Bez kategorii
Like

Czy to już?

17/02/2012
364 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

”Moje kochane dzieci, pamiętajcie, że zmilitaryzowany Izrael nie myśli o pokoju, gdyż tylko w [atmosferze] chaosu i prowokacji może ogłosić swojego fałszywego „mesjasza”. Dwa święte miasta, [Jerozolima i Rzym],

0


 

 staną się sceną, gdzie nie będzie widoczne światło prawdy. Bóg dopuści, aby właśnie tam okazało swoją potęgę zło, by w ten sposób dokonał się podział na tych, którzy są wytrwali w wierze, oraz na wątpiących i niezdecydowanych. Próba, która wyjdzie z tych dwóch miast, jest znakiem nie tylko podziału, lecz także przemiany.”-11 luty Matka Boża

 

Adriano Celentano, legenda włoskiej piosenki podczas występu w San Remo zaatakował Kościół katolicki i dwa katolickie dzienniki. Jego zdaniem trzeba je zamknąć ponieważ… zajmują się polityką. Tygodnik "Famiglia Cristiana" nazwał piosenkarza na swej stronie internetowej "małym działaczem hipokryzji, udawanym egzegetą moralności chrześcijańskiej, który wykorzystuje telewizję do swej prywatnej wendety".

 

Słowa artysty wywołały prawdziwą burzą we Włoszech. RAI Uno, organizator imprezy w San Reno, wysłał specjalnego komisarza, który ma pilnować, żeby do podobnych ekscesów już nie dochodziło. 74-letni gwiazdor wiedział co robi krytykując Kościół na tej imprezie. Jest ona bowiem jedną z najpopularniejszych we włoskich mediach. W tym roku festiwal oglądało ok. 15 milionów ludzi. We wtorkowy wieczór oglądalność przekroczyła 50 proc. „Mówią o swoich projektach, nie o bogu czy sensie życia” – stwierdził muzyk i dodał, że należy zamknąć dwa największe dzienniki katolickie w kraju – "Avvenire" i "Famiglia Cristiana". Występ oburzył nie tylko dziennikarzy tych gazet, ale również hierarchów Kościoła. Biskup Domenico Sigalini oświadczył: "Celentano nie powinien wierzyć w to, że jest Jezusem". Katoliccy publicyści nazywają go "kapłanem dekadencji". Szef telewizji włoskich biskupów Dino Boffo nazwał jego słowa z kolei "bredniami".  Hierarchowie apelują by muzyk przeprosił za swoje słowa.

Gwiazdor nie zamierza chyba przepraszać za swoje stwierdzenia. Natomiast odcina się od nich zdecydowanie Mauro Mazza, dyrektor RAI 1, który  powiedział, że: „Nie wolno nawoływać do zamknięcia jakiegokolwiek dziennika, to coś okropnego, co wywołuje dreszcze”. We włoskich mediach pojawiły się informacje, że gwiazdor planował swój atak od jakiegoś czasu. Celentano długo negocjował z kierownictwem nadawcy warunki swego udziału w festiwalu i domagał się pełnej swobody wypowiedzi. Odmówił również wcześniejszego przedstawienia tekstu monologu który zamierzał wygłosić. Adriano Celentano śpiewa od 50 lat, we Włoszech ma status niekwestionowanej gwiazdy, sprzedaje miliony płyt i cieszy się ogromną popularnością. Jest jednym z nielicznych włoskich artystów, którym udało się sprzedać ponad 100 milionów płyt na całym świecie. Nazywany jest włoskim Elvisem. Celentano od lat popiera lewicę i atakuje wszystko co kojarzy się z prawicą. Wspierał premiera Prodiego i jest fanatycznym wrogiem Berlusconiego. Cztery lata temu duży sukces w mediach odniósł film “Viva Zapatero” o przenikaniu się mediów i polityki, zrealizowany przez Sabine Guzzantis oraz show telewizyjny “Rockowa polityka”, który prowadzi właśnie Adriano Celentano. Ostatnie słowa gwiazdora mogą dziwić, bo w 1994 roku z powodzeniem występował on przed Janem Pawłem II.

www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/kaplan_dekadencji_atakuje_kosciol_przed_15_milionami_wlochow__19163

0

circonstance

Iza Rostworowska. Crux sancta sit mihi lux / Non draco sit mihi dux Vade retro satana / Numquam suade mihi vana Sunt mala quae libas / Ipse venena bibas

719 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758