POLSKA
Like

Utylizacja po polsku z mafią w tle

27/05/2018
2562 Wyświetlenia
0 Komentarze
12 minut czytania
Utylizacja po polsku z mafią w tle

Mafia opanowała już dawno tzw. rynek śmieciowy w USA. Czy podobnie dzieje się w Polsce?

0


Latem 2017 roku mleko się wreszcie rozlało.

 

17 czerwca Polskę obiegła informacja, że na terenach byłej rafinerii ropy w Gorlicach składowane są nielegalnie niebezpieczne odpady.

 

Kroplą, która przepełniła czarę, było 1600 ton niebezpiecznych odpadów (nawet szpitalnych!) przywleczonych przez gliwicką firmę MULTIBEST s. j. ostatnio ulokowanej w opuszczonej ruderze na obrzeżach Dąbrowy Górniczej.

 

Wcześniej nieznaną z miejsca pobytu.

 

Właściciel, Józef Gąsior, od lat prowadzi swój przestępczy interes. Wyłudzenia kredytów, handel nieistniejącymi długami służby zdrowia, takimi samymi PKP, innych firm, operacje wekslowe, handel żywym towarem – to główne zajęcie MULTIBEST s.j. (wtedy znanej pod inną nazwą) na przełomie wieków.

 

W końcu kradzież doskonała gliwickiej firmy SILESIA przy pomocy pary słupów.

 

Drugi, ujawniony mimochodem, to Wiesław Strózik. Były esbek, potem powiązany z wierchuszką tzw. mafii paliwowej.

 

I kolejna, również gliwicka, firma-krzak – ISAD sp. z o.o.

 

Firma nominalnie rości sobie prawo do całego terenu. Prócz śmieci, nielegalnych w 100% jak się wydaje, nie posiada innego majątku.

 

Za nielegalnym wysypiskiem śmieci w Gorlicach kryje się zatem grupa zwana ongiś mafią paliwową.

 

 

Kolejne rozlanie mleka to położony niedaleko Łodzi Zgierz.

 

Gigantyczny pożar na nielegalnym wysypisku w Zgierzu. Część polityków już żąda dymisji i konsekwencji

.

Śmieci zostały sprowadzone do Polski m.in. z Niemiec, Włoch czy Szwajcarii. Pod Zgierzem miało dojść do ich utylizacji, jednak wczoraj wieczorem na wysypisku pojawił się ogień. Samo wysypisko od blisko miesiąca działało nielegalnie. 28 kwietnia firmie, która nim zarządza, skończyło się pozwolenie na składowanie odpadów, a nowego jeszcze nie wydano. Mimo to składowisko wciąż działało. Natychmiastowej dymisji starosty powiatu z PSL-u domaga się partia Razem. A PiS mówi o katastrofie ekologicznej.

 

https://lodz.onet.pl/gigantyczny-pozar-na-nielegalnym-wysypisku-w-zgierzu-czesc-politykow-juz-zada-dymisji/lrrzy3v

 

 

Tym razem płonie 50 tysięcy ton.

.

Zgierz tvp Łódź

.

Odpowiedzialna za przywiezienie do Polski całego łańcucha górskiego śmieci jest firma GREEN-TEC SOLUTIONS sp. z o.o. (KRS 0000384472).

 

Uwidocznioną właścicielką jest 21-letnia panienka.

 

Trudno wiązać ją z jakimkolwiek układem.

 

Ale kiedy przyjrzymy się Radzie Nadzorczej…

 

W jej skład wchodzi Adam Fryderyk Stross, rocznik 1976 (42 lata).

 

6 maja 2016 roku włoska prasa doniosła, że został aresztowany. Wg śledczych brał udział w zorganizowanej grupie wprowadzającej do obrotu na teren Włoch podrobiony olej napędowy.

 

Włosi pisali o organizzazione criminale transnazionale, czyli ponadnarodowej organizacji przestępczej.

 

Twierdzili też, że olej ten był produkowany w Polsce!

 

 

https://www.statoquotidiano.it/06/05/2016/trani-operazione-varsavia-arrestati-4-polacchi/462568/

 

 

 

 

Rok 2018 obfituje w pożary.

 

18 kwietnia płonęło składowisko śmieci w Siemianowicach Śląskich.

 

Frma BM Recykling, na terenie której wybuchł w środę wielki pożar w Siemianowicach Śląskich, składowała odpady niezgodnie z wydanym pozwoleniem – wynika z kontroli inspektorów urzędu marszałkowskiego. Marszałek województwa śląskiego, Wojciech Saługa, zapowiedział w poniedziałek, 23 kwietnia, że złoży doniesienie do prokuratury w tej sprawie. Wystąpi również do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska o wszczęcie procedury cofnięcia przedsiębiorstwu wydanych wcześniej pozwoleń.

.

Kontrola urzędników podlegających marszałkowi woj. śląskiego wykazała szereg nieprawidłowości w firmie BM Recykling. Uchybienia wielokrotnie wytykali przedsiębiorstwu także pracownicy miejskiego magistratu i Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Kilka postępowań WIOŚ zakończyło się już karami administracyjno-finansowymi. Problem w tym, jak twierdzą urzędnicy, że firma niewiele robi sobie z zaleceń pokontrolnych.

.

http://www.dziennikzachodni.pl/wiadomosci/siemianowice-slaskie/a/wielki-pozar-w-siemianowicach-marszalek-wojciech-saluga-zawiadomi-prokurature-firma-skladowala-odpady-w-sposob-niezgodny-z,13120717/

 

To tylko najbardziej znane.

 

Tymczasem liczba płonących składowisk pozwala przypuszczać, że mamy do czynienia z utylizacją śmieci a la Chiny.

 

Jak starsi pamiętają zwożone tam z całego świata odpady do utylizacji były po prostu gromadzone w stosy i  podpalane.

 

Po co jednak wozić śmieci aż tak daleko? Zwłaszcza, że koszty wzrosły, bo i w Chinach zaczęto wreszcie dbać o środowisko.

 

Do Polski jest o wiele bliżej. Na upartego śmieci można by dowieźć taczkami.

 

Tylko w kwietniu 2018 roku płonęły składowiska w:

 

 

7. kwietnia, Piotrowo Pierwsze k. Kościana

7. kwietnia, Dąbrówka Wielkopolska

7. kwietnia, Murzynowo k. Gorzowa Wlkp.

7. kwietnia, Sąspowa k. Krakowa

10. kwietnia, Łęki k. Oświęcimia

12. kwietnia, Oświęcim

13. kwietnia, Kietrz k. Głubczyc

16. kwietnia, Rybnik

19. kwietnia, Siemianowice Śląskie

20. kwietnia, Piotrków Trybunalski

23. kwietnia, Pleszew

25. kwietnia, Pysząca k. Śremu

29. kwietnia, Serniki k. Lubartowa.

 

Jak donosi „Portal Samorządowy”

 

tylko do końca kwietnia doszło do 62 pożarów, w których płonęły różnego rodzaju odpady.

(…)

W związku z niepokojącym wzrostem pożarów składowisk odpadów – jeszcze przed wybuchem pożarów w Warszawie i Olsztynie – doszło do spotkania wiceministra środowiska Sławomira Mazurka z wiceministrem spraw wewnętrznych i administracji, Jarosławem Zielińskim oraz przedstawicielami straży pożarnej i Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska.

Sławomir Mazurek mówił, iż niewykluczone, że w niektórych przypadkach są to próby pozbywania się odpadów niezgodnie z prawem, poprzez ich podpalenie.

.

http://www.portalsamorzadowy.pl/gospodarka-komunalna/plaga-pozarow-smieci-bedzie-obowiazkowy-monitoring-na-skladowiskach,108478.html

 

Zjawisko narasta lawinowo.

 

W odróżnieniu od śledczych dziennikarz ma ten przywilej, że może wiązać ze sobą nawet odległe przypadki.

 

W dwóch pokazanych wyżej jawnie występują osoby powiązane z układem mafijnym.

 

Jak jest w innych, szanowni śledczy?

 

 

Nie wolny od podejrzeń jest również samorząd.

 

Zawiadujące olbrzymimi składowiskami firmy to zwykłe krzaki, czasem nawet bez faktycznej siedziby (vide: MULTIBEST Józefa Gąsiora i jego żony Sylwii).

 

GREEN-TEC SOLUTIONS sp. z o.o. kapitału zakładowego ma aż 5 tys. złotych.

 

Tyle samo, co ISAD sp. z o.o.

.

 

.

dym widziany z Łodzi – mat. UM

.

W razie jakiejkolwiek wpadki są więc niewypłacalne. Oczywiście, ktoś może powiedzieć, że czym innym jest kapitał zakładowy, a czym innym rzeczywisty.

 

Tylko kapitał ten istnieje głównie na papierze, często też śmieci traktowane są nie jako odpady przeznaczone do utylizacji, ale „cenny” surowiec.

 

Opisywałem już podobny przypadek, gdy firma sprowadzająca odpady gumowe nie nadające się już do niczego poza spaleniem w specjalnym piecu oficjalnie traktowała hałdę śmieci jako surowiec do dalszej produkcji.

 

Dlaczego samorządy wydają pozwolenia na składowanie śmieci dopiero co powstałym firmom zupełnie tak, jakby nigdy nie słyszały o traktowaniu Polski jako europejskiego wysypiska? Na dodatek posiadającym jedynie symboliczny kapitał?

 

Co więcej byłe prorządowe merdia (Onet, tvn, gazeta wyborcza i podobne) ukrywają przed społeczeństwem istniejące zagrożenie.

 

Wg nich nic się takiego nie dzieje, gdyż w powietrzu nie ma zbyt wiele szkodliwych mikrocząstek.

 

Przemilczają to, co najgorsze.

 

Otóż spalanie tworzyw sztucznych na wolnym powietrzu powoduje, że łańcuchy polimerów nie są rozrywane do końca. A zatem do atmosfery przedostają się węglowodory alifatyczne, aromatyczne i dioksyny. Rakotwórcze jak jasna cholera.

 

Dioksynami zatruty był prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko.

 

Wg szacunków ludzi związanych z ochroną środowiska do których dotarłem tylko pożar wysypiska w Zgierzu mógł uwolnić do atmosfery aż dziesięć razy więcej dioksyn, węglowodorów alifatycznych i aromatycznych niż wszystkie stare piece w krakowskich mieszkaniach przez … 25 lat!

 

To jest skala zagrożenia.

 

Palenie wysypisk w ciut dalszej perspektywie spowoduje znaczący wzrost zachorowalności na raka.

 

Tymczasem śledztwa prowadzone są lokalnie.

 

Prowadzący je nie są więc w stanie dojrzeć, gdzie ośmiornica ma głowę.

 

Obcinają tylko pojawiające się od czasu do czasu jej macki. I to wtedy, gdy są już wykorzystane.

 

Spalenie dowodów oznacza co najmniej utrudnienie ustalenia „producenta” śmieci, jeśli w ogóle nie uniemożliwienie tego.

 

 

Historia amerykańskiej mafii (włoskiej i żydowskiej) uczy, że opanowały cały tzw. przemysł usuwania odpadów.

 

Czy podobnie dzieje się w Polsce?

 

Wiesław Strózik i Adam Fryderyk Stross to ludzie z mafijnej góry.

 

Józef Gąsior od dekad zaś jest jej wiernym żołnierzem. Na pewno nie szeregowym, ale góra w randze starszego kaprala.

 

 

Analiza firm zawiadujących wysypiskami wskazuje, że przynajmniej część z nich jest ze sobą powiązana, co widać wyraźnie w KRS.

 

 

Do sprawy będziemy wracać.

 

 

https://

 

 

 

26.05 2018

0

Humpty Dumpty

1842 publikacje
75 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758