Bez kategorii
Like

Ziobro pod ostrzałem

02/11/2011
481 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

Ziobro rozegrał sprawę po mistrzowsku. Owszem, wyrzucą Ziobrę z PiS. No i co z tego? Ziobro ma to w dupie. Ma całe cztery lata, żeby zbudować własną partię i zjednoczyć wokół siebie środowiska prawicowe.

0


 

Trwa serial z „ziobrystami” w tle. Paskudny Zbigniew Ziobro uznał za stosowne w końcu zareagować na dopieprzających mu polityków PiS i na błędy kierownictwa partii. A przypomnijmy, jeszcze nie dawno Jakubiak została za dowalanie Ziobrze zawieszona. A teraz co? Chłystek Hofman nigdy nie był dla mnie żadną poważną postacią i jego wystąpienia, jego groźby pod adresem Ziobry, jego wypinanie klaty i zgrywanie ważniaka zrażają mnie do PiSu. Takiego PiS na pewno nie poprę w żadnych wyborach.

Zbigniew Ziobro moim zdaniem ma rację. Jego uwagi są celne i nie odnoszą się personalnie do nikogo w PiS. Co Ziobro usłyszał w zamian? Standardowe ujadanie pisowskich ogarów. Hofman z widocznym szyderstwem pokazuje Ziobrze klęskę PJN.

Kretyn. Inaczej tego nie sposób określić. Czy Hofman jest takim idiotą, że nie widzi, że to Kaczyński został postawiony pod ścianą? Ziobro rozegrał sprawę po mistrzowsku. Owszem, wyrzucą Ziobrę z PiS. No i co z tego? Ziobro ma to w dupie. Ma całe cztery lata, żeby zbudować własną partię i zjednoczyć wokół siebie środowiska prawicowe. I ma wielkie szanse zrobić to lepiej niż Kaczyński. Nie musi się nigdzie śpieszyć i jest o wiele bardziej znany niż secesjoniści z PJN. Już ma po swojej stronie Radio Maryja, kto wie czy i część „pjonków” (jak ich określa Kataryna) się skusi. Pomimo mojej niechęci do PJN, akurat takich polityków jak Paweł Kowal bym chętnie widział na powrót na głównej scenie politycznej. Kto wie czy i frakcja Gowina z PO się nie skusi, widząc stopniową degenerację rządu Tuska i nieunikniony krach poparcia prędzej czy później.

Jeśli ślepiec Hofman i jego koledzy wygryzą Ziobrę z PiS, a w PO rozpocznie się opuszczanie tonącego okrętu, to skorzysta na tym Ziobro. Gowinowcom bez wątpienia w PO już teraz jest ciasno. Są niewygodni zarówno Tuskowi, jak i Schetynie. A Kaczyński znowu wyjdzie na agresywnego tyrana, uskuteczniającego w PiS twardy zamordyzm. Czy o to chodzi Hofmanowi?

Co ja mogę powiedzieć, gdy słyszę jak Hofman (nota bene młodszy ode mnie o rok, więc trudno mi go traktować poważnie na takim stanowisku) tonem absolutnej pewności stwierdza, że jak ktoś chce coś znaczyć na prawicy to ma obowiązek wykonywać rozkazy Kaczyńskiego? Mogę się tylko roześmiać. Lubię Kaczyńskiego, ale nie na tyle by tolerować go w roli tyrana, którego wszyscy mają słuchać, czy im się to podoba czy nie.

No bo co, decyduje Kaczyński, a nie wola wyborców? Każde zdanie inne od zdania Kaczyńskiego jest zbrodnią? Nawet jeśli ktoś personalnie nikogo w PiS nie atakuje, to i tak zrobicie z niego wroga, tak? Tym sposobem to wy poparcia na pewno nie zyskacie.

Ja uważam, że Zbigniew Ziobro ma rację. Podoba mi się jego zachowanie. Bywa w przyjaznych PO stacjach, a jednak unika atakowania personalnie polityków PiS. To politycy PiS obszczekują Ziobrę i tym samym sami sobie nie od dzisiaj robią sobie koło pióra. Dlatego jeśli Kaczyński stanie przeciwko Ziobrze po stronie Hofmana, poprę w wyborach Ziobrę. I jak znam Rydzyka, Radio Maryja zrobi to samo. A bez poparcia Radia Maryja PiS nie ma najmniejszych szans wygrać wyborów, to pewne.
 

Zdjęcie: Bartosz Staszewski, PRS Team.net

0

rip LunarBird CLH https://web.facebook.com/riplunarbirdclh

Katolik, doświadczony internauta, fan mangi i anime. Notki są na licencji http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/deed.pl

99 publikacje
96 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758