Bez kategorii
Like

O uleganiu ubeckiej propagandzie

02/02/2011
434 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
no-cover

  Dobra propaganda nie polega bynajmniej na fałszu.  On też bywa stosowany, ale jest przydatny raczej na krótką metę.  Najbardziej skuteczna jest mieszanina prawdy i kłamstw, dobrana tak, by całość odpowiadała życzeniom manipulujących.  Metoda ta jest z wielkim powodzeniem stosowana przez środowiska postkomunistyczne i różnych agentów wpływu, a nasi prawicowi publicyści są wobec niej bezbronni i łykają ją jak gęś kluski.  Typowym przykładem jest tu część publicystyki FYM, a zwłaszcza jego książka "Społeczeństwo zamknięte…".  Podam teraz kilka przykładowych półprawd charakterystycznych dla tego podejścia:   1) Upadek komunizmu w Europie Środkowej i w Rosji był precyzyjną operacją przeprowadzoną umiejętnie przez sowieckich agentów.   2) KOR, a ogólniej opozycja lat 70-tych była agenturą SB dowodzoną przez Michnika i Kuronia.   3) "Solidarność" […]

0


  Dobra propaganda nie polega bynajmniej na fałszu.  On też bywa stosowany, ale jest przydatny raczej na krótką metę.  Najbardziej skuteczna jest mieszanina prawdy i kłamstw, dobrana tak, by całość odpowiadała życzeniom manipulujących.  Metoda ta jest z wielkim powodzeniem stosowana przez środowiska postkomunistyczne i różnych agentów wpływu, a nasi prawicowi publicyści są wobec niej bezbronni i łykają ją jak gęś kluski.  Typowym przykładem jest tu część publicystyki FYM, a zwłaszcza jego książka "Społeczeństwo zamknięte…".  Podam teraz kilka przykładowych półprawd charakterystycznych dla tego podejścia:

  1) Upadek komunizmu w Europie Środkowej i w Rosji był precyzyjną operacją przeprowadzoną umiejętnie przez sowieckich agentów.

  2) KOR, a ogólniej opozycja lat 70-tych była agenturą SB dowodzoną przez Michnika i Kuronia.

  3) "Solidarność" była też tworem agentury komunistycznej z TW "Bolkiem" na czele.

  4) Tajne służby kontrolowały absolutnie wszystko i wiedziały o wszystkim wokół.

  5) Rokowania "Okrągłego Stołu" były aktem zdrady narodowej.

  6) Komunizm w Polsce obalili Jaruzelski z Kiszczakiem.

  7) Lustracja powinna polegać na tropieniu TW i KO.

Do tego zestawu doszlo ostatnio parę innych mitów i półprawd:

  a) III RP jest tym samym co PRL.  Można ją też  nazwać neo-PRL.

  b) Całe 21 lat od 1989 zostało zmarnowanych, majątek Polski rozkradziono i została tylko pustynia.

  c) Warunki życia ludzi pogorszyły się w porównaniu z PRL.

Wielu prawicowych publicystów przyjmuje bezkrytycznie powyższy zestaw poglądów, nie bacząc na to, iż jest on sprzeczny z rzeczywistością.  Obraz świata wyłaniający się z punktów 1-7 jest za to niesłychanie korzystny dla byłych SB-eków, dając im poczucie siły i mocy.  Nie może jednak być on prawdziwy.

  Nie znamy tajemnic rosyjskich agentów, ale porównując siłę i znaczenie Związku Sowieckiego w roku 1979 z Rosją współczesną, widzimy, że ten upadek nie mógł raczej być przez nich zaplanowany.  Z KOR wspólpracowali tacy ludzie jak Macierewicz i bracia Kaczyńscy, a opanowanie tej organizacji przez grupę Michnika nastąpiło dość późno.  "Solidarność" roku 1980 była wielkim zrywem całego narodu, a stosunkowo nieliczna agentura SB nie była w stanie temu zapobiec.  Policja i tajne służby zawsze lubią podkreślać swoją wszechmoc, a ich "przewidywania" są na ogół konstruowane ex-post.  Rokowania "Okrągłego stołu" na przełomie 1988/89 były calkiem sensowną próbą przełamania istniejącego pata.  Zdrada elit nastąpiła później, gdy nie pogoniono komunistów w 1990 lub 1991.  Lustracja powinna się była zacząć od uznania SB za organizację przestępczą i dobrania się do skóry jej funkcjonariuszom.  Tak to naprawdę wygląda.

  Jeśli chodzi o trzy ostatnie kwestie, to III RP jest państwem oligarchicznym, gdzie za demokratyczną fasadą rządzą różne mafie, ale nie jest państwem komunistycznym.  Własność państwowa jest ograniczona do minimum, nie ma centralnego planu wyliczającego śrubki w każdej fabryce, obywatele moga podróżowac swobodnie po całej Europie.  Jak mogliśmy zauważyć, z wolnością mediów jest już gorzej, ale do PRL wciąż daleko.  Warunki życia większości się poprawiły, wzrosła nawet przeciętna jego długość.  W rankingu Instytutu Globalizacji Polska wypadła najlepiej ze wszystkich krajów postkomunistycznych /co nie znaczy, że dobrze/.  Problem z III RP nie polega na tym, że podczas jej trwania nie udało się nic osiągnąć., tylko na tym, że uzyskaliśmy dużo mniej niż można by było, gdyby kraj był dobrze rządzony.  Za dużo pary poszło w gwizdek.

  Ta notka była opublikowana po raz pierwszy tutaj : http://blogmedia24.pl/node/43740 .

 

0

elig

jestem na emeryturze i lubie to

118 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758