HYDE PARK
Like

Nihil novi albo: pomoc kandydata

05/05/2014
903 Wyświetlenia
4 Komentarze
5 minut czytania
Nihil novi albo: pomoc kandydata

Pani poseł Julia Pitera w zbliżających się wyborach do Europarlamentu zajmuje pierwszą pozycję na liście partii miłości w województwie mazowieckim. Popatrzmy więc, jak wyglądają jej interwencje.

0


 

 

Pisali do posłów w Wiedniu, żeby się za nimi wstawiali, a ci zaczęli wnosić interpelacje jedną za drugą, że nasz pan oberst jest zwierzę itp. Jakiś minister wyprawił do nas komisję, żeby wszystko zbadała, a niejaki Franta Heinczel z Hlubokiej dostał potem dwa lata, ponieważ to on zwrócił się do Wiednia do posłów z powodu policzka, który dostał na placu ćwiczeń od pana obersta. A gdy komisja odjechała, pan oberst kazał nam wszystkim stanąć w szeregach i przed całym pułkiem wywodził, że żołnierz to żołnierz, musi stulić pysk i służyć, a jeśli mu się coś nie podoba, to wyłamuje się spod subordynacji. „Takeście sobie, łajdaki, myśleli, że wam ta komisja coś pomoże — mówił pan oberst — drek* wam pomogła. A teraz każda kompania będzie przede mną defilowała i będzie głośno powtarzała to, co właśnie powiedziałem.”

(Józef Szwejk)

 

1.

 

Zatroskany losem małoletnich dzieci znajdujących się w pieczy zastępczej rodziny Magdziaków  (prawdopodobnie szereg artykułów publikowanych jeszcze na dawnym Nowym Ekranie oraz na 3obiegu.pl miał również swój wpływ) Józef poprosił o pomoc posłów. Nie wiemy, kto pytał, bo jaskółki, które czasem wyniosą coś z gmachu gliwickiego starostwa, dostarczyły nam tylko jedną odpowiedź.

Skierowaną do p. Julii Pitery.

Inne jednak jaskółki twierdzą stanowczo, że tożsamych treściowo było więcej… 

19 lutego 2013 roku poseł na Sejm Julia Pitera formułuje pismo skierowane bezpośrednio do rąk Barbary Terleckiej – Kubicius, Dyrektora Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Gliwicach, ul. Zygmunta Starego 17.

W związku z prośbą o interwencję skierowaną do mojego biura poselskiego, na podstawie m.in. 19 i m.in. 20 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora z dnia 9 maja 1996r., uprzejmie proszę o udzielenie informacji o sytuacji życiowej i mieszkaniowej państwa Małgorzaty i Piotra Magdziaków – rodziny zastępczej, opiekującej się czwórką dzieci. Czy tutejszy Ośrodek zna aktualną sytuację dzieci przebywających w tej rodzinie i jaka jest ocena rodziny wystawiona przez PCPR? 

https://3obieg.pl/gra-o-dom-pinokio-w-spodnicy

2.

Po otrzymaniu odpowiedzi opisanej w tekście cytowanym wyżej, pani poseł Julia Pitera z kolei odpowiedziała Józefowi (pismo z dnia 11 kwietnia 2014 r., BP-JP-032- 93/14):

Szanowny Panie!

W związku z korespondencją skierowaną do mojego biura poselskiego, dotyczącą rodziny państwa Małgorzaty i Piotra Magdziaków informuję, że działając na podstawie art. 19 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora z dnia 19 maja 1996 r., zwróciłam się do Dyrektora Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Gliwicach z prośbą o wyjaśnienia.

            W otrzymanej odpowiedzi zostałam poinformowana o aktualnej sytuacji rodziny zastępczej. Z pisma wynika, że działania PCPR w Gliwicach podyktowane są troską o dobro powierzonych ich opiece małoletnich  dzieci.

                                                                       Z poważaniem,

                                                                       Julia Pitera

odpowiedź Pitery

3.

 

I tak oto interwencja poselska wg niej jest załatwiona.

Na skargę na konkretnego urzędnika, skierowaną do posła, odpowiedział ten sam urzędnik.

Pani poseł nie raczyła nawet skorzystać z najprostszego narzędzia do zbierania informacji, jakim jest wyszukiwarka google.pl.

A przecież wystarczyło tylko wrzucić do niej nazwisko gliwickiej urzędniczki, aby nabrać co najmniej dystansu do treści jej pisma. Bezspornie bowiem jest, że to, co powtarza (w różnych wersjach) jakoś dziwnie rozmija się z faktami.

Ale po co posłanka (kandydująca do Europarlamentu) Julia Pitera miałaby cokolwiek więcej robić?

Sprawa wszak jest załatwiona, i w statystyce pani poseł przybędzie kolejna pozycja, którą będzie można pochwalić się na spotkaniu przedwyborczym.

Tylko Józef może sobie teraz stanąć przed lustrem i powiedzieć:

Tak sobie myślałem, że pisanie do posła coś pomoże – drek* pomogło.

 

4.

 

Tymczasem to, co wyrabia ten konkretny urząd tu, na dole, powoduje coraz większe wrzenie całej społeczności.

I generuje coraz bardziej kłopotliwe pytania.

Przede wszystkim dla formacji, z którą pani Pitera jest tak mocno związana.

 

 

5.05 2014

 

 

__________________

* drek (dreck) – gówno

0

Humpty Dumpty

1842 publikacje
75 komentarze
 

4 komentarz

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758