Bez kategorii
Like

Rekord Guinnessa.

16/02/2012
369 Wyświetlenia
0 Komentarze
1 minut czytania
no-cover

Raz do roku w pewien czwartek
„Mam wyżerkę!” – krzyczy Bartek.

0


Raz do roku w pewien czwartek
"Mam wyżerkę!" – krzyczy Bartek.
Zjada pączki na potęgę!
Chce w Guinnessa skoczyć księgę!

Przy dziesiątym już go skręca,
Jednak rekord go nakręca.
Gdy się zbliżał do tuzina…
Oj, nietęga jego mina!

Przy piętnastym brzuch go boli,
Ale nadal se swawoli!
Do dwudziestki zuch dochodzi.
(By tu dojść przez rok się głodzi!)

Kiedy przełknął tuzin drugi
Wyrwał mu się okrzyk długi:
"Chyba pęknę!" – lamentuje.
Widać, że się kiepsko czuje.

Lecz nadrabia tęgą miną:
"Bóle brzucha wkrótce miną!
Rekord jednak pozostanie!
Dzisiaj pączek głównym daniem!"

Na końcówkę zebrał siły.
(Będą mu się pączki śniły!)
Zamknął oczy i przełyka.
Widział kto takiego smyka?

Rekord pobił? E, nic z tego!
Opuściły siły jego!
Choć łza kręci się mu w oku:
"Rekord padnie w przyszłym roku!"

0

Praczuk

Wierszyki i fraszki

423 publikacje
2 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758