Globalnie i Lokalnie
Like

Koniec demokracji na Ukrainie?

30/11/2013
900 Wyświetlenia
0 Komentarze
7 minut czytania
Koniec demokracji na Ukrainie?

 Niestety, tego można było spodziewać się po piątkowym fiasku szczytu Partnerstwa Wschodniego w Wilnie. Ukraiński „Berkut” („Беркут”) rozpędził nad ranem przy użyciu pałek i gazu łzawiącego uczestników antyrządowej demonstracji w centrum Kijowa. Jak donoszą media, milicja przystąpiła do akcji i zaatakowała demonstrantów o godz. 4.30 (3.30 czasu polskiego).

0


Berkut

Według Sergieja Milniczenka, jednego z organizatorów protestu, były to osoby, które pozostały na Placu Niepodległości, na tzw. Euromajdanie, po piątkowych protestach z udziałem ok. 10 tys. ludzi, którzy domagali się ustąpienia prezydenta Wiktora Janukowycza i postawienia go w stan oskarżenia po tym jak odmówił on podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Kilkadziesiąt osób zostało rannych, wśród pobitych są Polacy.

Ukraińska piosenkarka Rusłana, która od kilku dni zagrzewała ze sceny uczestników tej demonstracji powiedziała mediom, że większość pobitych to młodzi ludzie.

– Na Majdanie pobito studentów. Było ich tam około pięciuset. Nie było muzyki. Dzieciaki spały. Przyjechała milicja, zaczęła ich bić. Nogami, do krwi, kopali w plecy. Rozwozimy ich teraz po szpitalach – powiedziała.

W wyniku ataku ucierpieli znajdujący się wówczas na Majdanie Polacy. Jeden z nich to dziennikarz Tomasz Piechal z portalu Eastbook. Drugi, Jacek Zabrocki, jest dyrektorem jednego z polskich koncernów na Ukrainie.

– Kiedy zaczęła się pacyfikacja, siedziałem na Majdanie. Miałem na sobie szalik z napisem Polska. Kiedy to zobaczyli „Berkutowcy” usłyszałem okrzyk: „Internacjonał!” i dostałem pałą po głowie. Padłem na ulicę. Ludzie odstawili mnie do ambulansu – relacjonował Zabrocki.

Na Ukrainie jak na Białorusi

– Bito nas bardzo agresywnie, nie zwracając uwagi, że były tam osoby starsze i studenci, a właściwie dzieci. Bito pałkami, z całych sił. Mnie kilka razy uderzono w głowę, a kiedy upadłem, dalej kopano – powiedział Piechal.

– Duża część rannych nie została odwieziona do szpitala, lecz do komisariatu. Ludzie mają połamane ręce, rozbite głowy. Jedna osoba na moich oczach dostała zawału serca – przekazał Piechal.

Polacy zwrócili się o pomoc do konsulatu Polski w Kijowie, gdzie obecnie przebywają.

Michał Janczura z Radia TOK FM relacjonuje z Kijowa: – Wejść na niego nie można. To wygląda jak strefa zmilitaryzowana. Specjalna służba milicyjna postawiła metalowy płot, który odgradza Majdan. Na środku placu są służby porządkowe, które kończą go posprzątać. Nie ma już żadnego śladu po demonstracji. Na środku Majdanu staje teraz gigantyczna choinka.

– Byłem na Majdanie ok. godz. 2.00. Nic nie wskazywało na to, że demonstracja tak szybko się skończy. Uczestnicy zapewniali, że do niedzieli wytrzymają. Na niedzielę planowano większe demonstracje – dodał.

Koniec demonstracji, czas choinkę

Protesty na Ukrainie wybuchły 21 listopada, kiedy rząd ogłosił, że wstrzymuje przygotowania do podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE. Porozumienie miało być zawarte w piątek, na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie. Zgromadzeni na Majdanie demonstranci mieli nadzieję, że oświadczenie rządu to blef, z pomocą którego władze chcą uzyskać od UE większą pomoc finansową.

Gdy tego samego dnia w godzinach popołudniowych media przekazały, że obecny w Wilnie prezydent Wiktor Janukowycz jednak nie podpisał umowy, w centrum Kijowa pojawiły się liczne oddziały milicji, w tym funkcjonariusze specjalnej formacji „Berkut”. Doszło do przepychanek. Politycy opozycji ogłosili wówczas, że protesty będą kontynuowane, oraz że będą dążyć do usunięcia Janukowycza ze stanowiska szefa państwa.

– Ukraińcy obudzili się w sobotę na Białorusi – tak ocenił przeprowadzoną nad ranem przez milicję brutalną akcję likwidacji demonstracji prounijnej w Kijowie jeden z przywódców ukraińskiej opozycji Arsenij Jaceniuk. – Nasze akcje będą kontynuowane – zapowiedział.

– To, co stało się dzisiejszej nocy, kiedy przywieziony ze wschodnich regionów Ukrainy Berkut rozpędził pokojową demonstrację, świadczy wyłącznie o strachu Wiktora Janukowycza po Majdanie 2004 r. – powiedział Jaceniuk, przypominając o pomarańczowej rewolucji, która wymierzona była m.in. w obecnego szefa państwa.

Polityk zapowiedział, że mimo milicyjnej akcji ugrupowania opozycyjne nie zmieniły swych planów i nadal apelują do Ukraińców o przyłączenie się do demonstracji zapowiedzianej na jutro.

Policja zatrzymała 35 aktywistów, którym zarzucono nie podporządkowanie się poleceniom Policji. Po rozpędzeniu Euromajdanu jego uczestnicy schronili się w jednym z klasztorów w centrum Kijowa. Wśród pobitych jest polski przedsiębiorca, mieszkający na Ukrainie Jacek Zabrocki oraz dziennikarz Tomasz Piechal z portalu Eastbook. Obaj otrzymali schronienie w konsulacie RP w Kijowie.

Świat obiegła relacja filmowa zarejestrowana przez duńskiego dziennikarza Johannesa Wamberga Andersena, na której widać jak „Berkut” rozprawia się z obecnymi na Placu Niepodległości demonstrantami. Na filmie widać jak „Berkut” łapie niektórych protestujących, ciągnie ich po ziemi, kopiąc w głowę, mimo, że nie stawiali oporu.

Jak podaje agencja „Interfax”, do dymisji podał się szef Administracji Prezydenta Siergiej Liovochkin. Agencja „Interfax”, odnosząc się do własnych źródeł, informuje, że rezygnacja może być ze względu na nieporozumienia między Liovochkinem a działaniami milicji, które podgrzewają atmosferę na Majdanie Niepodległości w Kijowie. Jednak w komentarzach dla „Kanału 5” Denis Ivanesko, naczelnik Wydziału Zabezpieczenia Dostępu do Informacji Publicznej w Administracji Prezydenta Ukrainy, powiedział, że nic nie wie o ewentualnej rezygnacji Liovochkina.

Źródło: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,15050473,Milicja_sila_rozproszyla_demonstrantow_w_centrum_Kijowa_.html#BoxSlotIIMT

http://www.unn.com.ua/uk/news/1278340-u-vidnoshenni-zatrimanikh-na-stolichnomu-yevromaydani-aktivistiv-sklali-protokoli-za-nepokoru-militsiyi-ta-khuliganstvo

http://lb.ua/news/2013/11/30/243425_datskiy_zhurnalist_snyal_video.html

http://www.5.ua/politika/67576

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=girrrlTQzbg#t=2764275

0

Adam Kulczycki http://www.gazetaparlamentarna.pl

Doktor socjologii, dziennikarz, niezależny publicysta. Członek Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Zainteresowania: polityka wschodnia (Ukraina, Rosja, Białoruś), Francja, Polonia świata, poezja, problematyka społeczna, współczesna rodzina, problematyka regionalna

182 publikacje
62 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758