Bez kategorii
Like

Z piosenki Ja jestem pro… Ja??? To nie ja !! To ON!! ;)

18/10/2012
958 Wyświetlenia
0 Komentarze
7 minut czytania
no-cover

Jakie było źródło drastycznych zdjęć ze Smoleńska? „GPC” wskazuje na komisję MAK, „Rossijskaja Gazieta”… Warszawę

0


 Wciąż nie znamy oficjalnego źródła wycieku szokujących zdjęć ofiar katastrofy smoleńskiej, które kilka dni temu pojawiły się na jednym z rosyjskich portali i obiegły cały internet.

CZYTAJ WIĘCEJ: Donald Tusk o strasznych zdjęciach ze Smoleńska: trudno wykluczyć prowokację!

CZYTAJ TAKŻE: Ujawniono dane rosyjskiego blogera, który opublikował drastyczne zdjęcia ze Smoleńska. Skąd wyciekły zdjęcia – nadal oficjalnie nie wiadomo

Dziś media próbują dociec tego, skąd fotografie pochodzą. I tak "Gazeta Polska Codziennie" wskazuje na komisję MAK. Jak czytamy, o tym, że zdjęcia są w materiałach komitetu kierowanego przez Tatianę Anodinę, świadczą m.in. charakterystyczne podpisy pod każdym ze zdjęć.

Z kolei w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" Maciej Lew-Mirski, członek komisji weryfikacyjnej WSI i jeden z twórców Służby Kontrwywiadu Wojskowego, tak tłumaczy pojawienie się zdjęć w internecie:

Te zdjęcia musiał wykonać jakiś funkcjonariusz państwa rosyjskiego. Ich upublicznienie nie jest przypadkiem. W Polsce rozpoczęto po raz pierwszy na poważnie dyskusję na temat tego, jak przebiegały identyfikacje i sekcje zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej w Rosji i jaki był udział w tym polskich urzędników i lekarzy. W odpowiedzi zobaczyliśmy zwłoki ludzi. Trzeba być bardzo naiwnym, żeby szukać źródła tego przecieku poza służbami specjalnymi. To, że to się ukazało na blogu, nie ma żadnego znaczenia. To mogłaby być strona FSB, SWR (Służba Wywiadu Zagranicznego) albo i organizacji miłośników lotnictwa

– czytamy w "Naszym Dzienniku".

Sprawa zdjęć pojawiła się także w rosyjskich mediach. Rządowa "Rossiskaja Gazieta" utrzymuje, że za publikacją na rosyjskich stronach internetowych drastycznych zdjęć ofiar katastrofy polskiego Tu-154M pod Smoleńskiem mogą stać "uczestnicy warszawskich batalii politycznych".

W kraju tym między głównymi siłami politycznymi już od dawna trwa tzw. polsko-polska wojna. I jeśli ktoś był zainteresowany pojawieniem się zdjęć, to nie byli to Rosjanie, a raczej uczestnicy warszawskich batalii politycznych

– pisze "Rossiskaja Gazieta".

Rosyjski dziennik zauważa też niewiedzę Naczelnej Prokuratury Wojskowej w tej sprawie:

Wojskowa prokuratura nie wie, czy fotografie te były w posiadaniu innych służb, które zajmowały się badaniem katastrofy, w tym komisji pod przewodnictwem byłego ministra spraw wewnętrznych Polski Jerzego Millera

– konstatuje dziennik.

O tym, że sprawę wycieku zdjęć wyjaśniają polskie służby zapewniały polskie władze, z premierem Tuskiem i ministrem Sikorskim na czele.

CZYTAJ NASZE KOMENTARZE:

Jacek Karnowski: Wygląda na to, że nasi "rosyjscy partnerzy" – by użyć słów min. Sikorskiego – śledzą naszą scenę polityczną uważniej, niż sądzimy

Marek Pyza: Nie ma granicy upadlania Polaków. Publikacja zdjęć ofiar katastrofy to kolejny, metodyczny cios. Można się obawiać, że nie ostatni

Michał Karnowski: To nie jest jakaś tam fotka zrobiona przez przypadkowego gapia – to świadomie wybrany w Rosji i podrzucony nam zestaw zdjęć

 

http://wpolityce.pl/wydarzenia/38712-jakie-bylo-zrodlo-drastycznych-zdjec-ze-smolenska-gpc-wskazuje-na-komisje-mak-rossijskaja-gazieta-warszawe

 

Ja jestem pro,
ja jestem pro,
ja jestem pro,
Ja jestem pro,
ja jestem prowokator.

Pionek historii, władzy trzon,
Co wyzwala w was emocje, burzy krew!
Ja funkcjonariusz nieuchwytny,
Po cichu zjawiam się i niknę,
I z igły widły robię, wodę z mózgu, ludu gniew!

To ja wyciągam ludzi na zwierzenia
I ja najgłośniej zawsze w tłumie krzyczę,
A jeśli mi uwierzą i jeśli zawtórują,
To wielu z nich dość długo będzie milczeć!

To ja wychodzę, gdy nadchodzi ciemność,
Człowieka szukam, który dzisiaj zgrzeszy.
Być może go obrażę, być może się uniesie.
Bo chcę uderzyć, lecz niech on uderzy pierwszy!

To ja szeptałem w uszy przed wiekami,
Że czarownice stanowią wielkie zło.
I wystarczyło potem, by jeden wskazał palcem,
A już krzyczeli wszyscy: Na stos! Na stos! Na stos!

Na moim grzbiecie Neron stawiał stopę,
Ja byłem gotów na każde zawołanie.
To ja nad brzegiem Tybru nocami mordowałem
I ja krzyczałem potem: To wszystko chrześcijanie!

To ja pracuję i drukuję nocą,
Ulotki się rozklei jutro w mig.
I wszyscy się dowiedzą, i wszyscy się dowiedzą,
Że taki jeden w kraju to Żyd, Żyd, Żyd!

To ja pisuję artykuły w prasie,
Od których już z daleka czujesz swąd.
To wszystko jest celowe i dobrze przemyślane,
Niech ktoś zareaguje i popełni błąd!

Ja jestem pro,
ja jestem pro,
ja jestem pro,
Ja jestem pro,
ja jestem prowokator.

Pionek historii, władzy trzon,
Co wyzwala w was emocje, burzy krew!
Ja funkcjonariusz nieuchwytny,
Po cichu zjawiam się i niknę,
I z igły widły robię, wodę z mózgu, ludu gniew!"

Jak to śpiewano na Festiwalu pioswnki prawdziwej /i to jeszcze jak prawdziwej/ a my się wciąż z małymi wyjątkami łapiemy jak muchy na lep. Ale jedno jest pocieszające że, coraz mniej z nas na to się chwyta, to już coś.

Ale swoją drogą ciekawe komu zależało na tej prowokacji i co chciał POd nią ukryć? Jak myślicie

0

lancelot

"My musimy komunizm wyniszczyć, wyplenić, wystrzelać! Żadnych względów, żadnego kompromisu! Nie możemy im dawać forów, nie możemy stwarzać takich warunków walki, które z góry przesądzają na naszą niekorzyœść. Musimy zastosować ten sam żelazno-konsekwentny system. A tym bardziej posiadamy ku temu prawo, ponieważ jesteśœmy nie stroną zaczepną, a obronną!". /Józef Mackiewicz dla mieniących się antykomunistami/

915 publikacje
228 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758