Bez kategorii
Like

Smoleńskie śledztwo utknęło z braku „czarnych skrzynek”

18/03/2011
393 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

"Rzeczpospolita" (18.03.2011). Biegli nie mogą wydać ekspertyzy bez zbadania rejestratorów z Tu-154. Skrzynki są w Moskwie, a Rosjanie milczą. Czarne skrzynki z rozbitego pod Smoleńskiem polskiego samolotu Tu-154 wciąż są niedostępne dla polskich śledczych. Rosjanie nie odpowiedzieli, kiedy je zwrócą, wypożyczą albo chociaż pozwolą je zbadać w Moskwie. – Nie mamy w tej sprawie żadnego stanowiska strony rosyjskiej – przyznaje „Rz" kpt. Marcin Maksjan z Naczelnej Prokuratury Wojskowej. Polacy do tej pory otrzymali jedynie kopie nagrań zarejestrowanych przez czarne skrzynki tupolewa. Śledczy mają też stenogramy. A biegli z Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie, którzy na zlecenie prokuratury mają wydać opinie w sprawie nagrań, muszą też zbadać przechowywane w Moskwie oryginalne nośniki. – Brak możliwości zbadania oryginałów blokuje wydanie końcowej ekspertyzy […]

0


"Rzeczpospolita" (18.03.2011).

Biegli nie mogą wydać ekspertyzy bez zbadania rejestratorów z Tu-154. Skrzynki są w Moskwie, a Rosjanie milczą.

Czarne skrzynki z rozbitego pod Smoleńskiem polskiego samolotu Tu-154 wciąż są niedostępne dla polskich śledczych. Rosjanie nie odpowiedzieli, kiedy je zwrócą, wypożyczą albo chociaż pozwolą je zbadać w Moskwie. – Nie mamy w tej sprawie żadnego stanowiska strony rosyjskiej – przyznaje „Rz" kpt. Marcin Maksjan z Naczelnej Prokuratury Wojskowej.

Polacy do tej pory otrzymali jedynie kopie nagrań zarejestrowanych przez czarne skrzynki tupolewa. Śledczy mają też stenogramy.

A biegli z Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie, którzy na zlecenie prokuratury mają wydać opinie w sprawie nagrań, muszą też zbadać przechowywane w Moskwie oryginalne nośniki. – Brak możliwości zbadania oryginałów blokuje wydanie końcowej ekspertyzy – mówi „Rz" Mateusz Martyniuk, rzecznik prokuratora generalnego.

Biegli muszą m.in. zobaczyć, w jakim stanie są skrzynki i same taśmy. Z jakiego tworzywa są te ostatnie, jaka jest długość nagrania. To konieczne, zwłaszcza dlatego, że były rozbieżności w ocenach długości nagrania.

– Chodzi także o to, by zweryfikować, czy nagranie jest pełne i czy nikt przy nim nie manipulował – mówi „Rz" były minister sprawiedliwości prof. Zbigniew Ćwiąkalski. – Łatwiej zakwestionować dowód, jeżeli nie został przeprowadzony z oryginalnego dokumentu. Tak samo jest tutaj. Kopie nagrań, jakimi dysponują polscy biegli, to nie to samo co oryginały.

(…)

– Czarne skrzynki to nasza narodowa własność i muszą zostać nam zwrócone – komentuje prof. Genowefa Grabowska z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego. – W załączniku 13 konwencji chicagowskiej, którą przyjęto, badając katastrofę, jest mowa o tym, że zwrot rejestratorów powinien nastąpić niezwłocznie po zakończeniu śledztwa. – Załącznik mówi o badaniu przez specjalną komisję. Moim zdaniem wszystkie przewidziane w tym załączniku warunki zostały spełnione i skrzynki powinny niezwłocznie wrócić do Polski. Przetrzymując je, prokuratura rosyjska daje dowód braku zaufania do badania przeprowadzonego przez MAK.

www.rp.pl/artykul/2,628452_Skrzynek-brak–sledztwo-stop.html

***

Bardzo oryginalną metodę wybrała ekipa Donalda Tuska, aby przypadkiem nikt z jej orbity nie został pociągnięty do jakiejkolwiek odpowiedzialności przed wyborami (bo przecież nie należy mieć złudzeń, że najbliższemu otoczeniu szefa rządu coś grozi ze strony prokuratury – ta i owszem jest z nazwy niezależna, ale kto trzyma jej budżet – zgadnij koteczku?).

Ot wystarczy oddać dowody tym, co ich raczej ze swoich praworządnych rączek nie wypuszczą. Kto nie pamięta, temu należy przypomnieć, że niejaki Miller Jerzy – minister spraw wewnętrznych i administracji oraz formalny szef Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego – wyraził w maju 2010 roku pisemną zgodę, aby oryginalne rejestratory pozostały w rękach Rosjan do czasu zakończenia śledztwa prokuratorów rosyjskich.

Ile to może trwać? To zależy ile potrzeba. 2 lata, 3 lata, 10 lat…

Sam minister Miller wypuści więc raport w oparciu o "kopie", a sam premier zapowiedział że go w części utajni.

0

dzida

"Z zawodu analityk, milosnik historii, modelarz, dzialacz i moderator ruchu konsumenckiego "nabiciwmbank.pl"

53 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758