Portugalska masoneria na dywaniku

czy nowy premier chce skończyć jak Kennedy?

Premier Portugalii Pedro Passos Coelho przekazał ministerstwu administracji wewnętrznej (odpowiednik MSW) wytyczne do zobowiązania osób zajmujących wysokie stanowiska w administracji do ujawnienia czy należą do lóż masońskich.

Śledztwo w sprawie rzekomych powiązań przedstawicieli portugalskiej masonerii ze służbami wywiadowczymi kraju, a także z najważniejszymi politykami, w tym deputowanymi do parlamentu, będzie mieć związek, z inwigilowaniem przez służby specjalne dziennikarzy portugalskich za czasów rządów socjalistów.

Powołana na jesieni ubiegłego roku parlamentarna komisja wykazała na początku stycznia powiązania między portugalską masonerią, głównie lożą Mozart49, a poprzednimi władzami służb wywiadowczych i koncernem Ongoing, w którym kilku byłych funkcjonariuszy służb specjalnych znalazło zatrudnienie.

W styczniu przynależność do lóż masońskich potwierdzili szefowie największych klubów parlamentarnych Portugalii: Luis Montenegro z Partii Socjaldemokratycznej oraz Carlos Zorrinho z opozycyjnej Partii Socjalistycznej.

Co na to wszystko Oko w trójkącie? Czy nowy premier chce skończyć jak Kennedy? Czy to głupota i brawura czy heroizm brać się za rogi z tymi satanistami? Oczywiście po cichu kibicujemy nowemu premierowi Portugalii, patrząc na to co masoneria wyprawia w USA pod postacią NDAA ( pisał o tym Humpty Dumpty – ubiegł mnie ;p) spiskowe teorie Alexa Johnsa nabierają kształtów. Czy Portugalia i nowy premier stawią czoła NWO?