Bez kategorii
Like

„Frekwencja jest najważniejsza” – o zabobonach demokracji

09/07/2011
388 Wyświetlenia
0 Komentarze
1 minut czytania
no-cover

Wracam do ponurego tematu. O wynikach głosowań decydują „polityczni idioci”…

0


Od kilku lat, krótko przed wyborami, publikuję w sieci swój "List Otwarty do Wyborcy Niezainteresowanego Polityką". Za każdym razem efekt tej publikacji jest podobny 🙂

Czytelnicy nie są w stanie spokojnie zastanowić się nad plusami (???) i minusami (!!!) wysokiej frekwencji wyborczej. Zaczarowani wieloletnimi medialnymi bajkami Aleksandra Kaśniewskiego calkiem poważnie traktują jego słowa jakoby w wyborach "najważniejsza była frekwencja".

(autor: Krzysztof Boruszewski)

Dlaczego tak popularny jest pogląd, że ludzie nie mający żadnej wiedzy o polityce powinni głosować?

Kwaśniewskiego i innych komunistów można zrozumieć. Wiedzą, że ludźmi nieświadomymi najłatwiej jest manipulować! Ale co z ludźmi dobrej woli? Co z prawymi obywatelami naszego kraju, którzy… z zapałem popierają Kwaśniewskiego w jego szkodnictwie?

Szlachetnym tym zawodnikom mój skromny list nie pomógł w zrozumieniu rzeczy elementarnych.

Może pomoże im poniższy film…? Jest nadzieja 😉




Aktualna liczba uczestników "Gulaszowego Czwartku" zarejestrowanych na Facebooku: 449 

(Facebookowcy! Dopisujcie się! I zapraszajcie znajomych!)

image

0

Ch

"Politycy sa jak krowy. Bez naszej troskliwej opieki zawsze wleza w szkode"."

312 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758