Zainteresowanie bronią palną skoczyło o 41 proc.

Piątkowa masakra w kinie Aurora na przedmieściach Denver , w której zginęło 12 osób, a 58 zostało rannych, pchnęła mieszkańców stanu Kolorado do sklepów z bronią.  Rośnie też zainteresowaniekursami wymaganymi do uzyskania pozwolenia na broń.

To istne szaleństwo – powiedział Jake Meyers, pracownik sklepu z bronią i amunicją Rocky Mountain Guns.

ODWOŁALI PREMIERĘ BATMANA W PARYŻU PO MASAKRZE W USA>>

Gdy kilka godzin po strzelaninie przybył w piątek rano do pracy, przed sklepem czekała już kolejka ok. 20 osób chętnych na kupno broni. W poniedziałek klientów było jeszcze więcej.

To prawdopodobnie najbardziej ruchliwych poniedziałek – powiedział pracownik sklepu.

MORDERCA Z PREMIERY BATMANA MYŚLI, ŻE GRA W FILMIE>>

Dodał, że klienci złożyli zamówienia, których realizacja zajmie najbliższe trzy tygodnie. Tylu zamówień nie ma przez cały rok.

Wielu ludzi mówi: Nie sądziłem, że potrzebuję pistoletu, ale teraz zmieniłem zdanie. Kiedy tragedia rozgrywa się obok ciebie, ludzie zaczynają kalkulować – powiedział Meyers.

Od piątku do niedzieli pracownicy sklepów skontrolowali 2887 osób chcących kupić broń – wynika z danych Biura Śledczego w stanie Kolorado. Oznacza to 43-procentowy wzrost w porównaniu do analogicznego okresu sprzed tygodnia oraz 39-procentowy wzrost w stosunku do sprzedaży w pierwszych dniach lipca.

Po masakrze wzmocniono także środki bezpieczeństwa w amerykańskich kinach. Na pokazach najnowszej części Batmana zatrzymano co najmniej cztery osoby, które miały grozić innym widzom – podaje CBS News.