BIZNES
Like

ZUS vs. obywatel – kolejna odsłona

07/01/2014
1235 Wyświetlenia
5 Komentarze
11 minut czytania
ZUS vs. obywatel – kolejna odsłona

„Po 9 miesiącach Komisja Europejska ogłosiła, że nie ma uwag do uchwalonej rok temu ustawy umarzającej składki ubezpieczeniowe.

300 tysięcy przedsiębiorców czekało od lutego z duszą na ramieniu na decyzję Komisji Europejskiej w sprawie przyjętej w listopadzie ubiegłego roku ustawy o umorzeniu składek na ZUS – pisze „Dziennik Polski”. Od stanowiska Komisji zależało, czy będą mogli skorzystać z odpuszczenia długów i przeżyć, czy też będą ścigani przez ZUS.

– Komisja Europejska wydała decyzję stwierdzającą, że umorzenia przewidziane w ustawie abolicyjnej nie stanowią pomocy publicznej – mówi Agnieszka Majchrzak z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który w imieniu polskiego rządu i parlamentu pilotował sprawę. Oznacza to, że wszystkim, którzy złożą (lub już złożyli) wniosek do ZUS, składki i karne odsetki za objęty ustawą okres zostaną darowane.”

0


 

http://pierwszymilion.forbes.pl/ue-zgodzila-sie-na-umorzenie-firmom-skladek-zus,artykuly,166995,1,1.html

1.

3obieg.pl zamieścił informację dzień wcześniej:

 https://3obieg.pl/morze-lez-wreszcie-na-brzegu

Pisałem nazbyt optymistycznie, zresztą jak każdy:

„Ustawa z dnia 9 listopada 2012 r. o umorzeniu należności powstałych z tytułu nieopłaconych składek przez osoby prowadzące pozarolniczą działalność (Dz. U. z 2012 r. poz. 1551) zgodnie z art. 5 u. 1 pomimo jej podpisania przez JE Prezydenta RP i opublikowania w Dzienniku Ustaw w stosunku do osób prowadzących aktywna działalność gospodarczą (ewentualnie tych, którzy ją zakończyli po 31.08 2012 r.) miała zacząć obowiązywać od dnia ogłoszenia decyzji Komisji Europejskiej stwierdzającej, że umorzenie, o którym mowa w art. 1, nie stanowi pomocy publicznej w rozumieniu art. 107 ust.1 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej (wersja skonsolidowana traktatu – Dz. U. UE C 83 z dnia 30 marca 2010 r.) lub stwierdzającej, że umorzenie, o którym mowa w art. 1, stanowi pomoc publiczną zgodną z rynkiem wewnętrznym.

Tak więc od dnia dzisiejszego nic nie stoi na przeszkodzie, aby wreszcie każdy przedsiębiorca, który popadł w zadłużenie wobec ZUS w okresie od 1 stycznia 1999 r. do 28 lutego 2009 r. mógł skorzystać z „dobrodziejstwa” umorzenia zaległych składek.”

Tymczasem, jak zwykle, diabeł tkwi w szczegółach, a raczej w praktycznej realizacji ustawy.

Oto bowiem ZUS ni z gruchy ni z pietruchy po tym, jak dowiedział się, że wspomniana ustawa nie stanowi pomocy publicznej, postanowił, że jest inaczej.

Otóż wedle Zakładu umorzenie, o którym mowa w art. 1 nie stanowi pomocy publicznej zgodnej z rynkiem wewnętrznym jedynie w stosunku do tych przedsiębiorców, wobec których nie było wszczęte postępowanie egzekucyjne.

Ci natomiast, którzy dostali upomnienie od Zakładu, muszą już przejść przez mękę starania się o pomoc de minimis.

2.

Informacja ze strony www ZUS:

W przypadku osób, które na dzień złożenia wniosku o umorzenie nie prowadziły pozarolniczej działalności, jedynym wymaganym dokumentem jest poprawnie wypełniony wniosek o umorzenie należności. Sam wniosek składają również osoby, które na dzień złożenia wniosku prowadziły działalność, jednakże w stosunku do tych osób nie jest prowadzone postępowanie egzekucyjne.

W przypadku osób prowadzących działalność w dniu złożenia wniosku o umorzenie, wobec których jest prowadzone postępowanie egzekucyjne, do poprawnie wypełnionego wniosku należy dołączyć:

wszystkie zaświadczenia o pomocy de minimis, które Klient otrzymał w roku, w którym ubiega się o pomoc oraz w ciągu dwóch poprzedzających go lat (może być to również jego własne oświadczenie) albo oświadczenie, że nie otrzymał pomocy de minimis w tym okresie,

  • „Formularz informacji przedstawianych przy ubieganiu się o pomoc de minimis” lub
  • „Formularz informacji przedstawianych przez wnioskodawcę” – w przypadku ubiegania się o pomoc de minimis w rolnictwie lub rybołówstwie,
  • oświadczenie zawierające informacje niezbędne do ustalenia kategorii ratingowej,
  • w przypadku prowadzenia przez podmiot książki przychodów i rozchodów również wyciąg z książki przychodów i rozchodów.

Wyżej wymienione wnioski i formularze dostępne są w każdej terenowej jednostce ZUS.

http://www.zus.pl/default.asp?p=1&id=4540#p4547

3.

Oczywiście Zakład tłumaczy, dlaczego tak postępuje:

Wymóg ten wynika z faktu, iż udzielenie przedsiębiorcy przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych ulgi, którą jest zawieszenie postępowania egzekucyjnego w zakresie należności podlegających umorzeniu, podlega przepisom dotyczącym pomocy publicznej.

Oznacza to, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych jest zobowiązany do przeprowadzenia analizy każdego przypadku zawieszenia postępowania egzekucyjnego wobec przedsiębiorcy pod tym kątem, co z kolei wiąże się z koniecznością przedstawienia przez przedsiębiorcę konkretnych dokumentów dotyczących pomocy publicznej. Kwestie te jednoznacznie regulują przepisy ustawy z dnia 30 kwietnia 2004 r. o postępowaniu w sprawach dotyczących pomocy publicznej (Dz. U. z 2007 r. Nr 59, poz. 404, z późn. zm.) określające, m.in. katalog dokumentów, do przedstawienia których jest zobowiązany podmiot ubiegający się o pomoc.

(op. cit.)

Oczywiście nikt w ZUS nie widzi sprzeczności z informacja zamieszczona ciut wyżej na tej samej stronie:

Czy umorzenie należności na podstawie przepisów ustawy abolicyjnej może stanowić pomoc publiczną?

Nie, zgodnie z decyzją Komisji Europejskiej, która została przekazania Państwu Polskiemu w dniu 21 listopada 2013 r., umorzenie należności z tytułu składek na podstawie przepisów ustawy abolicyjnej osobom, które w okresie od 1 stycznia 1999 r. do 28 lutego 2009 r. obowiązkowo podlegały ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym oraz wypadkowemu z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności oraz prowadziły ww. działalność w dniu 1 września 2012 r. nie stanowi pomocy państwa w rozumieniu art. 107 ust. 1 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej.

(op. cit.)

4.

Gdyby jeszcze ZUS trzymał się reguł, jakie podaje na swoich stronach…

Tymczasem Oddział w Chorzowie …

Pan J. Sz. (imię i nazwisko znane autorowi) otrzymał upomnienie. Co do roli upomnienia w postępowaniu administracyjnym występuje pełna zgodność pomiędzy doktryna a judykaturą (czyli między teorią a praktyką). Wyraźnie zaakcentował to w wyroku Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu (III SA/Wr 320/11 z dnia 11 sierpnia 2011 r.): Obowiązek doręczenia zobowiązanemu upomnień, jako warunek dopuszczalności egzekucji, wynika z art. 15 § 1 EgAdmU (ustawa o postępowaniu egzekucyjnym w administracji – przyp. HD), według którego, egzekucja administracyjna może być wszczęta, jeżeli wierzyciel po upływie terminu do wykonania obowiązku, przesłał zobowiązanemu upomnienie, zawierające wezwanie do wykonania obowiązku, z zagrożeniem skierowania sprawy na drogę postępowania egzekucyjnego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. Postępowanie egzekucyjne może być wszczęte dopiero po upływie 7 dni od dnia doręczenia upomnienia.

Dwa dni po otrzymaniu od ZUS upomnienia pan J. Sz. złożył wniosek abolicyjny. Organ rentowy w odpowiedzi wezwał go do uzupełnienia wniosku tak, jakby było to wystąpienie z prośbą o udzielenie pomocy publicznej, z nakazaniem dostarczenia złożonych miesięcznych deklaracji podatkowych za ostatnie 3 lata. W sumie – 36 sztuk. Oraz książkę przychodów i rozchodów za ten sam okres.

Na jakiej podstawie??

Dlaczego w ogóle ZUS miesza dwie różne ustawy, choć w tej „abolicyjnej” nie ma słowa o tym, by przepisy jakiejkolwiek innej należało stosować, choćby nawet „odpowiednio”?

5.

Zaprzyjaźnione wiewiórki oraz szare myszki, jakie skrzętnie zbierają informacje w gabinetach zusowskich notabli doniosły, że powyższa interpretacja contra legem przepisów wynika z chęci zminimalizowania ilości osób, wobec których abolicja powinna być zastosowana.

Jeśli wierzyć doniesieniom prasowym 300.000 przedsiębiorców razy 20.000 zł zaległych składek daje 6.000.000.000,- zł.

Słownie: sześć miliardów!

To jest kasa, która robi wrażenie nie tylko na ministrze finansów.

A na dodatek Stowarzyszenie Poszkodowanych Przedsiębiorców RP wyżej podaną liczbę zawyża o blisko 75% w oparciu o dane dostarczone przez swoich członków.

6.

Darujmy sobie wypowiedzi, że Polska jest demokratycznym państwem prawnym, bo w to już wierzy chyba tylko red. Wojciech Maziarski z gazety wyborczej. Polska, jako państwo, nastawiona jest wyłącznie na maksymalny fiskalizm. To powoduje m.in. zanik rodzimej przedsiębiorczości na rzecz wielkich korporacji, które znalazły tutaj siłę roboczą w miarę wykształconą i kosztującą mniej więcej tyle, co w Chinach. I ustawiczne ograniczanie służebnych zadań państwa wobec społeczeństwa (edukacja, służba zdrowia, wymiar sprawiedliwości, transport publiczny).

Jeszcze w XIX wieku Alexis de Tocqueville powiedział:

Nie ma takiego okrucieństwa ani takiej niegodziwości, której nie popełniłby skądinąd łagodny i liberalny rząd, kiedy zabraknie mu pieniędzy.

Polska tymczasem cierpi na rozpaczliwy brak gotówki, co tylko po części jest wynikiem braku najpotrzebniejszych reform.

7.

Przed laty w Polsce (nazywanej wtedy peerelem) było popularne powiedzenie, stanowiące doskonałą ilustrację ówczesnej rzeczywistości:

Jeśli towarzysz Gomułka mówi, że coś da, to mówi. Ale jak mówi, że nie da, to nie da.

Wygląda, że na tę samą przypadłość cierpi premier Tusk.

8.

Żadnych złudzeń, panowie, żadnych złudzeń!

7.01 2014

0

Humpty Dumpty

1842 publikacje
75 komentarze
 
Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758