Bez kategorii
Like

Pan Szymowski – wróg ustroju

07/06/2012
639 Wyświetlenia
0 Komentarze
7 minut czytania
no-cover

Jestem w stanie zrozumieć, że część adminów NE ma poglądy katolicko lewicowe i na widok Janusza Korwina Mikke dostają drgawek, natomiast notka pana Leszka Szymowskiego na temat JKM kompletnie nie zasługiwała na SG portalu.

0


Pan Szymowski od jakiegoś czasu publikuje na NE. Popełnił kilka wpisów na temat szkoły, narkotyków oraz jeden wpis śledczy na temat Zbigniewa Ziobry. Jego wcześniejszym pracodawcą był Onet dla którego popełnił on kilka artykułów. W tym jeden, który mnie w szczególności zainteresował: o katastrofie Iła 62 M w lesie kabackim.

Mimo, że nikt nie zginął z moich bliskich czy znajomych w ten dzień, przeżyłem ten wypadek bardzo, gdyż było to w przededniu mojej komunii. Potem modliliśmy się w kościele w trakcie modliwty wiernych za dusze wszystkich ofiar, a najbardziej za najmłodzszą półtoraroczną dziewczynkę. To wydarzenie zapadło mocno mi w serce i w późniejsztch latach stało się przedmiotem mojego zainteresowania. 

W ośrodku wrocławskim TVP w roku 2000  powstał dokument "Czarny Serial" (http://www.filmweb.pl/serial/Czarny+serial-2000-282733), opowiadający o największych katastrofach w PRL (między innymi wybuch gazu w Rotundzie PKO, katastrofa pod Otłoczynem, wypadki Iłów 62 w marcu 1980 i w maju 1987 roku).  W filamch możemy zobaczyć wywiady ze świadkami, z ratownikami, z tymi którzy przeżyli wypadki i prowadzli śledztwa i dochodzenia. W odcinku dotyczącym katastrofy w Lesie Kabackim możemy zobaczyć wiele wywiadów i wspomnień świadków, śledczych, pilotów i pracowników LOTu, dziennikarzy a jako punkt wyjścia przyjęto odtworzenie katastrofy wg. zapisów czarnych skrzynek. (

Również kanał National Geographic wyprodukował fabularyzowany dokument  o locie 5055 przyjmując za scenariusz zapisy czarnych skrzynek. Oba filmy uzupełniają się , a w ostatnim czasie pojawiły się w sieci oryginalne nagrania łączności radiowej. Można również znaleść cały zapis rozmów z kabiny pilotów (http://pl.wikisource.org/wiki/Zapis_rozm%C3%B3w_w_kabinie_za%C5%82ogi_podczas_lotu_nr_5055_w_dniu_9_maja_1987).  Materiał warty obejrzenia i przeczytania, który po katastrofie smoleńskiej jak ulał pokazuje sowiecki sposób działania.

Ale wróćmy do bohatera tego wpisu. Pan Leszek Szymowski w styczniu 2011 roku pisze dla onetu artykuł "Radziecki Sprzęt, polski bałagan" (http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/historia/radziecki-sprzet-polski-balagan,1,4153986,wiadomosc.html). Przeczytałem go kiedyś przez nieuwagę i powiem wprost: Pan Szymowski manipuluje w nim faktami jak mu się żywnie podoba. Oto kilka przykładów:

– (..)"Łączy się z kontrolerami na gdańskim Rębiechowie i pyta o zgodę na lądowanie. Obsługa gdańskiego lotniska nie jest zachwycona tym pomysłem. Zapisy z czarnych skrzynek wskazują, że w Gdańsku trwa paniczne i usilne poszukiwanie powodu, dla którego lepiej nie przyjmować Iła. Kapitan Pawlaczyk zawraca więc do Warszawy(…)" – z zapisów rozmów nie wynika, że kapitan Pawlaczyk prowadził rozmowy z Gdańskiem. Nazwa Rębiechowo pada raz w przy godzinie 10:47:03 a następnie 7 sekund później decyzja pilotów jest jedna – lecą do Warszawy. 

– (…)"Nie wiadomo też jakie warunki panują na lotnisku w Modlinie. Można by było wprawdzie zapytać, ale nie wiadomo czy odpowiedź będzie poprawna. W państwach Układu Warszawskiego warunki pogodowe na wojskowym lotnisku to tajemnica państwowa. Wieża na Okęciu nie może połączyć się z kontrolerami w Modlinie, a gdy już się łączy, nie ma decyzji. Po kilku minutach decyzja zapada odmowna: wojskowi kontrolerzy znajdują powód, by nie przyjąć Iła. Nie ma to znaczenia, bo maszyna jest już tak blisko, że jest za późno, by rozpoczynać lądowanie(…)" – Z zapisów wynika, że załoga miała zgodę na lądowanie w Modlinie, jednak podejmuje ona decyzję by lecieć do Warszawy z powodu "lepszej obstawy" (zapisy z godziny 11:00:23). 

– (..)"Pierwsi milicjanci muszą przepędzać szabrowników, którzy zjawili się na miejscu i kradli osobiste rzeczy ofiar. Zmasakrowane i spalone zwłoki pasażerów odnajdują później ekipy ratunkowe. Ciała są w takim stanie, że części nie udaje się zidentyfikować. Te, które zachowały się lepiej, pokazują ostatnie emocje ofiar. Wszyscy chcieli przeżyć, więc ścieśnili się przed kabiną pilotów, uciekając przed ogniem trawiącym kadłub. Śmierć przyszła po nich gwałtownie – zabrała wszystkich nagle, w ułamku sekundy, wołających, wrzeszczących, krzyczących, zjednoczonych w potwornym przerażeniu(…)"  – w rozmowach świadków czy z zapisów z czarnych szkrzynek nie wynika czy pasażerowie stłamsili się przed kabiną – ciekaw jestem na jakiej podstawie autor wysunął taką hipotezę?

Te trzy przykłady chyba wystarczą by pokazać rzetelność tego artykułu i wiarygodność pana Szymowskiego jako autora.Dlatego jego notkę o JKM należy traktować jak ten powyższy artykuł. Stek bzdur i półprawd.

Dodam jeszcze, że wg. już nie istaniejącego profilu Facebookowego pracodawcą pana Szymowskiego był Onet.  Jak wróg systemu może współpracować z reżymowym portalem?

 

0

Karluum

Krojcok górola z gorolem.

32 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758