Bez kategorii
Like

Wytyczne do walki z korupcją

05/11/2012
503 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
no-cover

W wigilię Dnia Wszystkich Świętych Sąd w Białymstoku skazał 3 funkcjonariuszy CBA na 2 lata ograniczenia wolności i 3 lata pozbawienia prawa wykonywania zawodu.

0


 

Zdaniem sądu dopuścili się przestępstwa bo przeprowadzili w sposób niewłaściwy akcję kontrolowanego wręczenia łapówki. Proces utajniono ze względu na możliwość ujawnienia technik operacyjnych i tak właściwie nie wiele w sprawie wiadomo.

Nie wchodząc zbytnio w personalia prominentnego gościa wystawił jego najbliższy współpracownik. Funkcjonariusze pod nadzorem prokuratury i za jej formalną zgodą przeprowadzili operację. Gość wziął grubą kopertę z pieniędzmi co zostało uwiecznione za pomocą ukrytej kamery. Ta sytuacja spowodowała zaniepokojenie znaczniej części elit domagających się wyciągnięcia konsekwencji za taki personalny napad i zniszczenia wizerunku szacownej osoby. Usłużni prokuratorzy i sędziowie stanęli na wysokości zadania i pokazali inspektorom z CBA, gdzie jest ich miejsce i jaka ma być ich rola.

Po wywaleniu na zbity pysk szefa CBA Mariusza Kamińskiego bez oglądania się na konstytucję. Ciąganie go przez całą Polskę przez prokuraturę i sądy. Mamy kolejny przykład dla funkcjonariuszy państwa broniących nas przed złodziejami, że mają uważać na to co robią. Muszą wiedzieć, że są osoby których ruszyć nie można.

Bo jak nie to zajmą się nimi komsomołcy z wymiaru sprawiedliwości. Młodzi, ambitni, bez honoru, bez skrupułów i ślepo oddani władzy. Dla nich prawo to narzędzie, którym można przywalić przeciwnikowi politycznemu. Paragraf i uzasadnienie zawsze się znajdzie.

 

Z okien sądu przy ulicy Mickiewicza w Białymstoku rozciąga się wspaniały widok na pola strefy ekonomicznej. To przedmiot dumy władz miejskich. Atrakcyjne tereny z pięknymi nowymi ulicami w szczerym polu maja przyciągać inwestorów do przyjaznego biznesowi miasta. Będą nowe miejsca pracy zapowiada władza.

Trzeba przyznać, że serdeczność i przychylność prezydenta miasta w tym wypadku wręcz zapiera dech w piersiach. Niesamowite kto by pomyślał  miasto sprzedające działki w cenie około 1mln 300 tys. zł za hektar znacznie więcej wsadziło w uzbrojenie terenu. Aby wyjść na swoje trzeba by było brać 2 mln za każdy hektar. Przedsiębiorcy czują się onieśmieleni tą życzliwością urzędników miejskich bo pomimo tak atrakcyjnych warunków nie walą drzwiami i oknami i nie biją się o te grunty.

W gorączce zakupów i wydawania środków unijnych, gigantycznych kredytów i emisji obligacji prezydent Białegostoku już dawno odleciał i stracił kontakt z realnym życiem. Zawalony papierami i ogromem obowiązków  przestał panować nad niemal tysiąc osobową rzeszą podległych mu urzędników. A jego koledzy z partii i stare urzędnicze wygi, (niektórzy z nich zaczynali pracę w urzędzie jeszcze w PRL) kręcą lody, że aż miło. Prezydent Tadeusz Truskolaski jak już przestanie być prezydentem i będzie mógł z dystansu popatrzeć to dopiero wtedy dostrzeże co się wokół niego działo. Może nawet będzie mu trochę głupio, że tak wierzył ludziom a ci tak go oszukiwali.

Premier Donald Tusk dawno to zrozumiał i długo z zaciśniętymi zębami tolerował Mariusza Kamińskiego na stanowisku Szefa CBA. Premier zajmuje się polityką od 23 lat, wiele widział, mało go też może zdziwić i początkowo doceniał rolę CBA. Prezydent Truskolaski jest w polityce dopiero od 6 lat i wszystko jest dla niego nowe a istnienie organów państwa strzegących prawa pojmuje bardziej jako narzędzie, którym się posługuje niż niezbędny trybik w systemie.

Komsomoł z wymiaru sprawiedliwości stanowi dla geszefciarzy wspaniały parasol ochronny ale nie tylko. Pacyfikacja i neutralizacja CBA jest też w interesie ich samych bo te środowisko nikogo tak się nie boi. Mają immunitety, oddanych kolegów w Krajowej Radzie Sądownictwa i Krajowej Radzie Prokuratury, którzy czuwają na niezawisłością sędziowską i prokuratorską. Nic im nie zagraża oprócz CBA.

Wyrok wydany 30 października 2012 roku w Białymstoku na funkcjonariuszy CBA należy odczytać jako zwycięstwo sił ciemności w naszym kraju. Rozpoczyna się nowy rozdział w działalności Biura Antykorupcyjnego. Każdy funkcjonariusz już wie, że musi się pilnować i nie wolno mu ruszać osób wysoko postawionych bo oberwie. Nawet jeśli będzie postępował zgodnie z przepisami i procedurami nie może liczyć na sprawiedliwość. W kraju, gdzie samo wskazanie winnego zaniedbań jest niebywałym wydarzeniem. Gdzie właściwie żaden urzędnik za nic nie odpowiada tak surowe wyroki muszą być odebrane w sposób jednoznaczny.

Nie wolno!!!

Budynek sądu w Białymstoku to jeden z najwspanialszych obiektów w województwie ale dobry sąd to nie są piękne i nowocześnie wyposażone wnętrza to nade wszystko tworzący go ludzie.

 

 

0

szafran

Kilka slów o tym co wazniejsze niz wlasna korzysc

65 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758