Bez kategorii
Like

Zimny Wen

14/04/2011
341 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

Mama Łukaszka wróciła z zakupów silnie poruszona.
– Masz! – i z rozmachem postawiła puszkę przed tatą Łukaszka.

0


Mama Łukaszka wróciła z zakupów silnie poruszona.
– Masz! – i z rozmachem postawiła puszkę przed tatą Łukaszka.
– Co to jest??? – tata Łukaszka był maksymalnie zaskoczony. – Piwo???
– No piwo.
Tata Łukaszka bez słowa wstał i podszedł do kalendarza.
– Co ty znowu wyprawiasz? – zdenerwowała się mama.
– Sprawdzam jakie dziś święto, że mi piwo kupiłaś…
– Bez dowcipów! – zirytowała się mama Łukaszka. – Czy ty nie rozumiesz, że oni zawłaszczają?
– Co? Kto? Kogo?
– Włosi – wtrącił się Łukaszek. – I wszędzie będzie właszczyzna!
Mama wyrzuciła Łukaszka na korytarz i kontynuowała spokojnie:
– Opozycja wszystko zawłaszcza. Wszystko! Oni ze wszystkiego robią product placement! Zobacz tylko! – i gorączkowo zaczęła przerzucać strony "Wiodącego Tytułu Prasowego". – W zeszłym tygodniu zacytował przewodnik po Chorwacji. Oczywiście nielegalnie, nie złożył podania o mozliwość cytowania. Ale to nieistotne. Liczba wycieczek do Chorwacji wzrosła o szesnaście procent! W tym tygodniu poszedł do sklepu i kupił batonika! I co? Jaki był wczoraj główny news w wiadomościach?!
– Batoniki… – przypomniał sobie tata Łukaszka.
– A ludzie mówią… – zawahała się mama Łukaszka. – Ludzie mówią, że on ma w przyszłym tygodniu kupić… Szampon! Przecież to będzie news miesiąca! Wszystkie reformy rządu zostaną nim przykryte! A co gorsza, producenci szamponów podobno prześcigają się w rabatach!!
– Wstrząsające – rzekł tata Łukaszka i wziął piwo do ręki. – Co to? Jakieś nowe? "Zimny Wen"? Co to za piwo?
– To kontra do opozycji, która ma już swoje piwo – rzekła z zadowoleniem mama Łukaszka. – "Zimny Kach". No wiesz. Że niby Kach-Leczyński.
– Przecież oni się strasznie rzucają jak słyszą to porównanie!
– Nieprawda! Oni tylko udają. Specjalnie tak robią, żeby więcej osób to kupowało i w ten sposób kolportowało imię na puszkach. Wiesz, taka forma ukrytej reklamy. Ale koniec z tym! Teraz i my też będziemy mieć swoje piwo!
– Jak to: my?
– No… Normalni ludzie. Tak mówił jakiś autorytet w radio.
– Zobaczymy jak smakuje – tata Łukaszka otworzył puszkę i pociągnął łyk. Mama zasiadła wygodnie na kanapie i włączyła telewizor na swój ulubiony kanał.
– …to skandal. Jak można nie mieć szacunku do zmarłych! – ekscytował się jakiś zaproszony do studia ekspert. – I to do takich zmarłych!
– Przypominamy – przerwała mu znudzonym głosem prezenterka. – Że jakiś mały, prawicowy browar kipiący nienawiścią, ekstremalny margines branży piwowarskiej, wypuścił na rynek piwo pod nazwą "Zimny Wen". Nazwa pochodzi od nazwiska jednego z założycieli naszej stacji. Był nim Wen-Jajchert…
Tata Łukaszka zamarł z niedopitą puszką piwa w ręce. Mama Łukaszka powoli obróciła głowę i spojrzała na niego morderczym wzrokiem.
– Jak możesz! Za grosz szacunku dla zmarłych!! A żeby ci to piwo kością w gardle stanęło!!!

0

Marcin B. Brixen

Poznaniak. Inzynier. Kontakt: brixen@o2.pl lub Facebook. Tom drugi bloga na papierze http://lena.home.pl/lena/brixen2.html UWAGA! Podczas czytania nie nalezy jesc i pic!

378 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758