Bez kategorii
Like

Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Maryi

08/12/2011
346 Wyświetlenia
0 Komentarze
7 minut czytania
no-cover

Dogmat o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny ogłoszony był w Kościele Katolickim w połowie XIX w.

0


A dokładniej to 8. grudnia 1854 r. przez papieża Piusa IX bullą Ineffabilis Deus w brzmieniu: „(…) ogłaszamy, orzekamy i określamy, że nauka, która utrzymuje, iż Najświętsza Maryja Panna od pierwszej chwili swego poczęcia – mocą szczególnej łaski i przywileju wszechmogącego Boga, mocą przewidzianych zasług Jezusa Chrystusa, Zbawiciela rodzaju ludzkiego – została zachowana jako nietknięta od wszelkiej zmazy grzechu pierworodnego, jest prawdą przez Boga objawioną, i dlatego wszyscy wierni powinni w nią wytrwale i bez wahania wierzyć"

Ponieważ zostało to ogłoszone jako dogmat KK, to ten kto by tej prawdzie zaprzeczał, staje się heretykiem a tym samym wyłącza się ze społeczności Kościoła. Natomiast w Kościele Wschodnim nigdy nie ogłaszano prawdy o Niepokalanym Poczęciu Maryi gdyż tam po prostu ta prawda była powszechnie wyznawana i nie było potrzeby przeciwstawienia się przeciwnikom,.

Niepokalane Poczęcie Maryi jest niczym innym jak uznaniem, iż Maryja była poczęta bez grzechu, nie była obciążona grzechem pierworodnym od samego początku swego istnienia. A nie posiadając grzechu pierworodnego, który przyniósł na ludzkość śmierć za sprawą nieposłuszeństwa Adama i Ewy, była wolna od tego stanu, nie podlegała śmierci co w dalszym okresie jej życia skutkowało Wniebowzięciem a nie śmiercią.

W kontekście mojego poprzedniego wpisu i powyższej informacji o Niepokalanym Poczęciu widać bardzo jak mocny wpływ na życie ludzkie ma stosunek matki do swojego dziecka od samego początku, zwłaszcza w swoim łonie. Nie mówię, że każda kobieta jest święta jak Maryja lub taką ma być. Wskazuję jedynie, że nastawienie matki (także i ojca oraz najbliższego otoczenia) do poczętej istoty ma wielki wpływ na dalsze jego życie, psychikę, postawy, rozwój. Ten, który  po dziewięciu miesiącach potulnego przebywania pod sercem matki wychodzi na świat zewnętrzny, dostaje szoku zmiany klimatu. Pierwszy krzyk i kwilenie jest znakiem tego, że coś się zmieniło, nie jest już tak bezpiecznie jak tam w środku.

Niestety dzisiejsza kultura przesiąknięta erotyzmem, hedonizmem spycha na dalszy tor Boże plany. Im większa nienawiść będzie do poczętego istnienia tym większe skłonności do złego będzie miał ten, którego takim uczuciem się darzy. Już jawnie się nam wmawia, że najpierw trzeba sobie poużywać a potem myśleć może o założeniu rodziny, najpierw kariera zawodowa a potem dziecko. Wychowanie do życia w rodzinie zaczyna się spłycać do informacji o dojrzewaniu płciowym nastolatków, zmianach w zachowaniu no i do edukacji seksualnej. Konsekwencją jest nie ochrona młodzieży lecz rozbudzenie seksualne. Gazetki dla dzieci i młodzieży aż kipią od informacji o randkach, flirtach, zdradach, poradach seksualnych. Nie dziwmy się zatem tak powszechnym zrachowaniom młodych nastolatków, jeśli karmi się ich taką papką. Poszanowanie dla swojego ciała też jest już historią. Im wcześniej zaliczone „ciacho”, zaliczona „laska” to powód do dumy. Nie piszę tu bynajmniej o całusie, który kilkadziesiąt lat temu był czymś nader daleko posuniętym zachowaniem w stosunkach chłopak-dziewczyna. Logicznie myśląc, zachowania kolejnych pokoleń będą tylko konsekwencją zachowań obecnych i przyszłych matek. Tak, matek, bo to one mają świętą istotę w swoim łonie przez 9 miesięcy. To one dopuszczają bądź nie do sytuacji dwuznacznych czy kontaktów seksualnych. Oczywiście mężczyźni nie są tutaj zwolnieni z obowiązku szanowania kobiety, kochania i pomagania żonie. Im bardziej będzie się promować rozwiązłość, wolne związki, hedonizm, aborcję, dewiacje seksualne tym bardziej będziemy odchodzić od ideału jakim było Niepokalane Poczęcie a staczać się w czeluść świata ludzi z zaburzeniami emocjonalnymi, mordercami, złodziejami, dewiantami. Trendi będzie usuwanie ciąży (nie zabicie niewinnego, bezbronnego), korzystanie z banków nasienia czy wynajmowanie brzucha (no bo jak homosie mają spłodzić potomstwo) – „hulaj dusza piekła nie ma”. A oni już właśnie piekło nam zgotowują. Czas uderzyć pięścią w stół i powiedzieć dość. Dość perwersji w mediach, filmach, internecie, w życiu publicznym. Dość dopuszczania dewiantów do sterów naszego narodu, do miejsc kreowania opinii społecznej pod przykrywką walki z homofobią. Obudźmy się z tego letargu, myśląc że nie ma zagrożenia. Czas spojrzeć na Niepokalanie Poczęcie Maryi i jego konsekwencje. Czas brać przykład z Jej życia a nie celebrytów, zalewających nas swoim durnym zachowaniem.

– Kobiety i dziewczęta, stańcie w obronie swojej kobiecości, bo to ma wpływ na dalsze losy ludzkości. Nie wstydźcie się swojej czystości. Wstydźcie się raczej nagości, bo ten wstyd jest naturalny, więc go nie niszczcie w sobie.

…bo może być już za późno.

 

0

paw

blog o róznych waznych sprawach

6 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758