Bez kategorii
Like

OLW – Triumf czy Porażka?

01/09/2011
412 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

Wczoraj napisałem komentarz do ŁŁ i do większości triumfujących komentatorów:
http://lazacylazarz.nowyekran.pl/post/25321,czy-wybory-beda-uniewaznione

0


@Łażący Łazarz
Jestem starszym już człowiekiem, więc bardziej sceptycznym i nie poddaję się łatwo chwilowej euforii. Nie chcę gasić ogólnej radości, ale czuję tu tzw. drugie dno.
Będzie trudno! Tomasz A.S.
 

 

 

 

 

 

 

Mówiąc o drugim dnie myślałem o innych sprawach, i tu zgadzam się w części z

pełnomocnikiem wyborczym OLW Pawłem Pietkunem, który odpowiadając mi, (31.08.2011 22:22:49) 
napisał:
"I – jeżeli jest drugie dno – to SN troszkę stał po naszej stronie."

Czy tylko troszkę, wywijając pierwszy raz w historii wyborów takiego koziołka wyborczego????

I dlaczego SN stanął po stronie OLW?

W czyjej kieszeni jest Sąd Najwyższy, to większość z nas to wie:
bo to był najwygodniejszy werdykt sądu – korzystny dla PO przeciwko PiS!

Przypomnijmy, w tamtych godzinach przepadł Jurek, UPR i inni. To w większości głosy na PiS!

SN i mocodawcy przestraszyli się!

A nie pamiętacie, szanowni blogerzy i komentatorzy, jak ciagle Łażący Łazarz i wielu innych przekonywali, że komitet wyborczy OLW odbierze dla siebie elektorat PO (ale, broń Boże, nie zwolenników PiS-u) – co tu okazuje się być bzdurą?

Wczoraj napisałem też:

"Będzie trudno!" myślałem wtedy:

Rozmowy kanapowe potrwają minimum trzy dni. Rezultaty, wiadomo jakie.

Będzie tak mało czasu, że nie jest możliwe zarejestrowanie OLW w żadnym okręgu!

A niemożliwe ze względu na organizacyjną słabość zaplecza NE i brak poparcia – patrz trudności z zebraniem 1000 podpisów oraz ze skompletowaniem chętnych kandydatów na listy.

Już zegar tyka i jedna doba z siedmiu zmarnowana.

Piszę powyższe na podstawie osobistych doświadczeń i obserwacji ostatnich 22 lat sterowanej demokracji.

PS

Z innymi niepoważnymi, (żeby nie powiedzieć: naiwnie dziecinnymi) pomysłami typu:

"Przeniesiemy termin wyborów"

"Unieważnimy wybory"

nie chcę dyskutować z przyczyn zasadniczych.

Na zdjęciu: Szalej jadowity to bylina, znana również pod wieloma innymi nazwami (bzducha, cykuta, szaleń, pitraszyca wodna itp.) we wszystkich częściach rośliny, głównie jednak w korzeniu, znajdują się alkaloidy, cykutoksyna i cykutol. Główną trucizną jest cykutoksyna, działająca skurczowo. Znanym powiedzeniem jest: Człowieku szaleju się najadłeś?

 

 

 

0

Tomasz A.S.

Kon w galopie, kobieta w tancu, statek pod pelnymi zaglami. Jestem tu: http://niepoprawni.pl/blogs/tomasz - - kontakt: ts@amsint.pl

4 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758