Bez kategorii
Like

Nieuczciwość prawem i symbolem uczciwości

24/09/2011
505 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

Jak inaczej, jeżeli nieuczciwością, łamaniem prawa, można nazwać pod konkretna osobę fałszywego profesora wydane ZARZĄDZENIE Nr 134 PREZESA RADY MINISTRÓW z dnia 20 listopada 2007 r.?

0


 

 

 

PSL oburzone nieuczciwością PO, czyli wyborczym plagiatem programu, sięga w walce wyborczej do głębin uczciwości moralnego autorytetu PO, pana Władysława Bartoszewskiego, jak gdyby do jego książeczki do nabożeństwa dla polityków PSL i poleca konkurentom politycznym, Platformie Obywatelskiej wczytywanie się w „Warto być przyzwoitym”.

„Dlatego PSL zaproponowało, by PO przeczytała książkę Władysława Bartoszewskiego “Warto być przyzwoitym”. Rzecznik Kosiński zapewnił, że PSL nie gniewa się, że PO czerpie z pomysłów Stronnictwa. “Ale mówimy: warto być przyzwoitym, podać autora i źródło pomysłu” – powiedział.”

Co to znaczy w ustach imitatora profesora i tym samym fałszywego autorytetu, pana Władysława Bartoszewskiego „warto być przyzwoitym” jest już coraz częściej oczywiste dla polskiej i niemieckiej opinii publicznej. Ta jego przysłowiowa uczciwość jest w międzyczasie wzorem do zaprowadzania machlojek dla polityków rządu. Nawet na poziomie zaprowadzania prawa:

Jak inaczej, jeżeli nieuczciwością, łamaniem prawa, można nazwać pod konkretna osobę fałszywego profesora wydane ZARZĄDZENIE Nr 134 PREZESA RADY MINISTRÓW z dnia 20 listopada 2007 r. w sprawie ustanowienia Pełnomocnika Prezesa Rady Ministrów do Spraw Dialogu Międzynarodowego: „3. Funkcję Pełnomocnika Prezesa Rady Ministrów do Spraw Dialogu Międzynarodowego pełni prof. Władysław Bartoszewski.”

Przecież trudno podejrzewać w tym akcie prawnym pomyłkę, skoro pan Premier Donald Tusk tej pomyłki nie skorygował najpóźniej po tym, jak niemiecki rząd usunął mu fałszywy tytuł i zapewne na skutek tego pan Władysław Bartoszewski przyznał się w niemieckiej gazecie publicznie do tego, że profesorem nie jest.  

Premier Tusk nadal promuje nieuczciwość, promując na stronie KPRM pana Bartoszewskiego, autora książki jako profesora, który nim nigdy nie był i nie jest. Ta demonstracja uczciwości rozumianej na sposób pana premiera Tuska i jego pełnomocnika Władysława Bartoszewskiego, który nie podaje w jego oświadczeniach o majątku dochodów z jego książek i dewizowych wielodziesięciotysiecznych nagród, który zarobkował jako profesor doktor habilitowany na Wydziale Prawa Uniwersytetu Łódzkiego, jest jak się okazuje, wzorem uczciwości dla PSL. 

 

 

http://rmg.fm/2011/09/ludowcy-oskarzaja-po-o-plagiat-wyborczy/

http://aktynologia.nowyekran.pl/post/19756,premier-promuje-profesorskie-oszustwo

http://www.zdp.kprm.gov.pl/akty-prawne

http://www.zdp.kprm.gov.pl/sites/default/files/zarzadzenie_prm_20_11_07.pdf

 
0

Miroslaw Kraszewski

Przenikliwy.Pisze o malo znanej patologii. Od stanu wojennego jestem glownie w Niemczech gdzie reaktywuje sie od roku 2000 politycznie sterowana kulture i Eksport NEOkultury - Wiodacej Kultury Niemiec - DEUTSCHE LEITKULTUR, zakazy jezyka polskiego

94 publikacje
70 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758