Kochani, to nie przelewki, kupujcie złoto i CB-radia, najlepiej ze wstęgami. Konflikt spowoduje atak hakerów z Rosji na m.in. nasz Internet, sieci telekomunikacyjne i systemy bankowe. To pierwszy krok. Do tego pojawić się mogą kłopoty energetyczne i z zaopatrzeniem.
Stwórzmy poradnik na czas ostrego kryzysu międzynarodowego. Na czas braku systemu. To nie panikowanie, to zapobieganie panice. Poza tym gdy człowiek wie co robić, jak zabezpieczyć siebie i rodzinę, jak się bronić, komunikować i ma pod ręką co trzeba to przestaje się bać, a zaczyna rzeczowo myśleć. A potem możemy spokojniej już liczyć, że do tragedii nie dojdzie i wiedza ta nam się nie przyda. Co o tym myślicie?
Napisz do nas jeśli w Twoim otoczeniu dzieje się coś, co wymaga interwencji dziennikarskiej redakcja@3obieg.pl
Jeżeli kogoś zainteresuje można poczytać http://domowy-survival.pl/
Od siebie dorzucę że po ostatniej zimie nauczyłem się jednego, nie liczyć zbytnio na cywilizację przez tydzień byłem odcięty przez dwu metrowe zaspy a zapasy żywności miałem na trzy dni.
Więc pierwsze co woda i jedzenie na co najmniej tydzień, zapas leków jeżeli ktoś potrzebuje.
Na pewno nie liczyłbym na pomoc Państwa jeśli tak wygląda nasza armia jak walka z zimą ( mały traktorek na 1,5 metrowe zaspy zakopał się po godzinie) to ewentualny agresor zadepcze nas bez użycia broni.
Ale cóż taki mamy kurwa klimat na rauszu
Skoro praktycznie nie mamy armii i w wypadku konfliktu zbrojnego nie bylibyśmy w stanie bronić się dłużej niż kilka dni, może warto by było przygotować także jakieś punkty zbiórki, miejsc gdzie ludność mogłaby się schronić i zorganizować?
Czy mamy w ogóle jakichś specjalistów od organizowania partyzantki i działań zaczepnych? Ktoś wie, czy czegoś takiego uczą w Akademii Obrony Narodowej?
Kilka lat temu wysłuchałam na ten temat pogadanki pana Romualda Szeremietiewa.
Oj duraki, duraki… A czy nie lepiej od razu się poddać?! Przecież porażka jest pewna, a po co tracić ludzi i majątek? Czy nigdy nie nauczymy się wyciągać wniosków z historii?!
Dużo kompleksowych informacji o strategiach przetrwania, koniecznych przygotowaniach, oraz duża baza wiedzy jest na portalu http://www.boungler.pl
A reszta jak w znanym dowcipie: optymiści uczą się angielskiego, pesymiści chińskiego, a realiści obsługi broni palnej 😉