Bez kategorii
Like

Kaczyński: nie dałem Tuskowi okazji do ogłoszenia wojny

01/09/2012
383 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
no-cover

Uznałem, że lepiej nie dawać Tuskowi okazji do ogłoszenia wojny z Prawem i Sprawiedliwością, tak jak zrobił to w czasie afery hazardowej – tak swoją nieobecność w mediach tłumaczy Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla „Naszego Dziennika”.

0


Prezes PiS uważa, że gdyby wypowiadał się w mediach w sprawie afery Amber Gold i jej powiązań z Platformą Obywatelską, to ułatwiłby Tuskowi wygaszenie kłopotów z mediami.

"Abstrahując od pewnych życiowych kłopotów, uznałem, że lepiej nie dawać Tuskowi okazji do ogłoszenia wojny z Prawem i Sprawiedliwością, tak jak zrobił to w czasie afery hazardowej. Wtedy określenia "wojna" użył wprost. To mechanizm, który konsoliduje jego zaplecze. Dlatego wchodzenie w sytuację, w której media głównego nurtu – jak się wydaje – reagują prawidłowo, mogło być niewłaściwe. Nie obserwujemy na razie zjawiska "wyłączenia", a więc tego, co nastąpiło trzy, cztery dni po ujawnieniu afery hazardowej. Wtedy przez kilka dni media reagowały tak jak powinny, ale potem nastąpił zwrot i nagle okazało się, że winni są nie aferzyści, tylko policjanci. Obserwowaliśmy to wręcz z dnia na dzień. Przypominało to smutne czasy, gdy to Wydział Prasy przy KC PZPR ustalał przekaz do opinii publicznej. W żaden sposób nie chciałem więc się przyczyniać do ponowienia takiej sytuacji. Jeśli chodzi o te podstawowe reakcje społeczne związane ze skandalem w rozumieniu socjologicznym, a więc uruchomienie mechanizmu oczyszczającego, to w polskich warunkach rola partii opozycyjnych jest znacząca, ale dalece nie pierwszoplanowa. Pierwszoplanową rolę odgrywają w tym momencie media. I to te o największej sile oddziaływania."

Kaczyński skomentował tez fenomen budowy Amber Gold.

"Na pewno w strukturze życia społecznego, publicznego stworzono znakomitą atmosferę, by umożliwić takie działania. Wydaje się jednak, że musiało za tym stać coś bardziej konkretnego. To nie jest tak, że każdy może sobie pozwolić na zorganizowanie tego rodzaju przedsięwzięcia, mając na karku kilka wyroków za przestępstwa gospodarcze i oszustwa. Dlatego wymaga to bardzo poważnego wyjaśnienia, tym bardziej że nie wiemy właściwie, czym tak naprawdę była spółka Amber Gold. Znalazło się tam bardzo dużo pieniędzy. Trudno wykluczyć, że więcej niż depozytów, choć jak dziś wiemy, ich wartość była poważna, ponad 180 mln złotych. Akcja reklamowa, sumy wydawane lekką ręką w ramach sponsoringu, nieruchomości – wszystko to wskazuje, że te pieniądze mogły mieć także inne źródła."

Zdaniem Kaczyńskiego nadciąga kryzys. Pytanie jest tylko o formę jaką przybierze.

"Nie mamy żadnej tajemnej wiedzy, ale tę, która funkcjonuje w obiegu publicznym. Proszę zwrócić uwagę na diagnozy, które były formułowane od dawna, np. przez prof. Adama Glapińskiego. Według niego nie czeka nas radykalne tąpnięcie, ale powolny zjazd w dół, który już zresztą następuje. Wskaźniki społeczne tak ważne, jak np. bezrobocie, same o tym świadczą. Ta gospodarka przez dłuższy czas była wspierana potężnym zasilaniem zewnętrznym. Nie tylko środkami europejskimi, ale także pożyczkami, które pod tymi rządami przybrały ogromną skalę. W związku z tym działał mechanizm nakręcania koniunktury poprzez konsumpcję, której poważny wzrost trwał do ubiegłego roku."

"- Mając wsparcie mediów oraz dużą konsumpcję, trudno to poparcie stracić. Wielu zapomina o tej zależności. Jednak dziwiliśmy się, że rok temu w wyborach PO osiągnęła gorszy wynik, jeśli chodzi o wartości bezwzględne, od tego z 2007 roku. Ale na pewno wszystko będzie się zmieniać. Lipiec przyniósł zresztą spadek płacy realnej i sądzę, że kolejne miesiące, niestety, nie będą lepsze. Na pożyczkach, kredytach można jechać tylko do czasu. Środki europejskie jeszcze są, ale nie wiadomo, jakie będą na kolejne lata. Poza tym są źle wykorzystywane. Proszę zwrócić uwagę na ilość kompromitacji związanych choćby z budową dróg, wycofywaniem się z wielkich przedsięwzięć, jak modernizacja kolei. To wszystko wskazuje na to, że bardzo poważne środki nie zostały jednak wykorzystane."

Cały wywiad: http://naszdziennik.pl/polska-kraj/8781,jest-alternatywa.html

0

Jan Pi

938 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758