Wałęsa będzie milczał

Trudno w to doprawdy uwierzyć, że padła taka deklaracja.

Trudno w to doprawdy uwierzyć, że padła taka deklaracja. Lech Wałęsa zaproszony na uroczystości rocznicowe podpisania porozumień sierpniowych zapowiedział, że nie rzeknie tam ani słowa. Dlaczego? W proteście przeciwko temu co się w NSZZ „Solidarność” dzieje obecnie. Nie wiemy dokładnie co przeszkadza prezydentowi Wałęsie, ale raczej przypuszczać należy, że nie postawa panów Dudy i Borowczaka. Już prędzej to co czynił przez ostatnie miesiące pan Śniadek.

Prezydent Wałęsa powiedział, że bardzo żałuje iż w czasie kiedy było to możliwe nie odebrał związkowi sztandaru. Tak się składa, że mam przed sobą numer tygodnika „Wprost” z września 1993, tygodnika wydanego tuż po wyborach parlamentarnych, w których zwyciężył SdRP. Jest tam wydrukowana wypowiedź Wałęsy, na temat przyszłości lewicy. Otóż mówił nam prezydent wówczas, że lewica wygrywając przegra, bo będzie wreszcie czas na dokonanie rozliczeń, których nie można było dokonać wcześniej.

Po latach wypowiedź ta jawi się nam jako pełna tragizmu jeśli zestawimy ją z tą świeżą całkiem frazą o sztandarze. Oto jest Lech Wałęsa człowiekiem niespełnionym, który przegapia wielkie okazje do załatwienia spraw ważnych i najistotniejszych dla świata i Polski. Najpierw rozliczenia z lewicą, która wygrała wybory, ale i tak to nic Wałęsie nie dało, a teraz ta cała Solidarność ze Śniadkiem i Borowczakiem, która kłóci się i dzierży przy tym sztandar, będący jakby nie było, prawie własnością Wałęsy.

Na obchody prezydenta Lecha Wałęsę oczywiście zaproszono i on się zgodził tam przyjść i być może nawet już sobie zawiązał krawat, a prezydentowa skończyła czyścić mu buty. Być może niedługo podjedzie po niego samochód z kierowcą. I Lech Wałęsa pojedzie na te uroczystości, ale będzie milczał. Milczał ostentacyjnie, tak przynajmniej to zapowiedział. Ciekawe czy ktoś to w ogóle zauważy, to ostentacyjne milczenie. Ja szczerze mówiąc nie wierzę w to, że Lech Wałęsa potrafi milczeć i mam nadzieję, że pokażą ten doniosły spektakl w telewizji.