Bez kategorii
Like

Przypadek czy celowe działanie? O rzetelności dziennikarzy.

27/02/2011
328 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
no-cover

  W polskich mediach spotkać można wiele przykładów nieścisłości, manipulacji. Czasami choć pozornie przedstawione są fakty, to w rzeczywistości jest to półprawda. Jeden z takich przypadków poniżej opiszę. Otóż we wtorkowej „Gazecie Wyborczej” (23.10.2007) na pierwszej stronie napisano: „Z toruńskiej listy PiS dostała się była spikerka Radia Maryja Anna Sobecka. Ale zdobyła prawie trzy razy mniej głosów niż Mężydło z PO”. To oczywiście fakty, ale takie porównanie jest nieuczciwe. Wiadomo, że pierwsze miejsce na miejsce daje premię – czasami jest ona większa, czasami mniejsza. Nie da się jej obliczyć, zależy od jakości kandydatów na swojej i innych listach, od wizerunku czy elektoratu negatywnego danego kandydata. Jednak nie ma wątpliwości, że taka premia jest. Dlatego komentując pojedynki w poszczególnych okręgach media […]

0


 

W polskich mediach spotkać można wiele przykładów nieścisłości, manipulacji. Czasami choć pozornie przedstawione są fakty, to w rzeczywistości jest to półprawda. Jeden z takich przypadków poniżej opiszę. Otóż we wtorkowej „Gazecie Wyborczej” (23.10.2007) na pierwszej stronie napisano: „Z toruńskiej listy PiS dostała się była spikerka Radia Maryja Anna Sobecka. Ale zdobyła prawie trzy razy mniej głosów niż Mężydło z PO”. To oczywiście fakty, ale takie porównanie jest nieuczciwe. Wiadomo, że pierwsze miejsce na miejsce daje premię – czasami jest ona większa, czasami mniejsza. Nie da się jej obliczyć, zależy od jakości kandydatów na swojej i innych listach, od wizerunku czy elektoratu negatywnego danego kandydata. Jednak nie ma wątpliwości, że taka premia jest. Dlatego komentując pojedynki w poszczególnych okręgach media podawały wyniki liderów list.

W tym konkretnym przypadku Pani Sobecka miała dopiero trzecie miejsce na liście, a Pan Mężydło pierwsze. Zdanie w „Gazecie Wyborczej” wielu czytelnikom zasugeruje, że to były najlepsze wyniki list PO i PiS. Tymczasem na liście PiS niemal dwukrotnie więcej głosów od Pani Sobeckiej uzyskał lider listy Łukasz Zbonikowski (Ona 15180, On 28830). I w tym przypadku porównanie z posłem Mężydło wypada znacznie korzystniej dla PiS – nie 3-krotna przewaga, ale mniej niż dwukrotna.

Takich niedopowiedzeń można spotkać znacznie więcej. Czasami może być to wynikiem słabego warsztatu czy nieuwagi dziennikarza, ale czasami chodzi o stworzenie określonego stereotypu. Z reguły wymierzonego w Prawo i Sprawiedliwość.

 

Filip Stankiewicz

 

P.S. Teks, jak wynika z treści pochodzi z października 2007, ale myślę że to ciekawy przykład właśnie przez swoją pozorną rzetelność i warto takie przypadki nagłaśniać.

0

Filip Stankiewicz

Jestem Absolwentem Uniwersytetu Gdanskiego. Wlasna firma. Dzialam spolecznie. Naleze do Stowarzyszenia KoLiber. W wyborach do Sejmiku Województwa Pomorskiego w 2010 roku uzyskalem poparcie 1276 wyborców.

73 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758