Bez kategorii
Like

Kto powinien zapłacić za kryzys euro

21/08/2012
442 Wyświetlenia
0 Komentarze
9 minut czytania
no-cover

Kto powinien zapłacić za kryzys euro

0


 W moim artykule z 18 sierpnia pt.” Nasze miejsce w światowej gospodarce” pozwoliłem sobie zamieścić komentarz do zamieszczonej w Internecie informacji na temat działań EBC /Europejski Bank Centralny/. Otrzymałem na to uwagę że EBC nie zajmuje się kredytami hipotecznymi, to chyba jest równie oczywiste jak i to że NBP też nimi się nie zajmuje. Autor informacji miał z pewnością na uwadze, że działalność banków centralnych ustalających stopy procentowe i emitujących pieniądz ma wpływ decydujący na koszt kredytu i przepływ pieniądza.

Niski koszt kredytu pobudza inwestycje i ożywia gospodarkę, jeżeli jednak naruszy się równowagę między wielkością kredytu a możnością spłaty to zaczynają się kłopoty. Podstawową umiejętnością bankiera jest zdolność przewidywania skutków w tym przedmiocie. Nie wierzę, że banki udzielające bez ograniczeń kredytów nie liczyły się ze stratami z takiego procederu.

Naiwność banków finansujących aferę Baksika i temu podobnych należy włożyć między bajki, afery tego typu są wywoływane przez same banki, a raczej przez bankierów spekulujących powierzonym pieniądzem. W Polsce wiele hałasu wywołały afery FOZZ i Baksika, ale przecież to były tylko detaliczne przedsięwzięcia w porównaniu z największą aferą, o której wielokrotnie pisałem, a mianowicie z ustaleniem sztywnego kursu dolara i innych walut wymienialnych w końcu 1989 roku. Wolnorynkowy kurs dolara wynosił wówczas 13 tys. zł i przewidywano, że do końca roku wzrośnie do 20 tys. zł. Tymczasem za pomocą niewielkiej sumy dolarów rzuconej na biedny polski rynek obniżono ten kurs do 9,5 tys. zł. i wbrew wszelkiej logice, pomimo wysokiej inflacji utrzymano przez półtora roku. To wystarczyło ażeby dobrze poinformowani ulokowali w Polsce swoje kapitały podwajając je w krótkim czasie.

Polska zapłaciła za to bezpośrednio wypłacając gigantyczne odsetki, ale chyba jeszcze więcej przez zahamowanie eksportu i częstokroć niszczący rodzimą wytwórczość nadmierny import. Do dnia dzisiejszego nikt za to nie poniósł odpowiedzialności, ani nawet nie policzono, jakie przepływy kapitałowe miały miejsce w tym czasie. Odwrotnie całe przedsięwzięcie zostało uznane, jako element „cudu gospodarczego Balcerowicza”

Współczesna gospodarka pieniężna, jeżeli to, czym się posługujemy obecnie zasługuje na nazwę pieniądza, obfituje w afery na skalę w dotychczasowej historii nie znaną.

Przykład idzie z góry, jeżeli pan Bernanke potrafi jednym kliknięciem wyemitować bilion / nasz a nie amerykański/ dolarów, jeżeli pani Merkel potrafi tworzyć paręsetmiliardowy fundusz z „niczego” to co dopiero dzieje się w bankach, które mają cechować się wiarygodnością i odpowiedzialnością. Pogoń za wirtualnym pieniądzem rujnuje podstawową zasadę tradycyjnej gospodarki że pieniądz musi mieć pokrycie w realnych dobrach. Istniało wprawdzie zawsze zagrożenie że pieniądz emitowany może podlegać najrozmaitszym manipulacjom, ale zawsze można było odwołać się do pieniądza kruszcowego i dzisiaj ludzie to zrobili windując do niespotykanych rozmiarów cenę złota. Jest to jednak chowanie głowy w piasek, jeżeli emisja pieniądza i spekulowanie nim nie zostaną objęte ochroną karno policyjną to będziemy coraz częściej wstrząsani aferami. Najprawdopodobniej nie ma absolutnie skutecznego sposobu na zachowanie pełnej rzetelności w gospodarce pieniężnej, ale przynajmniej można ograniczyć aferomanię do granic nie zagrażających gospodarce, a nawet szerzej – światowemu ładowi.

W tym momencie ujawnia się problem odpowiedzialności karnej i materialnej za afery finansowe, drobny oszust od Amber Goldu może poniesie karę, nawet nieco większy jak Moffat i jeszcze paru innych, ale kto poniesie karę za wywołanie bilionowego kryzysu w amerykańskiej aferze zwanej „hipoteczną”.

Nie wierząc statystyce można posłużyć się najprostszym rachunkiem: – w Stanach Zjednoczonych buduje się rocznie 1,5 milionów domów, z tego zapewne 5 % to są domy wielkie jak choćby wielosetpokojowe hotele, biurowce itp., jeżeli je wyłączymy to otrzymamy około 1,35 mln. domów w zasadzie jednorodzinnych. Budują je ludzie mający stałe źródła dochodów, znając amerykańską skuteczność egzekucji należności można śmiało stwierdzić że 90 % są to zadłużenia ściągalne, pozostaje zatem maksimum 10% z którymi są kłopoty. Nie musi to dotyczyć całego zadłużenia, ale jeżeli nawet założymy że te 135 tys. zalegają przeciętnie po 100 tys. dolarów to otrzymamy kwotę 13,5 mld. dolarów, wydaje się to prawdopodobne. W warunkach ekstremalnych musieliby wszyscy budujący zalegać ze spłatami, a wówczas kwota zaległości wzrosłaby do rozmiarów 135 mld. dolarów, w praktyce jest to niemożliwe, ale co mamy sobie żałować. Tylko że dziura w bilansach bankowych wyniosła ponad bilion /nasz/ dolarów, niektórzy oceniają na 3 biliony. Sprawa chyba nie wymaga komentarzy, nieszczęsny kredyt hipoteczny posłużył za niezbyt zręczny pretekst.

Sprawa wygląda podobnie jak i w europejskich aferach na dość grubymi nićmi szyte oszustwo za które musimy płacić, a pieniądze znalazły się jak zwykle na Kajmanach lub w innym przytulnym miejscu. Na to żeby powstały tak wielkie niedobory potrzeba było paru lat nawet przy największym pośpiechu i jakoś nikt z ogromnej masy biurokracji pilnującej prawidłowego funkcjonowania gospodarki finansowej tego nie dostrzegł. Kto w to uwierzy?

I temu wszystkiemu patronują zarówno rządy nawet z warszawskim włącznie, jak i komisja europejska. Dawniej mówiło się że jeżeli ktoś ukradnie 10 zł. to idzie odsiedzieć za to, przy milionie nic mu nie grozi. Dzisiaj ktoś kto ukradł bilion dyryguje rządami, tylko że nikt nie odważy się powiedzieć że pieniądze po prostu ukradziono zwalając winę na biednych kredytobiorców hipotecznych, lub jeszcze gorzej na emerytów pobierających z kasy państwowej emerytury itp.

Czy znajdzie się współcześnie ktoś odważny który przeprowadzi rzetelną kontrolę w całym systemie operacji finansowych i ujawni źródła afer?

A może jest to niemożliwe ze względu na fakt że jesteśmy rządzeni przez mafijny układ którego cała władza wywodzi się z takiego działania.

0

Andrzej Owsinski

794 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758