Bez kategorii
Like

Szelkomrówek ponad wszystko

15/10/2011
493 Wyświetlenia
0 Komentarze
11 minut czytania
no-cover

Wybory, wybory i już po głosowaniu. A oto SZELKOMRÓWEK, nowoczesny model partnerstwa społeczno – publicznego, którym zamierzam zainteresować senatora z mojego okręgu …

0


Zbliżająca się do 1 biliona złotych wartość naszego długu publicznego, jest skutkiem milionów nieracjonalnych decyzji o sposobach zaspokajania potrzeb społecznych. Dla poważnego rozważenia reformy systemu finansów publicznych, nie wystarczy zatem przeprowadzanie diagnoz z punktu widzenia administracji publicznej, czy rządu. Nasza perspektywa obejmować powinna ocenę  racjonalności pomocniczej interwencji agend państwa wobec naszych codziennych, domowych potrzeb. Czy wykorzystujemy otwarte zasoby wiedzy w domowej nauce naszych dzieci czy wnuków ? Czy wykorzystujemy cyfrowe informacje diagnostyczne, do samokontroli swojego zdrowia ? Czy dla kultury fizycznej naszych rodzin, musimy pracować na nowe orliki i Euro stadiony ?

Edukacja, zdrowie, kultura, w każdej dziedzinie życia interwencje państwa winny być dopełnieniem roli rodziny, wspólnoty mieszkańców, parafii, grup pasjonatów jakiejś publicznej wartości. Tak stanowi zasada subsydiarności, obecna w życiu społecznym od samego jego początku, a od czasów rewolucji komunikacyjnej podkreślana we wstępach do wszelkich dokumentów konstytuujących europejskie wspólnoty. Jej praktyczna realizacja zależy od sposobów zawiązywania partnerstw społeczno – publicznych, od umiejętności administracji publicznej do wspierania najbardziej efektywnych form jego praktycznych aplikacji, od warunków rywalizacji pomiędzy pomysłami, propozycjami, realizacjami.

Intelektualną przesłanką, dla regulowania przez parlamenty sposobów wsparcia administracji publicznej współdziałania rządzących z rządzonymi w realizowaniu usług społecznych, są abstrakcyjne modele partnerstwa społeczno – publicznego. W dominującym obecnie „samorządowym” modelu partnerstwa społeczno – publicznego, kryterium rozgraniczania odpowiedzialności za podejmowanie konkretnych wyborów z dostępnych propozycji, oparte jest na poczuciu lojalności mieszkańca, pracownika, twórcy wobec swojej wspólnoty. To stabilność unikalnego zakorzenienia człowieka we wspólnocie terytorialnej i specjalizacji we wspólnocie zawodowej, czy gospodarczej jest źródłem kultur, spójności i trwałości instytucji samorządowych.

Ale trwająca rewolucja komunikacyjna kwestionuje stabilność zakorzenienia, specjalizacji i zatrudnienia, jako głównej właściwości naszego życia społecznego. Chcąc czy nie, stajemy się uczestnikami coraz to nowych wspólnot terytorialnych, coraz to większej liczby wspólnot zawodowych, czy gospodarczych. Nie tylko polityczne granice tracą swoje funkcjonalności. W konsekwencji naszych fizycznych i informacyjnych mobilności, multitożsamości i multilojalności, instytucje ustanowione na podstawie rozgraniczeń terytorialno – przedmiotowych, wytracają swoje skuteczności. Rośnie w nich skłonność do rozwiązań partykularnych, spada znaczenie interesu wspólnego, dobra publicznego. W obsługujących je administracjach oraz w organach zarządzających i kontrolujących, tracą znaczenie moralne bariery korupcji.

A gdy brakuje w nich kulturowego poczucia więzi i lojalności, gdy poszanowanie wolności przestaje zobowiązywać do solidarności, gdy  liderów samoregulujących się wspólnot zaczynamy nauczać że „etyka powinna się opłacać”, koszty marnotrawnych wyborów zaczynają pogrążać społeczeństwo. Lokalne nieracjonalności, zaczynają pociągać nieracjonalności regionalne, krajowe, systematycznie prowadząc nasze państwo do bankructwa.

Pierwszą reakcją, na dostrzeganą już od kilkunastu lat, niewydolność rozwojową samorządowego modelu partnerstwa społeczno – publicznego, jest ekspansja modelu określanego jako „trzeci sektor”. Tutaj podstawą rozgraniczenia odpowiedzialności jest kryterium podmiotowo – tematyczne. Deklarowaną przesłanką wydzielenia podmiotowego jest tzw. pozarządowość, rozumiana jako bark formalnej zależności pomiędzy organizacji społecznymi, a instytucjami władzy czy administracji publicznej. Ale atrybut niezależności od administracji publicznej, obowiązuje tylko na poziomie samych organizacji społecznych, bowiem już instytucje podejmujące decyzje o finansowaniu konkretnych rywalizujących o granty organizacji, są typowym instytucjami władzy, w nowym  sektorze centralnej administracji publicznej. Ta niekonsekwencja powoduje, że w efekcie kosztownego finansowania rozwoju tej enklawy życia społecznego, wcale nie powiększają się potencjały aspiracji i ofiarności, natomiast pojawiają się tendencje do rozwiązań kolektywistycznych, często pozorowanych, do alienacji ngo-sów od rzeczywistych problemów życia społecznego. Uważam, że medialna i polityczna popularność propozycji „trzecio sektorowych”, nie jest efektem ich poważnej odpowiedzi na potrzeby praktyki, lecz zaledwie skutkiem braku innych, dojrzałych propozycji dla zastąpienia modelu samorządowego.

Rekomendowany Państwu, Polsce i Europie model, roboczo określony terminem Szelkomrówka, opiera się na terytorialno – funkcjonalnym rozgraniczeniu odpowiedzialności za wybór alternatywy partnerstwa społeczno – publicznego (na schemacie żółto – zielone gwiazdki). Odmiennie jednak od metody wydzielenia terytorialnego i przedmiotowego w modelu samorządowym, która dedykuje różne przedmioty dialogów i arbitraży, różnym poziomom wspólnot terytorialnych, Szelkomrówek zobowiązuje do koordynacji wszystkie wspólnoty terytorialne: gminne, powiatowe i wojewódzkie. Tryb wydzielenia pól dialogów i arbitraży oraz ich zinstytucjonalizowanie, określony jest nie poprzez przedmioty debat, ale przez funkcje jakie pola te mają spełniać w procesach decyzyjnych. Uczestnictwo w każdym z pól debat wymaga specyficznej kompetencji.  

 

Pierwsza to funkcja inicjacji i integracji debat w środowisku zainteresowanym daną klasą publicznych wartości. Uważam że w Polskich warunkach, ośrodek ten powinien być organizowany na poziomie powiatowym, tam gdzie skupia się większość lokalnych rynków dóbr i usług publicznych (na schemacie pole OŚRODEK INTEGRACJI DEBAT). Warunkiem uczestnictwa w tych debatach jest gotowość poświęcenia czasu i emocji na rozważanie możliwych sposobów korzystania z publicznych wartości.  

 Drugą funkcją jest autoryzacja ekspercka podjętych zagadnień w środowisku kompetencji zawodowej właściwej dla danej klasy publicznych wartości. Ta funkcja realizowana powinna być na poziomie wojewódzkim, odpowiednio do istniejącego instrumentarium państwowej kontroli jakości usług społecznych (na schemacie pole WARTOŚCIOWANIE EKSPERCKIE). Warunkiem uczestnictwa w tych pracach, jest posiadanie kwalifikacji zawodowych lub pełnomocnictwa środowiskowego do  wartościowania zagadnień będących przedmiotem publicznych kontrowersji.

Trzecią funkcją jest demokratyczny arbitraż z wykorzystaniem metod demokracji bezpośredniej. Ta funkcja realizowana może być na poziomach gminnych lub wyższych, w zależności od konkretnego przedmiotu dialogu i arbitrażu (na schemacie pole WARTOŚCIOWANIE DEMOKRATYCZNE). Warunkiem uczestnictwa w arbitrażu jest posiadanie tytułu obywatelskiego do bezpośredniego współstanowienia ostatecznej decyzji.    

Praktyczne podjęcie debat na każdym z pól wymaga nowych ustrojowych regulacji, wsparcia administracji publicznej, współdziałania pomiędzy administracjami publicznymi wszystkich czterech szczebli. To dzięki temu współdziałaniu powstać będzie mogło kluczowe powiązanie pomiędzy trzema polami debat, którym jest cyfrowa platforma informacji o wartościach i konfliktach w określonych dziedzinach. Informacji autoryzowanych przez instytucje zaufania publicznego, pracujące na zasadach powiernictwa publicznego (na schemacie brązowe obwódki prostokątów). Metoda powiernictwa publicznego, dla wykonania zadań publicznych będących w kompetencji administracji publicznej przez organizacje społeczne (operujące na poziomach wojewódzkich i powiatowych), jest fundamentem wiarygodności zasobów informacji wykorzystywanych przez wszystkich zainteresowanych podejmowaniem decyzji o partnerstwie społeczno – publicznym (na schemacie czerwone powiązanie pomiędzy administracją publiczną a organizacjami zaufania publicznego). Jest zatem nośnikiem zaufania, dla współdziałania w bezpośredniej kontroli społecznej nad efektywnością finansów publicznych.

Czy i kiedy Szelkomórwek stanie się standardem w modelowaniu partnerstw społeczno – publicznych, zależy od wielu rzeczy.

Po pierwsze, kiedy dostatecznie dużo osób potraktuje powyższą diagnozę, jako propozycje powodowaną wolą modernizacji systemu finansów publicznych, a nie robienia sobie żartów.

Po drugie, kiedy powyższa diagnoza zostanie powiększona do ok. 100 stron, tak by wyjaśniała wszelkie specyfiki usług społecznych w całej ich złożoności życiowej i ustrojowej.

Po trzecie, kiedy przeprowadzone zostaną pilotażowe wdrożenia aplikacji Szelkomrówka do praktyki życia społecznego w konkretnym państwie, województwie, powiecie, gminie.

Trudno mi prognozować ten kalendarz.

Wiem natomiast, że przed dokonaniem fundamentalnych reform partnerstwa społeczno – publicznego, reform zobowiązujących administracje publiczną do koordynowania swojej pomocniczej interwencji dla wzmacniania aktywności obywatelskiej, dla wspierania poza podatkowych sposobów korzystania z międzyludzkiej solidarności, najbardziej nawet drakońskie próby zatrzymania spirali naszego bankrutującego systemu finansów publicznych, spalą na panewce. 

0

Andrzej Madej

Od urodzenia praktyk przedsiebiorczosci.

40 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758