Bez kategorii
Like

Sikorski tupnie nogą i Reuters odszczeka.

14/05/2011
463 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

wg Reutera, Demjaniuk był strażnikiem w „polskim obozie”, ale Sikorski im pokaże !

0


Radosław Sikorski, to nie jest jakiś tam  „Radek” – to jest Radosław, który swoją wartość (bez głupich skojarzeń proszę) zna.
 
O, na przykład, nie pozwala szargać swojego (dobrego) imienia internautom, w stosunku do których zastosował metodę, która (przy okazji obrony dobrego imienia Adama M.) przeszła do klasyki gatunku, pod nazwą  „na papugę”.
 
Z tym, że w przypadku Pana Sikorskiego, papuga jest bardzo wyrośnięta i ma na imię Roman.
Ale ja nie o ptaszyskach, a o problemie:
 
Pan Sikorski uznał, że  mówienie "Sikorski, ty idioto" – jest ok, "Sikorski, ty Żydzie, do gazu z tobą" – już nie jest ok.  i pozwał (za pomocą wspomnianej papugi),  wydawców "Faktu" i "Pulsu Biznesu" za antysemickie i obraźliwe wpisy na swój temat na należących do koncernów stronach internetowych.
 
Ja od razu powiem, że nigdy nie nazwałem i mimo oczywistej zachęty, nigdy nie nazwę Pana Sikorskiego  idiotą, choćby i z tej przyczyny, że sam znam kilku idiotów i nie chciałbym im w ten sposób zrobić przykrości.
 
Oczywiście, nigdy nie powiedziałem i nie powiem o Panu Sikorskim „ty Żydzie”, a na dodatek, deklaruję, że nie powiem o Panu Sikorskim  „ty Polaku”(przyjmijmy, że z tzw. ostrożności procesowej nie powiem).
 
W każdym razie, gdy przeczytałem w Dzienniku tytuł Sikorski tupnął nogą w Sarajewie. Serbowie położyli uszy po sobie, to aż mi ciarki po plecach przeszły, prawie jak wtedy, kiedy Premier wojnę kibicom wypowiedział.
 
Ale jeszcze mi te ciarki po plecach chodzić nie przestały (żona świadkiem) , a już przeczytałem (też w Dzienniku, ale w Naszym ), że Agencja Reutera, opisując skazanie przez niemiecki sąd Iwana Demjaniuka, oprawcy w obozie zagłady w Sobiborze, skompromitowała się pisząc o Demjaniuku jako o strażniku w "polskim obozie".

Nie czarujmy się, w Reutersie nie pracują jakieś gamonie czy inne nieuki – tam pracują najbystrzejsi, najcwańsi i najbardziej posłuszni dziennikarze z funkcjonujących na tzw. rynku – w końcu Reuters, to Reuters, a nie żaden i za przeproszeniem TASS.
 
Skoro tak napisali, to znaczy, że zrobili to w pełni świadomie, a i zapewne zgodnie z obowiązującą  linią redakcyjną (no, bo gdzie , jak gdzie, ale w tym Reutersie, to linię mieć muszą ?)
 
Zresztą, co ja będę język strzępił, skoro Pan Radosław sam po Oksfordzie, to i bez mojego tłumaczenia wie.
 
Panie Radosławie, ja wiem, że Pan jest bardzo odważny i twardziel do tego.
 
Pewnie Pan właśnie rozmawia z papugą Romanem, żeby tę łobuzerię (piszę to świadomie – łobuzerię) z Reutersa do sądu podać, żeby im raz na zawsze sąd wytłumaczył, iż obóz w Sobiborze był niemiecki,  czyli  Deutsch  albo , jak kto woli –  German.
 
Ale może zanim Pan , wraz ze wspomnianą papugą, tę łobuzerię w sądach w proch i pył rozbijecie, to może Pan przynajmniej tupnie nogą , żeby, jak ci Serbowie z Sarajewa, w tym Reutersie położyli uszy po sobie?
 
Tak z miłości do Polski Pan tupnie, hm ?
 
 
 
0

ewaryst fedorowicz

reklamiarz

103 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758