Bez kategorii
Like

Tragiczna histotia Ukrainy

11/12/2011
474 Wyświetlenia
0 Komentarze
35 minut czytania
no-cover

Jest to krótka historia okrutnych rządów bolszewików na Ukrainie

0


 

Przemilczana tragedia Ukrainy
W czasie ostatniej wojny byliśmy swiadkami niebywałych okrucieństw dokonanych przez zbrojne, ukraińskie bandy UPA, na ludności polskiej. Świadkowie tych zdarzeń opisali w swych wspomnieniach te niebywałe okrucieństwa.Polska literatura historyczna E. Prusa, Władysława i Ewy Siemiaszko, W.Kubowa i wielu innych, biorąc pod uwagę rodzaj i skalę tych okrucieństw nazwała je LUDOBÓJSTWEM. Wspomnienia tych zdarzeń, dotąd nie potępione, stanowią nie gojącą się ranę. Próba jej zamazywania przez niektórych naszych i ukraińskich polityków nie przyczynia się do jej gojenia. Słusznie środowisko naszych kresowiakłów daje wyraz oburzenia, kiedy odznaczany jest przez nasze władze aktualny protektor Banderowców, lub kiedy nasi przedstawiciele uczestniczą w uroczystościach upamietniających wodzów wspomnianych zbrodniczych ukraińskich formacji. Sytuacja taka ma miejsce na Zachodniej Ukrainie. Na szczęście większość Ukrainy jest dla Polaków przychylna, a nawet przyjazna. Kijów i Wschodnia Ukraina odnosi się do Polski z prawdziwą sympatią. My również lubimy Ukraińców, zwłaszcza potomków rodzin nie splamionych krwia naszych rodaków.
Pisząc o Ukrainie zbyt rzadko jednak staramy się zrozumieć jej politykę wobec sąsiadów ze wschodu lub zachodu. Jest ona uwarunkowana jej tragicznym historycznym doświadczeniem, o którym Europa nie chce pamietać. Spróbujmy więc wypełnić tę lukę przez krótka publikację:
Zaczęło się w czasie rewolucji październikowej, i wymordowaniu szlachty ukraińskiej czyli Kozaków.
Terror wobec Kozaków:
Kozaków bolszewicy zaliczali do „wrogów klasowych” W jednym z dokumentów tych czasów czytamy: „Kozacy będą musieli zostać zagłodzeni i fizycznie zlikwidowani co do jednego”. Ustanowione przez Czekę „trójki” (trybunały) jedynie w październiku 1920r. skazały na śmierć 6000 osób. Rodziny Kozaków brano jako zakładników (kobiety, dzieci, starcy) i trzymano ich w błocie i chłodzie, tak że „ginęli jak muchy”. Kobiety gotowe były na wszystko, by uniknąć śmierci. Strzegący ich w obozach żołnierze wykorzystywali ich sytuację i handlowali nimi jak towarem. W latach 1919 – 20 na ok. 3 mln. kozackiej ludności ok. 500000 zabito lub zesłano do obozów. Następną fazą ludobójstwa, czyli wyniszczania ukraińskiego narodu była polityka bolszewików jego zagłodzenia. W literaturze światowej akcję tas nazwano „Holodomorem”
1922-36“HOLODOMOR”
Według James Perloff“Holodomor,” albo “mordowanie za pomoca glodu” rozpoczelo sie w styczniu 1933 roku na Ukrainie. Ukrainskie ziemie staly sie wielkim obozem smierci. Wymarly cale wsie a masowe groby pokryly miejscowy krajobraz. Zniknelo prawie 25% populacji. W 1933r. administracja, dopiero co wybranego na Prezydenta Stanow Zjednoczonych Franklina D. Roosevelta, po raz pierwszy oficjalnie uznala istnienie ZSRR. Szczegolne obrzydzenie musi budzic fakt, ze nastapilo to w czasie kiedy J.Stalin rozpocząl kampanię glodową przeciwko Ukrainie, w czasie ktorej zmarlo okolo 10 mln ludzi. Fakty te byly znane amerykanskiej administracji, chociaz nie wiedzialo o nich spoleczenstwo Stanow Zjednoczonych, na wskutek zmowy milczenia prasy zachodniej.  
Ludobojstwo  Ukraincow nadal jest malo znane. Po uplywie 76 lat krew ofiar zbrodni nadal woła o prawdę o winie i ujawnienie zbrodniarzy. Dla wielu Amerykanow Ukraina pozostaje nieznanym krajem, mimo ze jest to drugi najwiekszy (po Rosji) kraj w Europie. Jedną z przyczyn jest fakt, ze Ukraina nie byla niepodległym krajem. Przez całe wieki znajdowała się w rosyjskich pętach. Do 1991r pod wladza sowietów a wczesniej caratu. Wiekszość amerykanskich studentów niewiele mogła się dowiedzieć o Ukrainie na lekcjach historii. Ukraina egzystowala jako prowincja Rosji. Bolszewicy dokonali ludobojstwa na Ukraińcach dwoma sposobami: Pierwszy polegal na masowych rozstrzeliwaniach oraz wysyłce do obozów pracy. Drugi sposób był bardziej wyrafinowany. Polegał on na stworzeniu sztucznego głodu poprzez konfiskatę calej żywności. Ukraincy określają to jako holodomor,co we współczesnej ukrainskiej encyklopedii zdefiniowano jako “sztuczny głod wywołany w masowej skali przez kryminalny reżim przeciwko ludności kraju,” albo króciej jako “mordowanie za pomocą głodu.”
Ukraina byla ostatnim miejscem w świecie, w której można byłoby się spodziewać głodu.
Przez całe wieki była znana jako “śpichlerz Europy.” Francuski dyplomata Blaise de Vigenere pisał, że “ziemia jest tutaj tak żyzna, że kiedy zostawić w polu pług na dwa dni, zarosnie on trawą, tak że trudno będzie go znaleźć.” XVIII-wieczny brytyjski podroznik Joseph Marshall pisał: “Ukraina jest najbogatszą prowincją rosyjskiego imperium. Nigdzie w świecie nie widzialem wieśniakow orzących tak głęboko pługiem,”
Po rewolucji w 1917r. Ukraina stała sie sceną krwawych walk pomiędzy bolszewikami,
carskimi “bialymi”, a nacjonalistami ukrainskimi. Ostatecznie, bolszewicy zwyciezyli, ale Lenin przenikliwie przewidywal, ze będą niezbędne jakieś koncesje, aby skłonic Ukrainę do współpracy jako członka młodego i niestabilnego ZSRR. Ukraina miala stosunkowo duża swobodę w latach 1920-ych. Pozostawiono jej prawie całą narodową kulturę, wykorzystując wdzięczność za wyswobodzenie od carskiej dominacji. Pozwolono na swobodę działania ukrainskiego autokefalicznego ortodoksyjnego kosciola  oraz niekomunistycnej Ukrainskiej Akademii Nauk. Jednakze, w rezultacie umocnienia się władzy sowieckiej swobody te ,wraz z ukraińskim nacjonalizmem, uznano za zagrożenie.
Przymusowa kolektywizacja
Mimo dążenia władz komunistycznych do kolektywizacji, gospodarstwa ukraińskie pozostawały w większości w prywatnych rękach, co było podstawą ich sukcesu. Dopiero w 1929r. KC KP ZSRR podjął decyzję o wprowadzeniu programu całkowitej kolektywizacji. Prywatne gospodarstwa miały zostać zastąpione kołchozami. Krok ten był zgodny z ideologią marksistowska. Manifest komunistycznyprzewidywal całkowitą likwidację prywatnej własności.
 
Na ukraińskich chłopów zaczęto wywierać olbrzymią presjęe, aby wstępowali do kołchozów. Na wieś wysłano 25 tysięcy fanatycznych młodych komunistów z sowieckich miast, którzy mieli doprowadzić do zmian. Każdy aktywista zostałl przydzielony do innej miejscowości. Towarzyszyli mu uzbrojeni towarzysze, często agenci tajnej policji GPU (poprzednczki KGB). W każdej wiosce powołano komisję komunistyczną.
Ocalały z holodomor’uMixon Dolot opisal w swojej książce pt. Execution, Hunger co zdarzyło się wkrótce po tym, jak w jego wiosce zaczęła działac komisja pod przewodnictwem towarzysza Zeitlina:
“Nie musieliśmy długo czekać. W zimową styczniową noc 1930-ego roku, kiedy jeszcze wszyscy spali, przyjechali czekiści i aresztowali piętnastu najważniejszych mieszkanców wioski, którzy już nigdy nie powrócili do domów. Chlopi, w większosci niepiśmienni, byli zupelnie bezbronni.”
We wszystkich wioskach organizowano przymusowe zebrania, na których żądano, aby wszyscy chlopi zrezygnowali z prywatnych gospodarstw i “dobrowolnie” przystąpili do kołchozów. Większość chlopów stawiała desperacki opor. W zasadzie nie ma nic nieprawidłowego w działaniu polegającym na łączeniu zasobów rolniczych, aby wspólnym wysiłkiem osiągac lepsze rezultaty w ramach przedsiewzięcia kooperującego. Jednakże w wydaniu komunistycznym ta kolektywizacja wyglądała inaczej. W kołchozie władza była właścicielem wszystkiego: ziemi, zwierząt, sprzętu i produkcji. Kołchoźnik nie mógł zatrzymać dla siebie owoców swojej pracy i był na łasce władzy państwowej, która przydzielała mu zasiłek.
Władze komunistyczne, chcąc zmusić chlopów do kolektywizacji, zastraszały ich, że zostaną uznani za wrogów państwa i będą mieli do czynienia z GPU. Chlopi ukraińscy, którzy przedtem nie znali więzień, obecnie mieli więzienie w każdej wiosce. Dodatkowo, jednostki armii sowieckiej zjawiały się we wioskach bez uprzedzenia, zajmując kwatery w wiejskich chałupach bez pozwolenia. Powszechnie stosowano tortury jak “ścieżki zdrowia,” polegające na przeganianiu opornych chlopów po śniegu z wioski do wioski. Tam ich przesłuchiwano i jeżeli nie wyrazili gotowości przystąpienia do kołchozu, przepędzano ich do następnej wioski i znów przesluchiwano. W rezultacie, chłop albo umarłl z wyczerpania, albo zgodził się na propozycje władzy “nie do odrzucenia.”
.Najskuteczniejszą “perswazją” było jednak pozbawienie chłopskiej rodziny zaopatrzenia w żywność. Wielu chłopów, widząc swoje głodujące dzieci, ostatecznie zgadzało się. Oceniano, że do lata 1932r. wymuszona kolektywizacja objęła prawie 80% powierzchni rolnej Ukrainy.
Koziol ofiarny dla porazki komunistow
W sytuacji, kiedy kołchozy nie mogły wykazać się produkcją, jaką przewidywała teoria marksistowska oraz przy ciągle występującym oporze ze strony wielu wieśniaków, władza szukała kozłów ofiarnych. Uznano, że niepowodzenie kolektywizacji zostało spowodowane sabotażem bogatych chłopów tzw. kułaków. Jako dowód na bycie kułakiem wystarczyło np. mieć dom z dachem pokrytym blachą (a nie jak zwykle slomianną strzechą), być właśscicielem krowy lub zatrudniać parobka. 
Oczywiscie, w każdym typie gospodarki jednym ludziom powodzi sie lepiej a innym gorzej. Zależy to często od przedsiębiorczości i pracowitości. Jednakze, wedlug doktryny marksistowskiej, bogatsi zawdzięczali swój status eksploatacji biedniejszych chłopów i dążyli do zahamowania kolektywizacji. Stalin ogłosił, że sposobem na zwiększenie produkcji rolnej ma być “walka z elementem kapitalistycznym na wsi, czyli z kułakami.” Celem miała być likwidacja kułaków jako klasy. W rzeczywistości na Ukrainie nigdy nie było oddzielnej, uprzywilejowanej społecznej warstwy kułakow. Był to marksistowski wymysł.  
Ci, których uznano za kułaków, zostali bądź rozstrzelani, albo deportowani do odległych obozów pracy. Tylko niewielu z nich przeżyło. Dla oskarzenia o bycie kułakiem wystarczył najbardziej błahy dowód. Niektórych oskarżano z powodu zwykłej zazdrości lub antypatii. Jeden z pisarzy sowieckich napisał później, że “Wystarczyło napisać donos, nawet bez podpisu, że chłop zatrudniał parobków lub że miał trzy krowy.”
Oskarżano nawet ubogich wieśniaków o to, że są kułakami, jeżeli byli bardzo religijni. Paradoksalnie, wielu “bogatych” kułaków miało niższy dochód niż komunistyczni urzędnicy, którzy ich oskarżali. “Rozkułaczanie” kosztowało Ukrainę miliony ofiar.
Jak na ironię, wymordowano większość najbardziej produktywnych rolników, powodując znaczne zmniejszenie zbioró i zubożnie Zwiazku Radzieckiego. Pozostali przy życiu chlopi bali się zwiększać rodukcję rolną i bogacić się, aby nie zostać zaliczonym do kategorii kułakow.  Jednakże, Stalin osiągnął swój cel, jakim bylo ujarzmienie Ukrainy poprzez likwidację warstwy przywodczej, która mogłaby organizować opór.
 
Kampania ta dotyczyla nie tylko kułaków, ale miała również na celu wyeliminowanie ukraińskiego nacjonalizmu. Cała ta kampania, skierowana przeciwko ukraińskiemu narodowemu ruchowi, doprowadziła w rezultacie do wyeliminowania centralnych władz ukraińskich, jak również ukraińskich kulturalnych, oświatowych i społecznych instytucji.
Ukraiński Instytut Lingwistyczny, Ukraiński Instytut Filozoficzny, Ukraiński Dom Wydawniczy oraz wiele innych instytucji zostało zlikwidowanych a ich kierownictwo zamordowane lub uwięzione. Walka z nacjonalizmem ukraińskim przybrała tak fanatyczne formy, że zabroniono nawet ubierania się w kolorowe, haftowane ubrania ludowe. Świadek tych wydarzeń Jefrosynia Poplavets opowiadała, że “aby uratować haftowane koszule, wkładałyśmy je pod nasze stare robocze bluzy, ale kazali nam się rozbierać i zabierali je. Chcieli wyeliminować wszystkie narodowe ślady w naszych obejściach.”
Jednakże, najgorsze prześladowania spotkały cerkiew, ponieważ wyrażała ukraińską solidarność a poz tym, jej zasady duchowe były niezgodne z marksizmem. Wedlug partii komunistycznej, “kościół to agitprop kułaków.” Kapłani zostali wymordowani lub zesłani do obozów pracy, majątki kościelne skonfiskowane a cerkwie zamknięte. Wielowiekowe, często zabytkowe, cerkwie zostały zburzone lub zamienione w kina, biblioteki, baraki albo inne budynki użyteczności publicznej. Ikony zostaly zniszczone, książki i archiwa spalone; dzwony sprzedane lub oddane na złom. Do 1930 roku 80% cerkwi na wsiach ukraińskich zostało zamkniętych. Dotyczyło to nie tylko cerkwi prawosławnej, ale również innych wyznań, gdyż według doktrytny marksistowskiej “religia to opium dla ludu.”  
Najgorsze jednak dopiero miało nadejść. Wprawdzie w 1932 roku zniknął już ślad po kułakach, ale nawet biedniejsi chlopi ciągle nie zgadzali się na kolektywizację i stawiali opór komunizmowi. Paradoksalnie, Stalin rozpoczął teraz wojnę przeciwko biedocie ukraińskiej, która według ideologii marksistowskiej miała stanowić uwielbiany “proletariat.”
W 1932r Stalin zażądał zwiększenia produkcji zboża na Ukrainie o 44%. Cel ten nie mógł być osiąagnięty, nawet gdyby komuniści nie zniszczyli ukraińskiego rolnictwa poprzez wyeliminowanie najlepszych rolników oraz zapędzenie pozostałych do nędznych kołchozów. Żadna wieś w tym czasie nie była w stanie dać żądanego zwiększenia produkcji rolnej, która wielokrotnie przekraczała wydajność w najlepszych latach przed kolektywizacją.
Stalin wydał wtedy jeden ze swoich najokrutniejszych rozkazów w swojej ciemnej karierze: jeżeli chłopi nie osiągną wymaganego poziomu produkcji, należy im skonfiskować całe zboże. Jak to później opisal jeden z pisarzy sowieckich:
“Dla wykonania planu skonfiskowano wsystko bez wyjątku zboże, lącznie z ziarnem przeznaczonym na siew, karmę, a nawet poprzednio uiszczoną w zbożu zapłatę kołchoznikom za ich pracę.” Chłopom zabrano cała żywność jaką znaleziono w ich domach.. Jeżeli jakaś rodzina chłopska nie oddała wszystkiego, oskarzona zostala o kradzież własności państwowej.  
Jeden z wieśniaków opisał następująco sposób w jaki “brygady” wpadały do wsi:     “Brygady chodzily od domu do domu. Pytali ile zboża mam dla rządu. Nie miałem nic. Odpowiedziałem im, że jeżeli nie wierzą, niech obszukają obejście. Rozpoczynali przeszukiwania. Zaglądali wszędzie: do piwnicy, komórek, izb, na strych oraz na podwórku w chlewni, stodole, w stogach siana. Sprawdzali piece czy nie mają podwójnej ściany, za którą można było ukryć zboże. Wyrywali deski z podłogi i łamali belki, rozwalali podejrzane ściany, wywracali wszystko do góry nogami, przeszukiwali nawet ubrania. Konfiskowano nawet najmniejszą ilość nasion ukrytych np. w słoiku na siew wiosenny, oskarzając właściciela o ukrywanie żywności przed władzą państwową.
Każda rodzina, która chciała przetrwać, musiała ukryć trochę żywności w różnych mniejscach, ale brygady dochodziły z czasem do takiej wprawy, że znajdowały ją w najdziwniejszych miejscach. W rezultacie nasąpił straszliwy głód, który kosztował Ukrainę miliony ofiar w czasie surowej zimy 1932-33. Błagano sąsiadów nawet o obierki z ziemniaków. Pozostawiono wprawdzie nieco żywności w kolektywach, ale w sierpniu 1932r partia komunistyczna uchwaliła prawo, według którego za kradzież własności społecznej groziła kara śmierci. Miejsca gdzie przetrzymywano żywność otoczone były drutem kolczastym oraz wieżami wartowniczymi, z których natychmiast strzelano do ludzi usiłujących ukraść trochę zboża dla głodujących rodzin. Zginęło w ten sposob tysiące wiesniakow.  
Nie mogąc znaleźć żywności, jedzono mawet liśscie, chwasty, korę z drzew, insekty. Amerykański dziennikarz Thomas Walker opisywał nastepującą sytuację:
“Dwadzieścia mil na południe od Kijowa znalazłem się we wiosce, gdzie ocalało z głodujkieś 40 osób. Zjedzono wszystkie psy i koty. Wszystkie konie krowy zostaly skonfiskowane i przekazane kolchozom. W jednym z domow gotowano coś w kotle, co było trudne do określenia, wystawały jakieś kości, chwasty a nawet podeszwa od buta. Ci ludzie wpatrywali sie łapczywie w garnek, a ich twarze wyrażały stan ich głodu. Dochodziło nawet do kanibalizmu i morderstw na skutek głodu.
Wielu wieśniaków próbowało opuścić wieś udając się do dużych miast jak Kijow, gdzie były fabryki i żywność, ale w grudniu 1932r. komuniści wprowadzili specjalne przepustki, bez których nie można było otrzymać pracy w mieście bez pozwolenia partii. Praktycznie wszystkim wieśniakom odmawiano takiego pozwolenia.
Niektorzy chłopi chcieli wyjechać do Polski, Rumunii lub nawet do Rosji gdzie nie bylo głodu, ale emigracja była całkowicie zakazana. Na stacje kolejowe zwsze przychodziło dużo głodujących ludzi, którzy błagali pasażerów o rzucenie prze okno kawałka chleba. Straz GPU natychmiast ich usuwała, często razem z ciałami tych, którzy zmarli z głodu.
Brytyjski dziennikarz Malcolm Muggeridge, ktory przedostał się na Ukrainę, potajemnie przekazał artykuł bez cenzury do Manchester Guardian, w którym pisał:
‘W czasie mojej obecnej wizyty na Ukrainie i na Kaukazie mogłem zaobserwować coś w rodzaju wojny pomiędzy władzą a chłopami. . Z jednej strony miliony głodujących wieśniaków, wychudzonych jak szkielety; z drugiej strony żołnierzy GPU, ktorzy wypełniali instrukcje władzy dyktatury proletariatu. Przeszli oni przez kraj jak rój szaranczy, która wyjadła wszystko po drodze, zabijając lub wysiedlając tysiące chłopów, często całe wioski, przekształcając jedne z najbardziej żyznych ziem na świecie w pustynie. Dziennie z głodu umierało okolo 25 tys. ludzi. Ukraina stała się krainą horroru. Na poboczach dróg zalegały trupy tych, którzy bezskutecznie szukali żywności. Wiele z tych ciał przeleżało pod śniegiem do wiosny. Następnie zostały one wrzucone bezceremonialnie do masowych grobów przez komunistów.”
Wielu umierało z głodu w swoich domach. Niektórzy decydowali się na samobójstwo; najczęściej prze powieszenie, jeżeli mieli na to dość siły. Dolot pisal: “Moi sąsiedzi siedzieli w milczeniu przed domami, ich skóra była żółta i obwisła pod dużymi nieruchomymi oczami, które wyrażały nadchodzącą śmierć.”
W tym samym czasie, komuniści otrzymywali duże porcje jedzenia a ich bosowie spożywali nawet luksusową żywność.. W książce pt. Harvest of SorrowRobert Conquest opisałl następującą scenę dziejącąa się w restauracji w Pohrebyszczi, gdzie jedli  partyjni oficjele: “Dzien i noc restauracji plnowała milicja, odpędzając głodnych wieśniaków. W jadalni obslugiwano miejscowych bosów, którzy mogli nabyć po niskich cenach biały chleb, mięso, drób, owoce w puszkach, delikatesy oraz wina i słodycze. Ta oaza była otoczona obszarem głodu i śmierci.”
Przerażenie może budzić fakt, że duża część skonfiskowanego zboża, którego nie wyeksportowano na Zachod, została przez komunistów wyrzucona do morza lub zgniła na deszczu. Np. na stacji Reszetyliwka w okręgu Połtawa zniszczono w ten sposób dużą partię zboża, którego pilnowali strażnicy GPU. Amerykański dziennikarz, który przejeżdżał tam pociągiem zaobserwował olbrzymie piramidy zboża, które ulegly samozapaleniu. Na stacji Lubotino widzaino tysiące ton skonfiskowanych ziemniaków, które gniły otoczone drutem kolczastym. Wloski konsul w Moskwie Sergio Gradenigo  Pusal w sprawozdaniu z 31 maja 1933r.: “Sztuczny głód został zaplanowany przez władze w Moskwie oraz zrealizowany poprzez brutalne rekwizycje.
Celem tej zbrodni miało być zlikwidowanie ukraińskiego problemu w ciągu kilku miesięcy, poświęcając 10 do 15 mln ludzi. Nie myślcie, że są to przesadzone dane. W rzeczywistosci mogą być nawet wyższe.”                                                                                                                       Jakkolwiek nadal trwają dyskusje ile ludzi zginęlo w rezultacie omawianej akcji na Ukrainie, liczby podane przez Gradenigo mogą być najbliższe prawdy. Historyk Robert Conquest, uznawany za autrytet w sprawach głodu, w ksiązce Harvest of Sorrowszacuje liczbe ofiar na 14.5 mln. Połowę z tej liczby stanowią kułacy zamordowani w czasie egzekucji oraz zmarli na skutek nieludzkich warunków panujących w gułagu, gdzie zostali zesłani. Sam głód pochłonął około 7 mln ofiar, z czego okolo 3 mln dzieci.
Jak Stalinowi pomagano ukryc Holocaust
Jak to mozliwe, ze holocaust o takich niewyobrażalnych rozmiarach mógł pozostawać nieznany Zachodowi? Po pierwsze, sowieci ukrywali jakiekolwiek informacje dotyczące głodu. Zabroniono omawiać to w rosyjskiej prasie, znajdującej się całkowicie w rękach państwa. Zwykły obywatel mógł pójść na trzy do pięciu lat do więzienia za głośne wspomnienie o głodzie. Autorom zachodnim, którzy chcieli pisać o ciężkiej sytuacji na Ukrainie nie dawano wiz wjazdowych. Poza tym, wśród znanych i wpływowych pisarzyzachodnich było wielu sympatyków komunizmu. Np. George Bernard Shaw, któremu sowieci zorganizowali starannie zaplanowaną podróż po Związku Radzieckim, pisał w 1932r. “Nigdzie w Rosji nie widziałemgłodnego człowieka, młodego czy starego.”
Dużo większym łgarzem był Walter Duranty, szef moskiewskiego biura New York Times’aw latach 1922-36. Cieszyl się on dużym zaufaniem Stalina, którego nazywal “największym politykiem naszych czasów.” Miał łatwy dostęp do Stalina i wychwalał nawet stalinowskie procesy pokazowe. Jednakże nazywanie go sympatykiem sowietów oznaczałoby niedocenianie jego roli. Dziennikarz Joseph Alsop nazwal Duranty’ego ‘agentem KGB’ a według określenia Malcolma Muggeridge był to ‘największy kłamca jakiego spotkałem wśród dziennikarzy w ciagu mojej 50-letniej kariery.’
(Brytyjski dziennikarz Malcolm Muggeridge, ktory opisywał dokładnie co dzialo się na Ukrainie stracił pracę w Manchester Guardian).
Ktoś mógłby zapytać: “Czy Ukraińcy stawiali jakiś opór ludobójstwu.” Tak1 W tym czasie na Ukrainie wybuchły setki protestów w różnej skali. Zdarzały się nawet wypadki napaści zdesperownych kobiet na strażników, aby zdobyć trochę jedzenia dla dzieci.
Od czasu do czasu znajdowano również martwych miejscowych sekretarzy partii, którzy dali się we znaki chłopom. Jednakże takie bunty byly bezwzględnie tlumione. Sowieckie dekrety zabraniały posiadania broni obywatelom, dlatego buntownicy czesto szli na karabiny maszynowe z widłami.
James Perloff
THE NEW AMERICAN, February 16, 2009
(z angielskiego tlumaczyl Stanley Sas)
http://www.polpatriot.com/html/tlumaczenia_recenzje.html
Biuletyn PRP nr 217www.wicipolskie.org
 
Przerażająca historia Ukrainy jest ostrzeżeniem  nawet dzisiaj Była możliwa w ramach wielkiej koncentracji władzy potężnego imperium.. Czy dzisiejsze procesy jej koncentacji w skali światowej nie mogą doprowadzić cywilizację do podobnych zwyrodnień?. Jeśli wąska grupa posiądzie olbrzymią władzę, wspartą potęgą światowego imperium, wówczas los ludzkości, narodów zależeć będzie jedynie od tego czy w tej władzy przewagę zyska dobro, czy też zło. Ludzie są różni.
 
0

redi

doc.dr Rudolf Jaworek,ekonomista,emeryt.Autor wielu publikacji gospodarczo - spolecznych i wierszy satyrycznych.

172 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758