Bez kategorii
Like

Platforma atakując Kościół, zabiega o poparcie Palikota

19/03/2012
420 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
no-cover

Donald Tusk próbuje upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu. Zapewnia sobie większość dla podniesienia wieku emerytalnego do 67 lat, a atakując kościół zapobiega kolejnym odejściom posłów ze swojego klubu parlamentarnego do Ruchu Palikota.

0


 1. Pojawia się coraz więcej informacji, że ostatnia propozycja likwidacji Funduszu Kościelnego i zastąpienia go dobrowolnym odpisem od podatku dochodowego w wysokości 0,3%, ogłoszona w poprzednim tygodniu przez ministra Boniego, została przygotowana wręcz na kolanie i zaprezentowana w taki sposób, żeby przy okazji zaatakować mocno Kościół.

Usłużne media przedstawiają propozycję rządową jako niezwykle nowoczesny sposób wsparcia Kościoła przez wiernych i ze zdziwieniem odnotowują, chłodną reakcję na nią przedstawicieli Episkopatu.

Okazuje się, że propozycja rządowa została przedstawiona stronie kościelnej z zaskoczenia na posiedzeniu Komisji Kościelno – Rządowej w momencie kiedy już od pół godziny wiedzieli o niej dziennikarze, co jasno dowodzi, że rządzący nie chcieli żadnego porozumienia osiągniętego w konsensusie ale raczej przyciśnięcia strony kościelnej do ściany.

Co więcej okazuje się, że przedstawiający tę propozycję minister Boni, choć jest ona związana ściśle z naszym systemem podatkowym, nie raczył o tym poinformować ministra Rostowskiego, a ten w Sejmie uciekał przed dziennikarzami, żeby tylko nie krytykować tego pomysłu.

2. Takich szczegółów, że tego rodzaju głębokie zmiany w systemie wsparcia finansowego Kościoła przez państwo, wymagają prawdopodobnie zmian w Konkordacie, a także zgody strony kościelnej, minister Boni wręcz nie brał pod uwagę.

Nie brał także pod uwagę, że takie odpisy muszą być ujawnione w deklaracji podatkowej i w tej sytuacji dla pracowników aparatu skarbowego, przestaje być tajemnicą czy dany podatnik wsparł finansowo Kościół i konkretnie jakiego wyznania.

Po przedstawieniu swojej propozycji był bardzo zdziwiony, że biskupi od razu się na nią nie zgodzili, a zaledwie uważają ją za punkt wyjścia do dalszych negocjacji. A towarzyszący mu minister Arabski prowokacyjnie stwierdził, że brak dialogu ze strony kościelnej już na tym posiedzeniu, jest zaskakujący.

3. Dlaczego w takim razie Tuskowi się tak spieszyło, że tak poważną propozycję zmiany finansowania składek na ubezpieczenie emerytalne głównie misjonarzy i tzw. sióstr klauzulowych (większość księży opłaca swoje składki emerytalne w związku z pracą w szkołach), powierzył ministrowi Boniemu, a ten przygotował to na kolanie?

Wygląda na to, że obydwu Panom się się spieszy, ponieważ powoli dobiegają końca konsultacje w sprawie podwyższenia wieku emerytalnego do 67 lat i wszystko wskazuje na to, że nie ma w Sejmie zbyt dużo chętnych, żeby ją poprzeć.

Koalicyjny PSL stawia coraz to nowe warunki, a to chce wprowadzenia jakiś rozwiązań przejściowych dla osób, które mogą stracić pracę przed osiągnięciem wieku emerytalnego, a to chce uwzględnienia w wieku emerytalnym kobiet, urodzonych i wychowanych dzieci, wreszcie chce podwyższyć ten wiek na razie tylko o 2 lata.

Koncepcję podwyższenia wieku emerytalnego chce za to poprzeć Ruch Janusza Palikota. Sam lider mimo tego, że często krytykuje Premiera Tuska, akurat tę propozycję chce poprzeć, oczekując z kolei od rządu realizacji jakiegoś ważnego elementu jego programu wyborczego.

4. A ponieważ zarówno w kampanii wyborczej jaki i po dostaniu się do Sejmu sam Palikot i jego posłowie bardzo brutalnie atakują kościół katolicki, domagając się między innymi zdjęcia krzyża wiszącego w sali plenarnej Sejmu, wyprowadzenia lekcji religii ze szkół, zaniechania jakiegokolwiek wsparcia finansowego działalności kościoła z budżetu państwa, to przedstawienie takiej propozycji przez rządzących, jest jak najbardziej na rękę tej formacji.

Co więcej tym ruchem Platforma wysyła sygnał do swoich lewicujących posłów, którzy być może chcieliby jak poseł Gibała przeskoczyć do Ruchu Palikota, że nie warto szukać szczęścia w tej partii, bo i ich dotychczasowa jest gotowa, bez żadnych zahamowań, atakować kościół katolicki.

Tym sprytnym zabiegiem Donald Tusk próbuje upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu. Zapewnia sobie większość dla podniesienia wieku emerytalnego do 67 lat, a atakując kościół zapobiega kolejnym odejściom posłów ze swojego klubu parlamentarnego do Ruchu Palikota.

0

kuzmiuk

Blog ekonomiczno-polityczny

555 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758