Bez kategorii
Like

Oktawa Dnia Zadusznego okresem modlitwy za wszystkich zmarłych

02/11/2012
473 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

Modlitwa za zmarłych to z nimi połączenie…

0


Dziś Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych – Dzień Zaduszny.
 

Najbliższe zaś dni (do 8 listopada)  to okres oktawy Dnia Zadusznego, podczas której można w Kościele Katolickim uzyskać za zmarłych odpust zupełny. Aby tak się stało należy odwiedzić pobożnie cmentarz, modląc się choćby tylko w myślach za zmarłych i spełniając przy tym zwykłe warunki odpustu: odmówienie Ojcze Nasz, Wierzę w Boga, modlitwy w intencjach Ojca Świętego, spowiedź, komunię świętą i zachowanie wolności od przywiązania do jakiegokolwiek grzechu.
 

Pamiętajmy o tych, którzy odeszli. Niech o nich wspomnienie będzie dla nas wskazaniem ziemskiej drogi do Domu Pana.
 

Nikt wszakże nie był zapewne idealny za życia. Również my żyjący jesteśmy tylko ludźmi i popełniamy różne grzechy. Ważne, żeby dążyć do świętości, która jest drogą do Szczęścia Wiekuistego. Starajmy się więc pamiętać o naszych bliskich zmarłych wspominając ich takimi jakimi byli: dla siebie samych, innych ludzi i dla Boga.
 

Być może pamięć o wielu z tych, którzy odeszli nie jest jasna i pełna rzewnego wspomnienia o ich ziemskiej miłości i dobroci dla bliźnich i Boga. Wielu przecież było za życia nikczemnikami, ale oni też mają prawo do Miłosierdzia Bożego. Pomódlmy się więc także za nich… być może nasza modlitwa otworzy im wrota z czyśćca do niebiańskiej szczęśliwości… Bo przecież nieznane są wyroki Boskie…
 

Może kiedyś i my potrzebować będziemy takiej modlitwy…
 

———-
 

Odeszli…

Pamięć o nich jest naszą historią, naszą przyszłością,

Ich dni, słowa i czyny – doświadczeniem,

Grób świadectwem ich ziemskiego istnienia,

Płomień zniczy naszym wiecznym człowieczeństwem,

Modlitwa – z nimi połączeniem…
 

Jesteśmy…

Szczęście to codzienne odczuwanie własnego istnienia i wolności od wszystkiego… więc bądź szczęśliwy i czuj, że każdego dnia istniejesz i nie jesteś niczym zniewolony…

Każde nawet najmniejsze zło jest tym największym złem a każde nawet najmniejsze dobro jest tym największym dobrem…

Pamiętajmy czym była nasza przeszłość i kształtujmy naszą teraźniejszość, bo od nich zależy nasza przyszłość!

Miarą dojrzałości i wielkości człowieka jest dostrzeganie przez niego własnej małości… w nieuchronnym przemijaniu!
 

Odejdziemy…

Dokądkolwiek byśmy nie szli zawsze idziemy ku ziemskiej śmierci… zostawmy za sobą miłości, radości, mądrości i dobroci ślad…

Może i nam zapalą płomienne epitafium.

 

 

P.S.

Są takie dni w roku, gdzie raz napisawszy o nich, trudno coś zmienić lub twórczo coś nowego wykreować. Dlategoż w niniejszym tekście wykorzystałem niektóre fragmenty z mojego postu z roku 2011: Odeszli, Jesteśmy, Odejdziemy…

 

I taka dygresja na koniec… Jak musi mocno boleć, gdy przekonani, że modlimy się u grobu kogoś najbliższego, nagle dowiadujemy się, że jest pochowany gdzie indziej lub ma swoje miejsce na cmentarzu jako osoba N/N. Pamiętajmy jednak, że nasze modlitwy zawsze docierają do tych, do których miały dotrzeć i do tego Najwyższego…

 

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad…

http://krzysztofjaw.blogspot.com/ kjahog@gmail.com

 

0

Krzysztof Jaworucki

KONSERWATYSTA W IDEI I WARTOsCIACH ZYCIOWYCH, KONSERWATYWNY LIBERAL W GOSPODARCE. EKONOMISTA I FINANSISTA. PATRON DUCHOWY: BL. JERZY POPIELUSZKO, AUTORYTET MORALNO-ETYCZNY: BL. JAN PAWEL II, MENTOR POLITYCZNY: E. BURKE.

303 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758