Bez kategorii
Like

Rodziny wciąż czekają, a Minister i Prezydent RP milczy.

26/03/2011
482 Wyświetlenia
0 Komentarze
14 minut czytania
no-cover

W poniedziałek upłyną trzy tygodnie jak w imieniu zainteresowanych rodzin wysłałem list do Ministra Jacka Michałowskiego z Kancelarii Prezydenta RP w sprawie skandalicznej odpowiedzi na pismo z dnia 3 marca 2011 roku wystosowane przez rodziny ofiar tragedii z 10 kwietnia 2010 roku.

0


Sprawa dotyczyła organizacji uroczystości państwowych, które w Kancelarii Prezydenta RP zaplanowano na godzinę 10:30, powodując tym samym, że część rodzin stanie się de facto zakładnikami pomnika, postawionego na Powązkowskim Cmentarzu Wojskowym w pobliżu grobów ich bliskich. Dziś już widzę, że nie mogę liczyć na zrozumienie w tej sprawie Prezydenta RP i jego kancelistów i na uwzględnienie tak skromnej prośby „zakładników” smoleńskiego obelisku. Wobec tego śmiem twierdzić, że tak wymyślony przez kancelistów obecnego Prezydenta RP, zapewne przy osobistej aprobacie zainteresowanego, kalendarz uroczystości państwowych w rocznicę 10 kwietnia 2010 roku, jest wyraźnym znakiem prezydenckiej polityki wobec niektórych rodzin i ofiar Katastrofy Smoleńskiej, co ostatnio widać niemal na każdym kroku.Wciąż jednak nie zapominam o ukrytych przed szerszą opinią publiczną pytaniach, zawartych w liście i stanowiących nieodłączną całość, korespondencji skierowanej do Ministra Jacka Michałowskiego – szefa Kancelarii Prezydenta RP. Niestety nie otrzymaliśmy do tej pory żadnej odpowiedzi na wspomnianą korespondencję ani na same pytania w niej zawarte. Zero reakcji ze strony adresata. Nie przypuszczam, aby odpowiedzi na zadane przeze mnie pytania nastręczały zbyt wiele kłopotu jeśli chce się w nich przekazać prawdę.Pragnę zatem przypomnieć Ministrowi, że w Polsce istnieje prawny obowiązek odpowiedzi na pytania zadane przez obywatela, a na uporczywe milczenie organów publicznych przysługuje skarga do sądu. Ponadto zwykła przyzwoitość i kultura wymaga by rzetelnie i wyczerpująco odpowiedzieć zwykłym obywatelom Najjaśniejszej Rzeczypospolitej i to jeszcze przed rocznicą Naszej wielkiej osobistej tragedii. 

Poniżej wklejam treść całej dotychczasowej korespondencji  


 Warszawa 03 marca 2011 r.

Szanowny Panie Prezydencie,
w związku ze zbliżającymi się obchodami pierwszej rocznicy tragicznego lotu do Smoleńska 10 kwietnia 2010 i planowanymi uroczystościami rocznicowymi, zwracamy się do Pana Prezydenta o uszanowanie naszej potrzeby przeżywania tej bolesnej chwili w atmosferze ciszy i zadumy, z dala od wszelkich podziałów i sporów politycznych narosłych wokół tej tragedii oraz medialnego zgiełku.
Mając na względzie powyższe uprzejmie prosimy o takie rozplanowanie oficjalnych uroczystości z udziałem Pana Prezydenta i władz państwowych, które pozostawią pierwszą połowę dnia 10 kwietnia 2011 roku wyłącznie do dyspozycji rodzin i najbliższych umożliwiając im tym samym niczym niezakłóconą obecność na grobach tych, którzy odeszli pozostawiwszy wielką pustkę w naszych sercach.
Dlatego prosimy Pana Prezydenta, aby wszystkie ceremonie z udziałem władz państwowych oraz ewentualnych delegacji zagranicznych planowane pod pomnikiem Ofiar Katastrofy Smoleńskiej na Warszawskich Powązkach rozpoczęły się po uroczystej Mszy Świętej sprawowanej w intencji wszystkich 96 ofiar, zaplanowanej na godz. 13.00 w Archikatedrze Warszawskiej.
 
Z poważaniem
z up. Stanisław Zagrodzki
tu na oryginale mój podpis
 
 
 


                                                                                                                                   Warszawa, 04 marca 2011 r.

Szanowni Państwo,

 

W imieniu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Bronisława Komorowskiego, dziękuję za Państwa list. Cenny jest każdy głos w dyskusji, która służy godnemu upamiętnieniu wszystkich, którzy zginęli w katastrofie lotniczej 10 kwietnia 2010 r.

           Kancelaria Prezydenta, służąc Rodzinom od strony organizacyjno-logistycznej w przygotowaniach do uroczystego upamiętnienia pierwszej rocznicy tragedii, jeszcze w ubiegłym roku rozpoczęła cykl specjalnych spotkań z Bliskimi Ofiar. Miały one w pełni otwarty charakter. Niestety nie wszystkie rodziny zdecydowały się na uczestnictwo w tej formule przygotowań.

Ważnym elementem wspólnego przeżywania pamięci po tragicznie zmarłych była piękna pielgrzymka Rodzin Ofiar katastrofy z 10.X.2010 r. do Smoleńska i Katynia. Z inicjatywy Rodzin pielgrzymkę tę objęła swoim patronatem Pierwsza Dama – Pani Anna Komorowska.  

Kolejnym ważnym momentem upamiętnienia będzie zbliżająca się 1. rocznica katastrofy. Również w tym przypadku Kancelaria Prezydenta zadeklarowała chęć pomocy rodzinom, w prowadzonych przez nie przygotowaniach. I tak zrodziła się inicjatywa II wizyty Rodzin w Smoleńsku pod patronatem Pierwszej Damy. KPRP, podobnie jak inne instytucje państwowe, współuczestniczy także w organizacji uroczystości państwowych z okazji 1. rocznicy. Katastrofa smoleńska jest tragicznym i bolesnym wydarzeniem dla całego narodu, stąd nie może zabraknąć udziału władz państwowych, w tym Prezydenta RP, w uroczystościach rocznicowych.

Szanując wolę Bliskich Ofiar, władze państwowe dostosowały swoje plany do oczekiwań Rodzin, aby umożliwić Bliskim zarówno pielgrzymkę do Smoleńska w dniu 9.IV.2011 r., jak i przeżywanie prywatno-rodzinnych uroczystości na płycie Lotniska Wojskowego Okęcie 10.IV.2011 r., we wczesnych godzinach porannych. Oficjalne uroczystości państwowe zaplanowano w godzinach przedpołudniowych.

W toku wielu spotkań, również z udziałem Bliskich Ofiar katastrofy smoleńskiej, uzgodniono kalendarz rocznicowych obchodów.  

Ze smutkiem przyjmuję fakt, że postulaty wszystkich Rodzin doświadczonych kwietniową tragedią są niemożliwe do pogodzenia, również w kontekście Państwa listu.

Wierzymy, że wspólnota i poczucie międzyludzkiej solidarności, stanowią najlepsze wsparcie w trudnych chwilach. Kierując się tymi wartościami, na dwa miesiące przed rocznicą, pragniemy nadal wspierać Rodziny w organizacji uroczystości, w oparciu o plany przygotowane i zaakceptowane w toku wielomiesięcznych spotkań. Wierzymy, że to nie podziały, nie rozgraniczanie obchodów, lecz wspólne uhonorowanie ofiar katastrofy smoleńskiej – naszych przyjaciół, bliskich, współpracowników – stanowi najlepszą drogę do uczczenia ich pamięci.

 



 

  
Jabłówko gm. Bobowo 6 marca 2011 r.
 
 
Szanowny Panie Ministrze,
 
czytając przesłaną 5 marca 2011 roku odpowiedź na nasz list z 3 marca 2011 roku, skierowany do Prezydenta RP Pana Bronisława Komorowskiego nasuwa się kilka zasadniczych pytań:
 
1. W jaki sposób i według jakiego klucza zawiadamiano i zapraszano Rodziny Smoleńskie do współpracy z Kancelarią Prezydenta RP w zakresie uroczystości rocznicowych?
 
2. Kiedy takie spotkania miały miejsce, kto w nich uczestniczył i ile takich spotkań się odbyło?
 
3. Gdzie można uzyskać podobno uzgodniony z Rodzinami Smoleńskimi kalendarz uroczystości rocznicowych gdyż do 26 lutego było ich już kilka i żadnego wiążącego?
 
4. Co sądzić o pracownikach kancelarii Prezydenta RP, którzy nie widzą niestosowności by odpisywać na list, traktujący o bardzo osobistych sprawach nadawców na zasadzie automatycznej kopiarki ze zmianą daty?
 
5. Ilu członkom Rodzin Smoleńskich, zwracającym się do Prezydenta w sprawie obchodów I rocznicy wystosowano list o tej samej treści?
 
Pomimo bardzo wyważonej i miejscami serdecznej treści listu jedno zdanie, zaczynające się od słów "Kierując się tymi wartościami, na dwa miesiące przed rocznicą…" w liście datowanym 4 marca br., czyli na blisko miesiąc przed 10 kwietnia 2011, wskazuje jednoznacznie, że nikt w Kancelarii Prezydenta RP nie zadał sobie trudu przeczytania prośby nadawcy, zrozumienia jej i podjęcia próby odpowiedzi na poruszany w niej problem. Idąc po linii najmniejszego oporu, pracownicy Kancelarii powielili treść odpowiedzi kierowaną prawdopodobnie do wszystkich innych zwracających się w tej sprawie do Prezydenta RP. Daje to tym samym widoczny znak, że ma się nas obywateli w nosie lub uważa za analfabetów, przyjmujących każde najgłupsze tłumaczenie bez analizy treści.
 
W świetle tego jednego zdania nasuwa się wniosek, że uwag i sugestii, co do organizacji uroczystości było wiele, gdyż matryca listu została napisana około 10 lutego, czyli prawie miesiąc temu, a potem zmieniano tylko daty i wysyłano na "odwal się" kolejnym zainteresowanym. Tak niefrasobliwe podejście pracowników Kancelarii Prezydenta RP powoduje, że cała treść uzyskanej z Kancelarii odpowiedzi na naszą prośbę staje się niewiarygodna i utwierdza w przekonaniu, że Prezydent RP ma w sprawie uroczystości pierwszej rocznicy Tragedii Smoleńskiej swój plan, którego nie zamierza w żaden sposób modyfikować, a już na pewno brać pod uwagę prośby i sugestie w tej sprawie od osób traktowanych jako trzecia kategoria obywateli.
 
Mam jeszcze nadzieję, że mimo tak niefortunnego listu, jaki otrzymaliśmy z Kancelarii – Prezydent RP nie powiedział w tym względzie ostatniego słowa i uczyni wszystko by wysłuchać naszej prośby i podejmie z nami rzeczowe rozmowy na temat organizacji uroczystości, co pozwoli uniknąć nieporozumień związanych z tak ważną dla nas rocznicą, dając jednocześnie możliwości prawdziwego godnego i nad wyraz głębokiego przeżycia tej smutnej chwili. Jeszcze raz podkreślam, że nie wyobrażam sobie by Prezydent RP jako najwyższy przedstawiciel państwa polskiego nie złoży hołdu ofiarom tragicznego lotu z 10 kwietnia 2010 r. w imieniu Narodu. Może to jednak zrobić po uroczystej Mszy Świętej w Archikatedrze Warszawskiej, a czas między porannymi i południowymi uroczystościami spędzi z nami, bez medialnego rozgłosu, pokazując tym samym, że nie są mu obce odruchy zwykłego ludzkiego współczucia w tej jakże ważnej dla nas chwili.
 
Z wyrazami szacunku
Stanisław Zagrodzki
 

 

0

stanzag

Jak przystalo na chlopa ze wsi Warszawa uprawiam role i mysle inaczej niz obecna wiekszosc wyborców.

12 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758