POLSKA
1

Czy będzie Armagedon?

15/09/2019
1194 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
Czy będzie Armagedon?

Wieszczę, wbrew propagandzie PO, SLD, PSL i wspierających te partie merdiów, że załamania gospodarki po „reformach” PiS nie będzie, co najwyżej tylko chwilowy lekki dołek!

0


Jak pamiętam, to od 1993r. wszystkie rządy stawiały na kapitał obcy dając mu ulgi i zwolnienia, a równocześnie dusząc administracyjnymi szykanami i podatkami polskich przedsiębiorców. Mimo tego duszenia większość polskich firm jakoś pracowała nadal przynosząc dochód państwu, który następnie był po części transferowany do obcych krajów.

Niestety, to duszenie powodowało, że polskie przedsiębiorstwa nie mogły zgromadzić kapitału na swój rozwój, natomiast dzięki ulgom i taniej sile roboczej wspaniale w Polsce rozwijał się kapitał zagraniczny, wypierając często z polskiego rynku kapitał polski, a pracowników ledwo dyszących, bądź zbankrutowanych polskich firm zmuszał do emigracji za granicę.

Doprowadziło to do tego, że w Polsce powoli zaczęło brakować rąk do pracy. Ale nie do pracy w małych i mikromałych polskich firmach, tylko w firmach i korporacjach zagranicznych oraz małej części polskich firm, którym pozwolono urosnąć.

Aby przeanalizować obecną sytuację i postawić prognozę na przyszłość trzeba stanąć i popatrzeć z boku nie dając się wkręcać propagandzie TVN, czy TVP. A sytuacja jest następująca. Pracowników w Polsce potrzebują głównie światowe korporacje i duże firmy! Skąd ich wziąć? Albo ściągnąć nisko wykształconych imigrantów, albo uwolnić wykształconą część polskiej siły roboczej (aktywnej i znającej w dodatku realia polskiej gospodarki) z małych i mikro-przedsiębiorstw polskich, lekko je podduszając, jak to już w przeszłości bywało.

Dla „zmylenia przeciwnika”, czyli LUDU można ogłosić, że DOBRA WŁADZA dla dobra LUDU podnosi minimalne zarobki, zaś dla małych przedsiębiorców obniża w ramach rekompensaty ZUS, obniża podatki i inne takie bajery, aby LUD uwierzył w szczodrość łaskawej władzy, która przecież chce dać ludziom pieniądze (a mogłaby ich przecież nie dać!).

Trzeba zauważyć, że w korporacjach mało kto pracuje za minimalną stawkę i z jej podniesienia niewiele osób tam skorzysta. Natomiast każde podniesienie kosztów firmom pracującym na granicy opłacalności najczęściej powoduje wzrost cen na usługi i towary, a także „słuszne” bankructwo tych firm, które z przyczyn rynkowych nie są w stanie ich podnieść, o czym mówił już w lutym tego roku prezes Kaczyński („Z obfitości serca usta mówią” – trzeba tylko umieć słuchać!).

No tak, ale właśnie o to chodzi, żeby zbankrutowały i uwolniły potrzebnych gdzie indziej pracowników. Że przy tym zniknie z rynku część oferowanych usług i towarów, że bezrobotni pracownicy , bądź ex-przedsiębiorcy znajdą lepiej płatną pracę w korporacjach i dużych firmach, to tylko zysk dla nich. Zamiast pracować 12 i więcej godzin na własnym będą pracować 8 godzin i to za wyższe nieraz niż dotąd pieniądze. Tym bardziej przybliży nas to do Zachodu.

Takie są trendy globalizacyjne polegające na monopolizacji kapitału, produkcji, usług i tego co mają myśleć ludzie. Przypominam, że globalizacja, to nic innego jak dążenie do socjalizmu na całym świecie. Realny socjalizm to monopolizacja 100%-towa. Im mniej monopolu, tym więcej kapitalizmu – to chyba oczywiste!

Ktoś może zapytać: – Co to wszystko ma wspólnego z Naszą Ojczyzną Polską? Z polskim kapitałem i polskimi przedsiębiorcami. A no nic nie ma! Wszystkie rządy po 1993 roku działały w interesie obcych państw, korporacji, grup nacisku (mafii), ale na pewno nie w interesie Polski. Oczywiście dla stworzenia pozorów musiały jakieś propagandowe akcje robić, trochę Polakom poluzować, pomachać biało czerwoną chorągiewką, pokłonić Kościołowi, nawet trochę „szklanych paciorków” rzucić, żeby Polacy nie domyśleli się o co tak naprawdę w tym wszystkim chodzi.

Tak na marginesie, to wszystko już było, wystarczy tylko trochę poszperać w historii i pomyśleć. Pytanie pomocnicze: Czy wojna secesyjna w USA toczyła się z powodu szlachetnej idei uwolnienia murzyńskich niewolników z Południa, czy uzyskania taniej siły roboczej dla dynamicznie rozwijającego się przemysłu Północy potrzebującego rąk do pracy?

Nie przewidziano jedynie, że opór Południa będzie tak duży! A że zginęło około 750tys. żołnierzy po obu stronach? A kto by się tym przejmował! Socjalizm narodowy przyczynił się do śmierci około 15 mln ludzi, międzynarodowy – 150mln ludzi. I co? Interesy, interesami, a pożyteczni idioci, zwolennicy obu socjaliizmów „naparzają” się wzajemnie nadal, a Służby Specjalne pilnują jedynie, żeby ludzie nie zmądrzeli i nie dopuścili czasem prawicowców do rządzenia.

Bo chyba zgodzimy się, że PiS, to ani prawica, ani zjednoczona, a PO, PSL i SLD, sytuują się jeszcze bardziej na lewo od PiS.

Miłego co-czteroletniego hołdu składanego hienom przez osły!

Janusz Żurek

0

Janusz Żurek http://opty.org

Z urodzenia (1949) optymista, z wykształcenia inżynier elektryk (AGH), z zawodu elektronik, z poglądów liberalny (wolnościowy) konserwatysta.

150 publikacje
740 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758