Polska, której nie ma

zapełnij Ją sobą, to będzie

że Polski nie ma

nie ma Jej, bo nas nie ma 

a bo ja takie pikne posty wypisuję, tak pyskuję, a ten to, a tamten tamto

a oni robią,

robią swoje

a teraz najważniejsza robota dla nich to wybory

a i owszem, dla ekranowiczów może i również – popitolą przed, w trakcie i po

a oni znowu będą robić swoje  – przed, w trakcie i po

ale to tak fajnie popitolić se o tym jak ktoś ciągle nas ubydla

wiem, że to zostało z nas wyplenione, 

że jest już dla nas wręcz nienaturalne

ale musimy sobie przypomnieć jak to jest być wolnymi ludźmi

wolnymi i władnymi

panami swojej ziemi

a nie beznamiętnym bydłem stojącym w sprzedanym chlewie z kinem domowym na raty

jest ostatni czas gdy jeszcze można wykorzystać zalety internetu

pustą mapę Polski trzeba zapełnić, nami

apeluję do Włodarzy Nowego Ekranu by stworzyć aktywną mapę z naniesionymi wszystkimi  lokalami wyborczymi

każdy będzie mógł zanaczyć swoją obecność jako członek komisji lub mąż zaufania

będzie jasno widać, które miejsca są bezpieczne, a które nadal potrzebują pomocy

stworzyć należy kilka niezależnych systemów zliczania głosów,  np. na podstawie zdjęć protokołów

na każdym szczeblu, równoległych ale omijających oficjalny system teleinformatyczny

dane na bieżąco przedstawiać w internecie

stwórzmy własny wieczór wyborczy…

przećwiczyć trzeba będzie wszystko zawczasu, łącznie z tym, do którego policjanta będzie się dzwoniło żeby na pewno przyjechał i na pewno zainterweniował

nastawić się należy, że wybory będą trwać dwa dni, noc nie będzie na spanie w domku ale pilnowanie urny

to jest teraz najważniejsze co musimy zrobić

później będziemy sobie mogli spokojnie i miło popitolić jak wysoko żeśmy wygrali…

czego sobie i Państwu…

nareszcie zacznijmy opisywać działania i sukcesy własne a nie wroga