Bez kategorii
Like

Piękna strona zła

29/08/2012
1051 Wyświetlenia
0 Komentarze
48 minut czytania
no-cover

„Jeśli chodzi o diabły, istniej dwa równie wielkie, a równocześnie przeciwstawne sobie błędy, w które może popaść nasze pokolenie. Jednym z nich jest niewiara w ich istnienie.” C.S.Lewis

0


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Osobami szczególnie podatnymi na manipulacje okultystyczne i narażonymi na niebezpieczeństwo są ludzie wrażliwi, eteryczni, słabi psychicznie, osłabiani psychicznie przez osoby bliskie związane emocjonalnie, mający słabą ochronę układu immunologicznego, mający tak zwane ukryte niedobory z powodu złego odżywiania – dogadzania sobie słodyczami – odżywiania niedoborowego… zagubieni, samotni, mający zaburzenia i problemy osobiste, psychiczne, o których nikt inny nie wie bo wiedzieć nie może, z rozbitych, patologicznych rodzin, z powodu przemocy – doświadczania stresu, z osłabioną ochroną – którzy otworzyli się nieświadomie na sferę duchową nie zapełniając jej właściwie, którzy zostali przez kogoś otworzeni na sferę duchową przy pomocy jakichś zabiegów typu hipnoza czy medytacja nirwany – tacy których w życiu "ściga zło", którym przydarzają się dziwne sytuacje, dziwne reakcje innych ludzi wobez nich, którzy doświadczają odrzucenia i nie wiedzą dlaczego tak się z nimi dzieje – mający w rodzinie osoby zajmujące się różnymi wróżbami, horoskopami… nie znajdujący zrozumienia w społeczeństwie, pozostawieni na pastwę losu, przy obojętności innych, poszukujący rozwiązania swoich niezrozumiałych problemów…

 

"Kto siebie niszczy, tego ja zniszczę"

 

Takim ludziom zabawa w okultyzmy może przynieść najwięcej szkód, ponieważ zło domaga się tego kto jest słaby. Ten kto jest słaby ten naturalnie wpada w szpony zła, szczególnie tam gdzie nie ma miłości, w relacjach panuje obojętność, dochodzi do aktów agresji, takie osoby są przez innych wystawiane na pastwę złego.

Może skończyć się to poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi, chorobą psychiczną, opętaniem, zrujnowaniem życia, trafieniem do piekła, samobójstwem, morderstwem, a nawet śmiercią takiej osoby lub kogoś bliskiego…

 

 

W cywilizacji miłości wyczuwa się właściwie słabość i wzmacnia się ją. Tak jak czyni kobieta z małym dzieckiem. W cywilizacji śmierci słabość jest nie do zniesienia i kobiety zabijają swoje dzieci. To jest działanie złego ducha właśnie. Później ludzie dziwią się że jakaś kobieta zabiła swoje własne dziecko i jeszcze zdolna jest do ogrywania przed całym krajem fikcji. TO JEST SZATAN WCIELONY. 

 

 

Bo sępy zlatują się do padliny. 

 


Pamiętajcie że zadawanie się z ciemnymi mocami świadomie czy nie świadomie jest drogą do zatracenia. Zło "przywołane do naszego wymiaru" domaga się zawsze ofiary. Nie dziwcie się że kiedyś ludzie byli przesądni i wierzyli w diabły i inne czary. To nie były wcale przesądy, oni nie byli tacy głupi, ale bardzo bardzo ostrożni. Bo to były realne zagrożenia w sytuacji kiedy człowiek nie uświadamiał sobie, nie miał wiedzy jak się przed tym bronić a często postępował niezbyt pobożnie i przez nie miał anielskiej ochrony i przez to był narażony właśnie na takie sytuacje. Dzisiaj wbrew pozorom wcale nie jest lepiej. Szatan jest coraz bardziej obecny materialnie i zupełnie niepostrzeżenie wkrada się pod róznymi postaciami we wszystkie dziedziny naszego życia codziennego, wmawiając nam ustami swoich sług ziemskich że to jest normalne.  Przez ostatnie lata wraz z rozwojem wszelkich technologii  jego możliwości oddziaływania zwiększyły się znacząco.

Wszelkie choroby biorą się z odejścia od Prawdy, od właściwej drogi życia… z tego wszystkiego co jest po prostu Złe, i w tym mają swój początek. Nie dajcie sobie wmówić że choroba to przypadek. Nie ma przypadków. Zło jest prymitywne i krwiożercze, nie zważa na argumenty, domaga się krwii.  Nawet kiedy wygląda niewinnie i pięknie. Zło potrafi udawać emocje i kryć je. Zło krąży w okół tych którzy są z jakiegoś powodu słabi. 

 

Przykłady błędnych dróg – fałszywych technik postępowania w rozwoju osobistym – życiu duchowym:

 

* Nauka wizualizacji i kreowania obrazu

* Projekcja świadomości do wnętrza różnych metali

* Kreowanie doradców w świadomości

pokój stworzony w świadomości


 

 

 

 Strzeżcie się takich rzeczy jak:

 

HIPNOZA POD KAŻDĄ POSTACIĄ

LECZENIE PRZYKŁADANIEM RĄK

(HARRIS i podobni uzdrowiciele)

REGRESJA 

BADANIE POPRZEDNICH WCIELEN

MEDYTACJA TRANSCENDENTALNA (TM)

 WSZELKIE RODZAJE JOGI

MANTRY i tzw. Afirmacje

(pisanie i powtarzanie bezmyślnie jakichś zwrotów i słów)

WYCHODZENIE Z CIAŁA

"WCHODZENIE" W INNE ISTOTY I PRZEDMIOTY

POBIERANIE ENERGII Z INNYCH LUDZI i PRZEDMIOTÓW

ŚWIADOME SNY (OOBE)

NLP

(programowanie neurolingwistyczne)

METODA SILVY

Postrzeganie pozazmysłowe (ESP)

widzenie aury

REBIRTHING

(różne ćwiczenia oddechowe wprowadzające w stany transu)

MAPY SKARBÓW i AFIRMACJE

(wypisywanie na papierze czy wielokrotne powtarzanie sobie że jest coś czego nie ma, wizualizacja czy wywoływanie tego co byśmy chcieli np. samochod, dom, mąż, dobra praca itp.)

HOROSKOPY

WRÓŻBY

 HUNA

TANTRA

REIKI

CHANELLING

 

 

 

To wszystko są sprawy zbędne, nie potrzeba tego wszystiego robic zeby zyc.

Stosując jakąkolwiek z rych technik jako lekarstwo na problemy robimy SZCZEGÓLNIE źle. 

Jeśli zaś jestesmy zdrowi a techniki te uprawiamy w celu uzyskania jakichś korzyści to jest nie tak groźne ale wciąż pozostaje niebezpieczne i również w perspektywie okresu czasu może prowadzić do poważnych problemów. 

 

Jeśli masz problemy i szukasz rozwiązania to nie szukaj ich w żadnych technikach ale w zachowywaniu przykazań, prawidłowym odżywianiu, modlitwie i kontemplacji. To jest jedyna właściwa droga. 

 

 

 

NIebezpieczeństwo zaczyna się już od takich niepozornych wydawałoby się metod jak trening autogenny i temu podobne techniki relaksacyjne. Jest to kompletne pomylenie porządku rzeczy w naturze. 

Zdrowy normalny człowiek nie potrzebuje stosować żadnych technik, po prostu powinien o siebie dbać – właściwie się odżywiac, pracować, odpoczywać, spać i wstawać wypoczety, zrelaksowany. Od strony biochemicznej, komórkowej, takie samopoczucie warunkuje odpowiednie odżywianie dające potrzebne organizmowi substancje – w tym znane dobrze wszytkim witaminy i minerały. Ale nie dajcie się nabrać, człowiek nie potrzebuje witamin w tabletkach, co więcej one są bardzo szkodliwe. O tym się nie mówi bo to jest wielki biznes, ale nawet oficjalne badania publikowane przez poczytne naukowe wydawnictwa pokazują że "zdrowe" witaminki powodują raka. Nie ma w tym nic dziwnego, bowiem wszystko co jest sztuczne, czego nie stworzyła natura od złego pochodzi. 

Jeśli doprowadzicie w swoim zyciu do sytuacji w której nie macie siły, czujecie się źle, niewypoczywacie to jest sygnał że musicie wrócić do właściwych zwyczajów a nie próbować oszukac rzeczywistość poprzez różnegorodzaju techniki które działają tak że w osłabionym organizmie jeszcze bardziej wysysają z niego ważne życiowo substancje chroniące go przed wpływami zła. Pozornie pomagają nam ponieważ organizm przestawia się na cykl kontrolujący (pentagram!) ale przez to wytraca sztywne zapasy chroniące go przed wpływami zewnętrznymi. Dlatego rozwiązaniem problemów nie jest odejście jeszcze bardziej, i przy pomocy jakichś wyszukanych metod, od siebie, ale powrót na właściwąPROSTĄ – drogę życia.  

 

Również droga faramceutyczna – zażywanie wszelkich pigulek mających nam pomóc jest drogą sztana. To samo dotyczy homeopatii, a nawet ziołolecznictwa jeżelo nie podejdziemy do problemu poważnie, pryncypialnie. Nie chodzi o to że zioła są złe, ale one mogą być stosowane raczej tylko doraźnie. Jeśli są stosowane ZAMIAST to jest to praktycznie falszywa roga.  Tym co leczy jest natura i naturalne środowisko w jakim zostaliśmy stworzeni, a więc lekarstwem jest ruch, spacery, lasy… odpowiednie odżywianie… no i trzeba pamiętać że to wymaga czasu w przypadku kiedy zaszliśmy zbyt daleko. 

 

 

 

 Strzeżcie się takich rzeczy jak:

 
 
WITAMINY I MINERAŁY

(w każdej postaci, czy to najnowsze i najlepsze czy to najtańsze)

WSZELKIE SUPLEMENTY

HOMEOPATIA

TABLETKIANTYKoNCEPCYJNE

 TABLETKINA POTENCJĘ

 TABLETKI takie jak ASPIRYNA

TABLETKI PRZECIWBÓLOWE

wszystkieANTYBIOTYKI

I WSZELKIE INNE TABLETKI

 

  NARKOTYKI I UŻYWKI W KAZDEJ POSTACI

WÓDKA

MARIHUANA

TYTOŃ

TABLTKI

DOPALACZE

 

 

Nie dajcie się nabrać na żadne nowości, cudowne substancje, suplementy i inne temu podobne. Bóg nie stworzył człowieka aby był wiecznie chory i leczył się chemią. Bóg się nie pomylił, to my robimy niewłaściwe rzeczy a potem chcemy żeby nas ktoś szybko wyleczył, a my dalej chcemy dopuszczać się karygodnych błędów.

 

 

 

Jeśli mielibyście sytuację podbramkową  taką jak np. zapalenie płuc to w pierwszej kolejności radzić sobie trzeba metodami tradycyjnymi takimi jak bańki. Bez paniki. Bez strachu że jak ktoś ma gorączkę to umrze bez doktora. 

 

Jeżeli macie problemy ze sobą, w życiu, to zmieńcie swoje złe przyzwyczajenia i módlcie się szczerze i systematycznie. Pozostawajcie sam na sam z Bogiem, nie módlcie się jak poganie którzy powtarzają bezmyślnie modlitwy, ale kierujcie swoje serce, emocje, uczucia, myśli do Boga i nie próbujcie go zagadać, ale otwórzcie się na niego i wsłuchujcie, swoją modlitwę wyrażąjąc całym sobą, swoim sercem… czekajcie i szukajcie jego pomocy.

 

Jeżeli chcecie rozwijać się duchowo to tylko świadomie i niczego nie przywołując a jedynie medytując modlitwą, kierując się do Boga i przez Jezusa. Jezusa, to znaczy to wszystko co on przykazał, czyli pokora, miłość, prawdomównośc… nie lekceważcie mocy dobra. 

 

 

 

Dobrymi zaś są:

Zachowywanie 10 przykazań Bożych

Zachowywanie wszystkich przykazań Jezusa

(w tym celu powinno się czytać systematycznie i rozważać Biblię)

Modlitwa i kontemplacja (medytacja) "sam na sam z bogiem", w odosobnieniu, w ukryciu.

Właściwe odżywianie, post i zdrowe zwyczaje

Moralność

 

 

 

Wyjątki z książki Johanny Michaelsen "Piękna strona zła" – świadectwo osoby która doświadczyła.

 

"Od lat jesteśmy świadkami wzrostu zainteresowania zjawiskami nadprzyrodzonymi i ludzką psychiką w skali nie spotykanej dotychczas w historii. Fascynacja rzeczami uważanymi za cudowne lub przynajmniej niewytłumaczalne objęła prawie wszystkie sfery społeczne. Jest to szczególnie łatwo zauważalne w środowisku akademickim, gdzie jeszcze dwadzieścia lat temu zainteresowania tego typu zostałyby uznane za absurdalne.


Teraz jednak, po prawie dwóch wiekach sceptycyzmu wobec "cudownych" zjawisk, świeckie społeczeństwo jest wprost bombardowane dowodami na istnienie sił wykraczających poza zwykłe badania naukowe. Większość głównych uniwersytetów otworzyła wydziały parapsychologii, na których studenci nie tylko uczą się historii, ale także zgłębiają tajemnice okultyzmu.


Czy eksperymenty okultystyczne i nadprzyrodzone uzdrowienia są rzeczywiście dobre, czy też mogą one stanowić początek zniewolenia przez ledwo uchwytne byty duchowe o niewiarygodnie niszczycielskich zamiarach.

 

 

Świat przygotowywany jest bardzo troskliwie na przybycie tego, który w Piśmie Świętym określony jest jako "człowiek grzechu … syn zatracenia" (2Tes 2,3), którego "pojawieniu się … towarzyszyć będzie działanie szatana, z całą mocą, wśród znaków i fałszywych cudów" (2Tes2,9)—na przyjęcie Antychrysta. Wierzę, że człowiek ten jest już na świecie i że szatan pracuje zapamiętale, aby przygotować ludzkość na przyjęcie szatańskich znaków i cudów, których dokona (Ap 13,13) jako cudów uczynionych ręką Samego Boga.
 
 
 
 
 
 
 
Widzieliście to na własne oczy.
 
 
Osoby prowadzące różnego rodzaju programy telewizyjnejedna przez drugą wysilają się, aby ostatnio odkryty człowiek o nadprzyrodzonych zdolnościach pojawił się w ich studiu. W programie "Bionic Woman" widziałem "pozaziemskiego mistrza" wykonującego operację psychiczną. Telewidzowie śmieją się już od ponad dziesięciu lat ze sprytnych sztuczek Samanthy, "dobrej" czarownicy z serialu "Bewitched", i z Jeanie, która jest zaczarowanym dżinem w serialu "I Dream of Jeanie". Filmy wyświetlane po powrocie dzieci ze szkoły, a także opowieści dla dzieci pełne są historii o duchach i goblinach, a także o małych chłopcach i dziewczynkach, którzy uczą się, jak zostać czarownicami i czarodziejkami. Począwszy od historyjki "Casper the Ghost", a skończywszy na filmach rysunkowych przedstawiających cuda wieku kosmicznego, dzieci uczą się akceptować zjawiska nadprzyrodzone jako wspaniałą część codziennego życia, którą należy przyjąć z radością i bez lęku.
 
 
 
 
 
 
Tabliczki ouija można kupić w prawie każdym sklepie z zabawkami, często sprzedawana jest tam także gra "Dungeons and Dragons", która oparta jest całkowicie na okultyzmie, cokolwiek sądziliby na ten temat jej zwolennicy. W Stanach Zjednoczonych ukazuje się bardzo niewiele gazet, które nie publikowałyby codziennego horoskopu. Tygodniki takie jak "Enquirer" czy "Star", spośród pół tuzina innych na terenie całych Stanów, wypełnione są po brzegi nowinkami z dziedziny parapsychologii i różnymi przepowiedniami. Zwiastun nowego serialu telewizyjnego pod tytułem "Phoenix" przedstawia nam pozaziemskiego szamana i "mesjasza", od którego może zależeć zbawienie świata. Jest on obdarzony godnymi podziwu zdolnościami psychicznymi, spośród których wymienić należy lewitację, psychokinezę i niezwykle wyostrzoną percepcję nadzmysłową.
 
 
 
 
 
 
 
Zespoły muzyczneotwarcie przyznające się do związków z satanizmem (przyjrzyjcie się czasem ich nazwom i okładkom płyt) pojawiają się na rynku całymi tuzinami. Niektóre nawet głoszą chwałę szatana poprzez odwróconą symbolikę swoich płyt.
 
 
 
 
 
Wschodni guru wprawili w rynek w transcendentalną euforię. Ich nauczanie o karmie i reinkarnacji (oczywiście skrojone na miarę masowej konsumpcji Zachodu) zostało przyjęte przez miliony, osób. Kursów jogi mamy pod dostatkiem. Poważne instytucje naukowe, że nie wspomnę o szkołach średnich, oferują kursy dotyczące TM i czarów. Zaliczenie tych przedmiotów traktowane jest na równi z kursami obowiązkowymi. Wiem o jednej sieci szkół — a jest ich z pewnością więcej — która włączyła lektury na temat sił nadprzyrodzonych do programu nauczania w czwartej, piątej i szóstej klasie, uzasadniając to faktem, że uczniowie wykazują duże zainteresowanie tą tematyką.
 
 

 

 

Tytuły tych "bardzo interesujących książek" brzmią na przykład tak: Czarownice; Duchy i upiorySekrety wielkich magów; Wróżenie z ręki; Czary, zaklęcia i czarodziejskie napoje. Tytuły filmów polecanych w tej serii są równie ciekawe. Magia i czary to film, który "odkrywa świat czarów i nadprzyrodzonych mocy… czarownic i baśni ludowych". Inny film to Znaki Astrologiczne: "przystępny opis znaków zodiaku", który w bardzo wciągający sposób pokazuje, w jaki sposób astrologowie starają się wywróżyć przyszłość człowieka dzięki badaniu gwiazd. Trzeci film z tej serii nosi tytuł Przepowiadanie przyszłości: "przedstawia metody przepowiadania przyszłości przy pomocy kryształowej kuli, tarota i wróżenia z ręki". Ostatni film to Siła psychiki… "fascynujące spojrzenie na tych, którzy przypisują sobie nadzmysłowe lub inne niezwykłe zdolności psychiczne".


Wykształceni w swoim zawodzie nauczyciele mogą w dobrej wierze uczyć swoich podopiecznych czytania przy pomocy tej "interesującej serii łatwych do czytania książek", nie zdając sobie sprawy z tego, że mogą w ten sposób unieszczęśliwić tysiące dzieci.


W rzeczywistości to właśnie dzieci są głównym celem, w który wymierzona jest ta szatańska kampania preewangelizacyjna. Młode umysły można o wiele łatwiej kształtować i programować tak, by nauczyły się akceptować rzeczywistość świata nadprzyrodzonego.


 

 

 

Calendar, sekcja gazety Los Angeles Times opublikowała fascynującą recenzję filmu Stevena Spielberga "E. T." napisaną przez Michaela Londona.

Ośmiu "weteranów" tak zwanych "doświadczeń UFO" zaproszono na specjalny pokaz tego filmu. Niektóre z komentarzy, które zostały przez nich wypowiedziane podczas późniejszej dyskusji, a także wiele telefonów odebranych przez autora recenzji świadczy o tym, że istnieje przynajmniej częściowa świadomość co do prawdziwego celu podobnych filmów i tego, co one przedstawiają.

— To nie jest romantyczna opowieść, to prawdziwy film — powiedział jeden z rozmówców. — Jest on częścią procesu warunkującego, przygotowującego nas na przybycie nieznanych istot.

— Ten film jest środkiem przekazu — powiedział inny — Jest w nim dużo łzawego nonsensu, ale jest tam także skierowane do widzów przesłanie, aby mniej bali się tzw. zjawisk nadnaturalnych. A od kogo można łatwiej zacząć niż od dzieci?


Listę podobnych przykładów można by ciągnąć w nieskończoność. Wszystkie kraje Europy, Afryki, Azji, i Ameryki Łacińskiej mogłyby stworzyć własne, bardzo szerokie zestawienia.



Od połowy lat sześćdziesiątych  jesteśmy dosłownie zalewani przez informacje na temat zjawisk okultystycznych. Czy zdajesz sobie sprawę, że co najmniej sześćdziesiąt pięć milionów ludzi zajmuje się jakąś formą praktyki okultystycznej, od tarota i tabliczek ouija po astrologię, spirytualizm i jawny kult szatana? Ponad trzydzieści milionów ludzi praktykuje różnego rodzaju kulty.

A jednak podczas długich lat prowadzenia wykładów na ten temat, zauważyłam z przerażeniem, że wielu chrześcijan, a nawet pastorów, nie zdaje sobie zupełnie sprawy z tych diabelskich knowań, ani z tego,jak wiele zniszczenia powodują we wspólnocie religijnej praktyki okultystyczne.


 

 

 * * * 


Wizualizcje i doradcy

— Naprawdę nauczycie się wielu cudownych rzeczy posługując się do woli falami alfa wysyłanymi przez mózg. — Jest to poziom świadomości wykorzystywany przez wielkich geniuszy, artystów i mistrzów, przez wielkie media. Znam na przykład pewną starą kobietę w Mexico City, która dokonuje cudownych uzdrowień i operacji dzięki osiągnięciu poziomu siódmego,  to znaczy, dzięki opanowaniu częstotliwości delta, na której osiąga się Świadomość Kosmiczną i Oświecenie. Większość z nas prawdopodobnie nigdy nie uzyska tak zdumiewającej kontroli nad własną świadomością jak ta kobieta, Pachita, ale i tak będziecie zaskoczeni własnymi możliwościami.


"Wziął nóż i wyciął duży guz, który zawinęliśmy w czarny papier. Hermanito położył rękę na kilka sekund na ranie, po czym odsunął zakrwawioną watę i przykrył miejsce operacji czystym opatrunkiem.

– Skończyliśmy, drodzy bracia. Zabandażujcie go teraz i zabierzcie stąd, aby odpoczął.

Chalio, Adrew i tata pomogli wynieść Davida z pokoju; pozostali wyszli, aby się nim zająć. Zostalam w pokoju sama z Hermanito, który stał obok ołtarza. Nagle akryl twarz w dłoniach i zaczął płakać. Były to Izy strachu i ulgi zarazem.

 Hermanito, Hermanito, co się stało? — zapytałam. Serce pękato mi na widok jego głębokiego smutku. — Och, moja maleńka, staję się takim tchórzem. David umarł wtedy, na stole. Siła stojąca za Hermani to przywróciła go do życia, ale śmiertelne wezwanie przeszło zbyt blisko.



— Celem metody Mind Control jest nauczenie ludzi jak mają posługiwać się falami o częstotliwości alfa, aby stać się wyższymi przedstawicielami rodzaju ludzkiego: Zdolność do wywoływania zjawisk niemożliwych do osiągnięcia na zwykłym poziomie częstotliwości będzie dla was dowodem na to, że rzeczywiście osiągniecie panowanie na poziomie alfa. Obiecuję wam, że każda z osób na tym kursie będzie miała na to niezbite dowody na ostatnich zajęciach.


 

 

— Trening Mind Control podzielony jest na cztery podstawowe części: pierwszą z nich jest kontrolowany relaks. W ciągu dwunastu godzin nauczycie się odprężenia na zawołanie, a uzyskany w ten sposób stan świadomości pozwoli uczynić waszą pracę bardziej twórczą i wydajną.

Nauczycie się zasypiać i budzić się o dowolnie wybranej porze; a także kontrolować i programować sny tak, aby pomagały wam one w rozwiązywaniu problemów bez zwykłego w takich przypadkach stresu i napięcia. Nauczycie się także eliminować bóle głowy, a nawet migrenę. Ile osób tutaj cierpi na migrenę?


— Każdego dnia jestem we wszystkim coraz doskonalsza, coraz zdrowsza. …Mam pełną władzę nad moimi zmysłami i zdolnościami na tym poziomie świadomości i na każdym innym poziomie, także na poziomie zewnętrznej świadomości, a skoro tak… zawsze panuję nad sobą.


Trzeciego dnia zaczęliśmy naukę wizualizacji i kreowania obrazu. Miało to udoskonalić naszą intuicję. Uczyliśmy się także subiektywnych metod porozumiewania się

Dokonywaliśmy projekcji naszej świadomości do wnętrza różnych metali, badając odmienne struktury i właściwości mosiądzu, ołowiu i żelaza. Odbywaliśmy wędrówkę wewnątrz liścia, a potem wewnątrz małego zwierzątka — ale delikatnie, bardzo delikatnie. Małe domowe ptaszki znajdowano niekiedy martwe po nieuważnym badaniu siłami świadomości.

— Wszystko to może się wam wydawać na tym etapie fantazją — Ale w innym wymiarze dokonują się teraz rzeczy zupełnie realne. Zaufajcie mi. Przekonacie się o tym ostatniego dnia. A teraz dalej. Zanim skończymy na dzisiaj musicie jeszcze zbudować sobie laboratorium.


Laboratorium był to pokój stworzony według własnego upodobania w świadomości każdego z nas. Miało to być nasze ukryte niebo — miejsce rozwiązywania problemów. Jego wygląd całkowicie zależał od nas niektórzy wybierali pokoje w stylu francuskim, inni woleli styl amerykańskich pionierów. Moim pokojem była grota. Ściany zrobione były z kryształów ametystu i szmaragdu i przeświecały od wewnątrz ruchliwym, złotym światłem. Powietrze przesycał nocny zapach różi jaśminu. Przed kominkiem, na którym zawsze płonął ogień, stał ogromny królewski fotel obity niebieskim aksamitem. Polecono nam umieścić w pokoju dwie szafki; jedną na problemy dotyczące mężczyzn, drugą na problemy dotyczące kobiet. Moje szafki zrobione były z tego samego materiału, co ściany i stały w zasięgu ręki od fotela…

…Po ukończeniu laboratorium byliśmy gotowi na przyjęcie naszych doradców. Powiedziano nam, że możemy wybrać kogokolwiek, od Buddy po Babcię Moses, ale mamy się nie dziwić temu, co rzeczywiście ujrzymy. Często jako doradcy pojawiały się osoby inne od oczekiwanych.

(Pewien rabin biorący udział w poprzednim kursie poprosił o Mojżesza i Rebekę, a otrzymał kobietę uprawiającą taniec brzucha z jakimś faraonem).

Nie miałam najmniejszej wątpliwości kogo wybrać na moich doradców. Nie było większego źródła mądrości, do którego mogłabym się zwrócić niż Chrystus. Zastanawiałam się, czy nie jest to przypadkiem zbyt zarozumiała prośba, ale potem przypomniałam sobie, że Jezus powiedział w Piśmie: "Oto stoję u drzwi i kołaczę: jeśli kto posłyszy mój głos i drzwi otworzy, wejdę do niego" (Ap 3,20).


Gdy moje drzwi opuszczały się powoli, pokój wypełniło światło promieniujące z postaci stojącej za nimi. Powoli centymetr za centymetrem, postać ujawniła się moim oczom. Błyszczące kasztanowate włosy z przedziałkiem po środku, wysokie czoło, ciemna skóra; oczy brązowe, głębokie i łagodne. Tak! To był Jezus! Drzwi opadły już teraz same ukazując resztę postaci, ubranej w długą, białą, lnianą szatę. Biła od niego święta jasność; uśmiechał się lekko. Wstałam, a potem padłam mu do stóp.

W nocy leżałam w łóżku myśląc o wszystkich cudownych wydarzeniach tego dnia. A może tylko mi się zdawało — może Jezus i Sara nie byli tak naprawdę moimi doradcami. ..

— Panie — modliłam się — proszę, ukaż mi moich prawdziwych doradców.

Drzwi poczęły się opuszczać — ta sama światłość wydobywała się spoza nich — ale coś było nie w porządku. Włosy zmierzwione i dzikie, czoło pokryte sierścią, oczy skośne, pałające i okrutne — jak oczy, które widziałam w teatrze Playmakers. Świeża krew pokrywała pysk bestii i spływała z długich, białych kłów; czerwone krople plamiły przód szaty. Ale reszta postaci pozostała niezmieniona — ubrana w długi, biały płaszcz i promieniująca światłem. Istota patrzyła na mnie warcząc i odsłaniając zęby. Obezwładniające zimno ogarnęło moje ciało spoczywające na łóżku…


Nadszedł czwarty i ostatni dzień naszego treningu w Mind Control, nazwany dniem "zastosowania ESP" i od dawna ogłoszony dniem "ostatecznego dowodu". Dziś przekonamy się, czy rzeczywiście działamy na poziomie alfa i czy potrafimy naprawdę odczytać informacje przekazywane drogą pozazmysłową.

Tom wręczył nam kartki, objaśniając podstawy anatomii człowieka.

— I oto dzień, na który czekaliśmy — uśmiechnął się do nas. — Zaczniemy od ustalenia wewnątrz organizmu ludzkiego punktów odniesienia, na poziomie alfa, tak, abyście byli w stanie wykryć i skorygować wszelkie odchylenia wyczuwalne wewnątrz organizmu. Znaczy to, że pod koniec dnia nauczycie się "odczytywania chorób", tak jak to robił sławny Edgar Cayce, z tą różnicą, że Cayce na niższych poziomach tracił świadomość. Wy będziecie dokonywać podobnych wyczynów w pogłębionej świadomości i nie stracicie kontroli nad sobą, jak to miało miejsce w jego przypadku. A teraz ułóżcie się wygodnie na podłodze i zaczniemy.


Dwie postacie czekały na mnie w laboratorium, odwrócone twarzą do ściany. Gdy weszłam, odwróciły się powoli w moją stronę. Jęknęłam.Zarówno Sara, jak i Jezus mieli teraz twarze wilkołaków. Stali przyglądając mi się i warcząc cicho. Nagle zrozumiałam, że nie odejdą i że będę musiała stawić im czoła. Po dłuższej chwili zebrałam całą odwagę i zbliżyłam się do nich. Kiedy szłam w ich kierunku zaczęli się zmieniać. Twarz Jezusa rozbłysła na moment — miłująca i rozświetlona — a potem znów w mgnieniu oka pojawiła się twarz wilkołaka. To samo działo się z Sarą; twarze zmieniały się, i zmieniały znowu. Zmusiłam się, by podejść do postaci Jezusai przemówiłam:

— Panie, dlaczego Ty i Sara zachowujecie się tak dziwnie? To mnie przeraża.

Twarz Jezusa pojawiła się znowu, uśmiechnięta i łagodna.

— Nie bój się — powiedział. — Chcemy tylko nauczyć cię, że nie wszystko, co z pozoru wydaje się złe, jest złe w istocie. Kiedy naprawdę pojmiesz tę naukę, twarze wilkołaków znikną na zawsze i zawsze będziesz nas oglądać takimi, jakimi jesteśmy w rzeczywistości….


W miesiąc później przechodziłam ten sam kurs po raz trzeci. Kim także poprosiła, aby Jezus był jej doradcą, jako że od kilku lat była gorliwą chrześcijanką. Kim nie miała ochoty brać udziału w treningu, ale w końcu uległa naszym namowom. Kiedy nadszedł czas przyjęcia doradców, opowiadała potem, pojawiła się jej twarz szatana; potem rozległ się głośny trzask, i donośny głos zawołał: "Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną!" i szatańska wizja znikła. Kim była przekonana, że widziała szatana, i że Mind Control (kontrola umysłu) ma związek z okultyzmem i jest duchowo niebezpieczne. Ja jednak, biorąc pod uwagę to, co usłyszałam od moich doradców, uznałam, że po prostu nie była ona dostatecznie uformowana, aby zrozumieć co naprawdę zaszło. Dlaczego tak się przeraziła? Przecież ja też miałam swoje przerażające wizje i stawiałam im czoła. Wydawało się to jedynym rozsądnym zachowaniem. Nie można rozwijać się duchowo uciekając przed wszystkim, czego się boimy. Trzeba spojrzeć strachowi prosto w twarz..

— Jest zbyt ograniczona—myślałam. — Nigdy nie rozwinie się duchowo.

Tak więc zlekceważyłam wszystkie gorączkowe ostrzeżenia mojej siostry.

[…]



 

 

 

Chrześcijanie praktykujący okultyzm


…możemy dzisiaj spotkać ludzi praktykujących okultyzm w większości wspólnot chrześcijańskich, wliczając w to także kościół katolicki. Powszechnie wiadomo, że Jeane Dixon uczestniczy codziennie w porannej mszy. Więcej niż kilka "cudów" głośnych w kościele katolickim, takich jak płaczące madonny, krwawiące drzewa i figury, wizje, stygmaty itp. są w swej naturze wyraźnie okultystyczne.


Edgar Cayce był popularnym nauczycielem Biblii.

Nawet w kościele episkopalnym w Meksyku, jaki pamiętam z dzieciństwa, należąca do niego Ruth Montgomery posiadająca zdolności parapsychologiczne cieszyła się dobrą sławą. W bibliotece naszego kościoła znaleźć można dumnie wystawione na pokaz wszystkie jej książki o Jean Dixon i zjawiskach nadzmysłowych.

Przykościelne jarmarki, popularne w całych Stanach Zjednoczonych, znane są z używania "cyganek" wróżących z ręki jako sposobu zasilenia kościelnych funduszy.

Wielu z nas nigdy nie spodziewałoby się odkrycia szatańskiego fałszerstwa w samym sercu wspólnoty, na spotkaniach charyzmatycznych. Jednak to, co zdarzało mi się widzieć podczas takich spotkań, zmroziło mi krew w żyłach.

Apostoł Paweł poleca nam "troszczyć się o dary duchowe". Powinniśmy oczekiwać, że Duch Boży przechodzący wśród Swojego ludu dokona na naszych oczach cudownych rzeczy. Ale z powodu naszej chęci ujrzenia działającej mocy Boga, wielu z nas straciło rozeznanie i zaczęło przyjmować każdą ekstatyczną wizję i każde zjawisko nadprzyrodzone jako pochodzące od Boga. 


Jestem charyzmatyczką


"Jestem charyzmatyczką. Wierzę, że dary Ducha Świętego, a wśród nich proroctwo, czynienie cudów, uzdrowienie i dar języków rzeczywiście istnieją i działają wśród wiernych. Widziałam wielu ludzi uzdrowionych przez Boga dzięki modlitwie. Jednym z nich był mój mąż, który wyzdrowiał z dnia na dzień, gdy Bóg dosłownie scalił na nowo dwa bolesne, rozsypujące się kręgi jego kręgosłupa. Słyszałam prawdziwe słowa mądrości, proroctwa: Oryginał istnieje.I właśnie dlatego szatan trudzi się, aby przy pomocy osób o zdolnościach nadzmysłowych sfałszować dzieła Boże.Tego należy się po nim spodziewać. "





Związki z okultyzmem

Za przykład mogą tu posłużyć wierni, którzy nigdy nie wyrzekli się swoich dawnych związków z okultyzmem i demonstrują zdolności i techniki nadzmysłowe, które w atmosferze ekstatycznego entuzjazmu, jaki często charakteryzuje wiele spotkań, uchodzą niezauważone. Niektórzy z nich mają nadal związek z takimi dziedzinami jak astrologia czy wróżenie z ręki i najczęściej nie zdają sobie zupełnie sprawy ze związanych z tym niebezpieczeństw duchowych. Jednak wcześniej czy później zaczną na swojej drodze do Boga doświadczać pustki — ogarnie ich dziwna niechęć do czytania i rozważania Jego Słowa. Pogrążą się w mrocznej, nieprzerwanej depresji, zaczną wątpić w Boga i własne zbawienie. W szczególnie ciężkich przypadkach, mogą być bezpośrednio atakowani przez demony, jak to miało miejsce w moim przypadku. 

 

 

 

 

 

 

 

 

http://books.google.pl/books?id=xSMXWbJ2T1IC&pg=PA15&lpg=PA15&dq=Dixie+Jarratt&source=bl&ots=rHsQ4LN0vT&sig=1VInD2uxSjN0AtURiSCU9sS3uzs&hl=pl#v=onepage&q=Dixie%20Jarratt&f=false

 

 

 

The Beautiful Side of Evil

(c) 1982  

0

ezaw

What God prescribed. That's the law!

167 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758