Ogłoszona w Dzienniku Ustaw ustawa z dnia 9 listopada 2012 roku o umorzeniu należności powstałych z tytułu nieopłaconych składek przez osoby prowadzące pozarolniczą działalność pozwala na pozbycie się nieopłaconych składek na te ubezpieczenia za okres od dnia 1 stycznia 1999 r. do dnia 28 lutego 2009 r. oraz należnych od nich odsetek za zwłokę, opłat prolongacyjnych, kosztów upomnienia, opłat dodatkowych, a także kosztów egzekucyjnych naliczonych przez dyrektora oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, naczelnika urzędu skarbowego lub komornika sądowego (art. 1 u. 1 ustawy).
Od idioty do idioty
idzie sobie, panie złoty,
papier.
Wreszcie w męce, w wielkim pocie
zwróci idiota idiocie
papier.*
1.
Ogłoszona w Dzienniku Ustaw ustawa z dnia 9 listopada 2012 roku o umorzeniu należności powstałych z tytułu nieopłaconych składek przez osoby prowadzące pozarolniczą działalność pozwala na pozbycie się nieopłaconych składek na te ubezpieczenia za okres od dnia 1 stycznia 1999 r. do dnia 28 lutego 2009 r. oraz należnych od nich odsetek za zwłokę, opłat prolongacyjnych, kosztów upomnienia, opłat dodatkowych, a także kosztów egzekucyjnych naliczonych przez dyrektora oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, naczelnika urzędu skarbowego lub komornika sądowego (art. 1 u. 1 ustawy).
Proste, prawda?
Wystarczy wszak złożyć wniosek i spokojnie czekać na decyzję.
Tymczasem wspominany już wcześniej Jarosław S. (https://3obieg.pl/zus-vs-obywatel-kolejna-odslona) ciągle jakoś nie może wyskoczyć z zusowskiego kręgu.
Co prawda Zakład już dzisiaj nie twierdzi, że ustawa abolicyjna jest pomocą publiczną, ale…
Urzędnik w Polsce tak łatwo się nie poddaje!
2.
27 maja 2014 roku Oddział ZUS w Zabrzu, Inspektorat w Tarnowskich Górach (kierownik referatu Maria Kościelniak) informuje pana Jarka, że wszczął z urzędu postępowanie w sprawie wymierzenia dodatkowej opłaty z powodu nieterminowego przekazania przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych składki za (…) do otwartego funduszu emerytalnego z przyczyn leżących po stronie płatnika (…).
Okres, za jaki ZUS nie przekazał składek to listopad 2005 do marzec 2008.
Nie przekazał, bo Jarosław S. ich nie zapłacił, przekonany, że mógł wybrać w tym czasie inny tytuł (praca nakładcza) do ubezpieczenia.
Co najważniejsze jednak okres ten jest objęty wnioskiem o umorzenie (abolicyjnym).
3.
Formalnie podstawa do takiego działania Organu jest. Artykuł 24 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych wyraźnie stwierdza:
W razie nieopłacenia składek lub opłacenia ich w zaniżonej wysokości, Zakład może wymierzyć płatnikowi składek dodatkową opłatę do wysokości 100% nieopłaconych składek.
Może, a wiec nie musi! Przepis wyraźnie więc wskazuje na fakultatywność takiego rozwiązania.
…w doktrynie podnosi się, że przy wymierzaniu dodatkowej opłaty powinna zostać wzięta pod uwagę celowość jej wymierzenia, a celem tym nie jest ukaranie płatnika składek, tylko zmobilizowanie go do opłacenia składek. W związku z powyższym opłata dodatkowa nie powinna być nakładana na płatników, którzy nie opłacają składek z przyczyn od nich niezależnych, np. nierzetelność kontrahentów czy zdarzenia losowe, gdyż działania takie mogą doprowadzić do pogłębienia trudności finansowych płatnika i nie spełnią swojej roli (por. M. Łabanowski, [w:] J. Wantoch-Rekowski (red.), Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych, s. 198-199).
4.
Popatrzmy jeszcze na skutek takiej ewentualnej decyzji.
Otóż zgodnie z art. 1 u.1 ustawy z dnia 9 listopada 2012 roku o umorzeniu należności powstałych z tytułu nieopłaconych składek przez osoby prowadzące pozarolniczą działalność należność taka będzie umorzona.
Tak więc działanie organu w tym zakresie jest oczywiście pozbawione sensu.
5.
Czy, oprócz wyżej wymienionej bezsensowności, można zarzucić coś więcej?
Otóż mający zastosowanie w sprawie art. 105 kodeksu postępowania administracyjnego (na podstawie art. 123 ustawy systemowej) moim zdaniem wyraźnie został naruszony.
Wspomniany przepis w § 1 stwierdza bowiem :
§ 1. Gdy postępowanie z jakiejkolwiek przyczyny stało się bezprzedmiotowe w całości albo w części, organ administracji publicznej wydaje decyzję o umorzeniu postępowania odpowiednio w całości albo w części.
Co prawda podstawa prawna do wspomnianego działania ZUS istnieje, ale…
Brak przedmiotu postępowania administracyjnego może mieć również wymiar faktyczny. Nie może stanowić bowiem podstawy prowadzenia postępowania hipotetyczna możliwość stosowania przepisu prawa materialnego, który ze względu na określoną sytuację faktyczną nie ma możliwości bycia wykonanym. Przykłady takiej bezprzedmiotowości przedmiotowej można odnieść do: a) zatwierdzenia projektu budowlanego po zrealizowaniu określonej inwestycji (wyr. NSA z 7.12.2005 r., II OSK 286/05, Legalis); b) pozwolenia na budowę, ze względu na wykonanie obiektu (wyr. WSA w Warszawie z 15.7.2004 r., IV SA 2008/02, Legalis); tożsamo – przystąpienie przez inwestora do robót budowlanych objętych pozwoleniem na budowę przed uzyskaniem przez decyzję przymiotu ostateczności (wyr. WSA w Warszawie z 6.3.2008 r., VII SA/WA 2197/07, Legalis); c) ustalenia warunków zabudowy i zagospodarowania terenu, gdy obiekt został wybudowany (wyr. NSA z 22.4.2002 r., IV SA 2297/00, Legalis); d) zastosowania sankcji nakazania zaprzestania ukazywania się lub prowadzenia reklamy w stosunku do reklamy, która nie jest emitowana i nie jest prowadzona (wyr. NSA z 25.3.2009 r., II GSK 834/08, Legalis); e) rozpoznawania wniosku o zgodę na wycięcie drzew, które zostały już usunięte (wyr. WSA w Warszawie z 18.12.2006 r., IV SA/WA 1958/06, Legalis); f) rozpoznania wniosku o odroczenie płatności kary pieniężnej w przypadku, gdy strona postępowania dobrowolnie zapłaciła wymierzoną jej karę (wyr. WSA w Warszawie z 4.7.2007 r., IV SA/WA 736/07, Legalis).
(dr hab. M. Dyl w: Kodeks postępowania administracyjnego. Komentarz, red. prof. zw. dr hab. Marek Wierzbowski, red. prof. dr hab. Aleksandra Wiktorowska, rok wydania: 2014, C.H.Beck, Wydanie: 11)
6.
Poza sporem jest, że w sytuacji faktycznej, jaka wytworzyła się pomiędzy panem Jarosławem S. a Zakładem Ubezpieczeń Społecznych hipotetyczna decyzja o opłacie dodatkowej nie ma realnych szans na to, aby była wykonana.
Po co więc w ogóle Zakład wszczyna takie postępowanie?
Czyżby zatrudnieni w nim urzędnicy nudzili się z braku zajęć?
7.
Z krążących po necie informacji wynika, że ZUS w 2014 r. zatrudnia blisko 50.000 pracowników. To mniej więcej połowa stanu Policji.
Tymczasem w liczącej ok. 35 milionów mieszkańców Kanadzie ubezpieczeniami społecznymi a la ZUS zajmuje się niespełna 30 osób.
1670 razy mniej!
Czy zatem prowadzenie niczemu nie służącego postępowania przez panią Kościelniak wynika z obawy przed redukcją przerostu zatrudnienia i szukaniem zajęcia za wszelka cenę?
Czy też jest to kolejny objaw dręczącej ten organ choroby?
11.06 2014
_________________________
* Konstanty Ildefons Gałczyński Droga służbowa
Jeden komentarz