii – 10 (5%)
    • mgr administracji – 6 (3%)
    • mgr socjologii – 4 (2%)
    • mgr inż i inż różnych profesji – 45 (22%)
    Naliczyłem:

    • mgr prawa – 22 (14%)
    • mgr ekonomii – 6 (4%)
    • mgr historii – 23 (15%)
    • mgr filologii polskiej – 8 (5%)
    • lekarzy medycyny – 7 (4%)
    • mgr politologii – 12 (8%)
    • mgr administracji – 7 (4%)
    • mgr socjologii – 5 (3%)
    • mgr inż i inż różnych profesji – 39 (25%)

    Tabela zawiera najniższy stopień naukowy, więc nie ma podziału na doktorów itp. Tutaj plik Excel, który można użyć do własnych badań.

Zadanie na jutro:

  1. Jakie oświadczenie znajduje się ankiecie personalnej na członka PiSu, a która powiązana jest ściśle z czasami PRLu?
  2. Kto założył spółkę Agora SA (proszę o nazwiska osób)?

Odnośniki związane z artykułami:

  1. [1] http://video.google.com/videoplay?docid=593381029416247242 – przed i PO
  2. [2] http://ojczyzna.pl/Arch-Teksty/Broda-R_Kim-sa-moherowe-berety.htm – Kim są "moherowe berety", czyli demaskacja kłamstwa
  3. [3] http://www.pis.org.pl/doc.php?d=unit&id=143 – Dwa lata solidarnego państwa, podsumowanie rządów 2005-2007
  4. [4] http://niezalezna.pl/article/show/id/31798 – raport o polskim gazie
  5. [5] http://pl.wikipedia.org/wiki/IV_Rzeczpospolita – koncepcja IV RP
  6. [6] http://pl.wikipedia.org/wiki/Rafał_Matyja – twórca koncepcji IV RP
  7. [7] http://www.pis.org.pl/dokumenty.php?s=partia&iddoc=7 – projekt (zmian) w konstytucji IV RP
  8. [8] http://cogito.salon24.pl/197543,bez-zludzen – blog Aleksandar Ściósa
  9. [9] http://www.box.net/shared/iv7qs94m4k – 50 pytań do Bronisława Komorowskiego

Linki na dzisiaj:

  1. http://teczki.obserwowani.pl/8561.html – dossier Bronisława Komorowskiego z ostatnich 20 lat
  2. http://teczki.obserwowani.pl/3254.html – dossier Jarosława Kaczyńskiego z ostatnich 20 lat
  3. http://wiadomosci.gazeta.pl/(…)Nowa_ustawa_o_CBA___Zamach_na_wolnosc_obywatelska_.html – takich rzeczy już nikt nie zablokuje gdy będziemy mieli władzę monopartii

 

Powyższy tekst, powstał pomiędzy I a II turą wyborów prezydenckich w czerwcu 2010.

 

0

Zeten

Maz, ojciec, inzynier oprogramowania, nurek

8 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758