Bez kategorii
Like

WSPOMNIENIE AMBIWALENTNEJ ANOMALII

04/05/2012
390 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
no-cover

Był to wspaniały bloger – mistrz pióra i dobry człowiek. Przypomnienie pogrzebu i nowe refleksje. Piszę, by nie zapomnieć.

0


Umarł w pracy. Przed śmiercią poszedł do łazienki i już z niej nie wyszedł. Udar był bardzo rozległy – szans praktycznie żadnych nie było.

W murowanym kościele na św. Wincentego na Bródnie żegnaliśmy Ambiwalentną Anomalię – wspaniałego człowieka, genialnego blogera, leśniego ob-ciachowca … duszę nam bliską.

Było ok. 250 osób, przeważali ludzie młodzi. Z blogerów byli Ufka, Intuicja, Beret w akcji, Carcinka, T-rex , Niegdysiejszy…. oraz jeden pan, który znał Ambiwalentną Anomalię jeszcze z Onetu, gdy ten zaczynał jako "Niuniuś1967" niunius1967.blog.onet.pl/1,AR3_2010-03_2010-03-01_2010-03-31,index.html

Złotowłosa, jego żona, trzymała się dzielnie choć miała łzy w oczach, gdy się z nią witałem, córeczki nie widziałem.

Opat Opactwa Benedyktynów w Tyńcu (za Kontrarianinem) przeczytał fragment z bloga Ambiwalentnej Anomalii am-an.nowyekran.pl/post/8228,24-metry-naszego-zycia oraz treść maila od jednej z osób, która nie mogła być na pogrzebie.  Z treści  maila można było wywnioskować, że Ambiwalentna Anomalia był dla tej osoby kierownikiem duchowym – wspierał ją z powodzeniem przy wyborach w najcięższych chwilach życia.

Piękną oprawę muzyczną (giatry klasyczne, śpiew, instrumenty perkusyjne) zrobili młodzi ludzie – jego studenci? , przyjaciele z OAZY? Było spokojnie i godnie, tak jakby wszyscy zebrani wiedzieli, że Ambiwalentna Anomalia ma zapewnione miejsce w Niebie.

 

Po mszy nastąpił przemarsz do miejsca wiecznego spoczynku Ambiwalentnej Anomalii.

 

W imieniu BLOGERÓW I KOMENTATORÓW przekazałem wieniec (białe i czerwone róże na podobieństwo ulatujących w niebo ZNAKÓW PAMIĘCI). Drugi wieniec (białe róże i na wysokości "serca" wieńca wielka czerwona lilia) przekazał w imieniu NE bloger Mustrum ("Ambiwalentnej Anomalii – Nowy Ekran").

Do szarfy naszego wieńca ("Ambiwalentnej Anomalii – Blogerzy i Komentatorzy") przypiąłem zapaloną szachowniczkę LASU SMOLENSKIEGO – niech mu świeci na wiek wieków.

 

Miejsce spoczynku Ambiwalentnej Anomalii. Daj Boże każdemu tak piękny pogrzeb.

 

Ci co chcą odwiedzić Ambiwalentną Anomalię: kw. 60D rząd 3, grób 10 (za Ufką). U mnie na blogu zawsze będzie, jak był dotąd, w Ulubionych. UWAGA: MOŻE BYĆ TAK, ŻE KTO INNY JEST NAPISANY NA NAGROBKU !! We Wszytskich Świętych, nocą, bardzo mnie to zmyliło.

 

Polecane:

t-rex.nowyekran.pl/post/15017,pozegnanie-z-amanem-wstepne-informacje (plus video)

aman.salon24.pl/228408,dzieci-obciachowo-solidarne (to swego rodzaju manifest człowieka i obywatela)

aman.salon24.pl/223699,dziecieca-solidarnosc

Fragmenty muzyki z pochówku – żegnał go flet, a w tle odgłos łopat ryjących ziemię.  Potem już poszedłem … a muzyka fletu szła za mną: http://wyslijplik.pl/download.php?sid=Zw5Svm3O (Ten link jest ważny przez CAŁY MAJ 2012).

 

Relacja Ufki: ufka.salon24.pl/310219,pogrzeb-blogera

Listopad 2011:

carcajou.nowyekran.pl/post/36063,pamietajmy-o-ambiwalentnej-anomalii

 

Co dziś mogę napisać więcej? Odszedł tego samego dnia co ukochany wokalista czasów mojej młodości – Ian Curtis, lider Joy Division:

"18 maja 1980 Ian Curtis popełnił samobójstwo, wieszając się na sznurze do suszenia bielizny. Prawdopodobnie powiesił się po obejrzeniu filmu Wernera Herzoga pt. Stroszek i wysłuchaniu płyty Iggy’ego Popa The Idiot. Tym samym Joy Division przestało istnieć."

pl.wikipedia.org/wiki/Ian_Curtis

 

Kto nie zna tej pięknej muzyki … zapraszam:

 

AnAman się nie powiesił … to był mężny, zrównoważony facet, nasz "leśny", który posiadając delikatność i wyobraźnię Iana Curtisa mówił życiu TAK – tak długo aż życie powiedziało mu NIE.

0

Prezydent RzBiK

Blog Prezydenta Rzeczpospolitej Blogerów i Komentatorów

94 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758