Artykuły redakcyjne
5

Niebezpieczny egzamin w WORD Płock

26/09/2019
3221 Wyświetlenia
0 Komentarze
13 minut czytania
no-cover

Egzamin w którym nie liczyły się umiejętności osoby egzaminowanej, a dochód dla WORD w Płocku. Dochód za wszelką cenę. Nie wyłączając ceny ludzkiego zdrowia, a nawet życia.

0


Nie tak dawno miał miejsce niebezpieczny wypadek na placu manewrowym w płockim wordzie. Kobieta pomyliła dźwignię hamulca z dźwignią gazu. Taranując ogrodzenie wjechała w grupkę oczekujących na egzamin. W wyniku wypadku jedna z osób została poturbowana tak, że została odwieziona do szpitala. (v http://petronews.pl/wypadek-podczas-egzaminu-na-prawo-jazdy-auto-wbilo-sie-w-ogrodzenie-ranna-kobieta/ )
Czy był to stres? A jeżeli tak, to dlaczego oczekujący – po zdanych pozytywnie szkoleniach
– tak panicznie obawiają się egzaminu z praktyki w wordzie?
Będąc kilkakrotnie na terenie wordu w Płocku zauważyłem dziwne zachowania osób oczekujących na egzamin praktyczny. Przed egzaminami panuje nerwowa atmosfera. Wręcz psychoza. Podejrzewam, że dlatego, iż zdający dobrze wiedzą, że wynik egzaminu nie zależy od ich umiejętności, a od widzi mi się/ uznaniowości egzaminatora, który musi oblać większość zdających, aby nie zabrakło pieniędzy na wypłaty dla niego, jego kolegów i urzędników z wordu.
Pewnego razu w okolicy WORD_u zobaczyłem jak w samochodzie kobieta trzyma różaniec w dłoniach i najwyraźniej wznosi modły. Po jakimś czasie tą samą kobietę widziałem wsiadającą do samochodu egzaminacyjnego. Innym razem słyszałem rozmowę mężczyzny z kobietą, który zastanawiał się czy tym razem zostanie przepuszczony, czy dopiero za którymś innym, bo ma za mało podejść. Oczywiście mógł bym jeszcze długo opisywać dziwne zachowania zestresowanych do granic osób podchodzących do egzaminu z praktyki, ale nie to jest celem tego artykułu.

Celem jest opisanie patologii toczącej WORD w Płocku.
Czytając raport NIK_u mogę się tylko domyślać, że w innych wordach dzieje się podobnie.
Główne źródło utrzymania wordów, to egzaminy z praktyki. które przynoszą w okolicach 80% przychodów. Ze statystyk wynika, że zdawalność z praktyki za pierwszym razem waha się w Polsce w granicach trzydziestu paru do czterdziestu paru procent. Nie spotkałem statystyk co do zdawalności za drugim, trzecim, itd. razem. Ale z nieoficjalnej informacji, którą otrzymałem wynika, że zdawalność poprawia się proporcjonalnie do liczby podejść. Co dziwniejsze statystyki zdawalności za pierwszym razem są prawie stałe przez dłuższe okresy. Zadziwiać musi fakt że nie występują okresy słabszej i lepszej zdawalności. Tak jakby do egzaminów podchodziły kolejne grupy osób posiadające taki sam poziom umiejętności. Co w życiu jest zjawiskiem wręcz niespotykanym. To tak, jakby w szkole nie było klas o lepszych wynikach w nauczaniu i gorszych.
Taki stan rzeczy musi budzić podejrzenia. Albo wszystkie szkoły jazdy są na takim samym kiepskim poziomie , że należało by je rozwiązać. Albo wordy kreują zdawalność, nie według zdolności egzaminowanych, a pod statystyki i swoje potrzeby finansowe. No bo czym mniejsza zdawalność, tym większy dochód wordu. Czym obrotniejszy dyrektor i dochody z innych źródeł większe, tym może pozwolić sobie na wyższą zdawalność.

W mojej ocenie druga możliwość jest najbardziej prawdopodobna.
A na jej potwierdzenie przedstawiam przykład egzaminu, w którym nie liczyły się umiejętności osoby egzaminowanej, a dochód dla WORD w Płocku. Dochód za wszelką cenę. Nie wyłączając ceny ludzkiego zdrowia, a nawet życia.

Dnia 10.09.2019r osoba która miała zamówiony egzamin stawiła się w WORD Płock.
Egzamin rozpoczął się siedem minut przed wyznaczonym czasem. To jest o 12:38 zamiast o12:45 Egzaminującym okazał się Egzaminator WORD w płocku p. Artur Smolak, którego os. egzaminowana znała, ponieważ wcześniej była również przez niego egzaminowana.
Już na samym początku os. egzaminowana stwierdziła, że auto najwyrażniej nie jest sprawne.
Po włączeniu biegu wstecznego, podczas jazdy wyskakiwał drążek przekładni biegów, a sprzęgło zaczynało przekazywać napęd dopiero przy prawie maksymalnie odchylonej dźwigni do góry.
Egzaminator poprowadził egzamin tą samą trasą co za poprzednim razem. Najwyraźniej wg os. egz. gdzieś mu się śpieszyło.
Na skrzyżowaniu nieopodal wordu wydał polecenie skrętu w lewo. Osoba egzaminowana po wjechaniu na skrzyżowanie przepuściła nadjeżdżające z naprzeciw samochody, i próbowała zakończyć manewr zjazdem ze skrzyżowania. W tym momencie egzaminator hamując próbował uniemożliwić os. egzaminowanej opuszczenie skrzyżowania, uznaniowo stwierdzając, że odległość pojazdu egzaminacyjnego od pojazdu nadjeżdżającego jest za mała.
Doszło do sytuacji w której egzaminator hamował, a os. egzaminowana naciskała gaz i podnosiła dźwignię sprzęgła do góry. W efekcie auto którym przeprowadzano egzamin przejechało przez skrzyżowanie. nie powodując kolizji, ani gwałtownych reakcji pozostałych uczestników ruchu drogowego. W związku z powyższym os. egz twierdzi, że ocena egzaminatora okazała się zupełnie błędna, lub skalkulowana na szybkie zakończenie egzaminu (tak jak poprzednim razem), a nie sprawdzenie jej umiejętności.
Twierdzi, że było to niebezpieczne zdarzenie spowodowane nieodpowiedzialnym zachowaniem egzaminatora WORD Płock p. A. Smolaka. zagrażające zdrowiu i życiu jego i pozostałych uczestników ruchu drogowego mogącego nieść skutki podobne do tragicznego wydarzenia z Szaflar.
Po bezkolizyjnym opuszczeniu skrzyżowania wynikła kłótnia między egzaminatorem, a os. egzaminowaną. Osoba egzaminowana zarzuciła egzaminatorowi brak rzetelności i obiektywizmu, oraz złą ocenę sytuacji, stwierdzając iż mimo że ten hamując utrudniał jej wykonanie polecenia skrzyżowanie pokonała w prawidłowy sposób.
Egzaminator, wcześniej stwierdził, że przerywa egzamin, jednak po zdecydowanej postawie os egzaminowanej zmienił zdanie. Oczywiście dalsza jazda to było już bardziej szukanie tzw haka niż sprawdzanie umiejętności – twierdzi os, egzaminowana.
Trudno temu zaprzeczyć mając na uwadze zdarzenie mające miejsce po sprzeczce między egzaminatorem, a osobą egzaminowaną.
W którymś momencie egzaminu osoba egzaminowana na polecenie egzaminatora wykonywała przejazd wąską kiepskiej jakości drogą, na której poboczu po prawej stronie znajdowały się zaparkowane pojazdy. Podczas jazdy z przeciwnej strony nadjechała rowerzystka, którą os egzaminowana wymijała mając na względzie przepisy o ruchu drogowym nakazujące zachowanie odległości co najmniej 1m. A że na drodze znajdowały się wyrwy w asfalcie os egzaminowana postanowiła dla bezpieczeństwa słabszego uczestnika ruchu zwiększyć odległość do 1,5m.
W tym momencie egzaminator zahamował gwałtownie pojazd twierdząc, że osoba egzaminowana usiłowała popełnić kolizję, ponieważ nie zachowała bezpiecznej odległości od omijanego pojazdu zaparkowanego z prawej strony. Z czym nie zgodziła się os egzaminowana. Twierdząc, że zachowała bezpieczną odległość omijając z małą prędkością (5-10 km/h) zaparkowany pojazd w odległości ok 5 cm ‘lusterko od lusterka’. Po czym zażądała wydania zgody na wolne przemieszczenie się dotychczasowym torem jazdy, aby w ten sposób udowodnić, że utrzymanie toru jazdy nie zagrażało spowodowaniem kolizji. Oczywiście egzaminator odmówił i wydał polecenie zmiany toru jazdy, po czym zakończył egzamin wydając postanowienie o negatywnym wyniku egzaminu. Podczas kolejnej sprzeczki egzaminator WORD w Płocku p. A. Smolak stwierdził, że os egzaminowana jadąc wąską jezdnią mogła odległość między jadącą rowerzystką, a zaparkowanymi autami podzielić po połowie i wtedy zachowała by odległość po obu stronach po 0,75m. Takie zachowanie wg os egzaminowanej było by jawnym wykroczeniem w stosunku do rowerzystki. Na koniec egzaminator z szyderczym uśmieszkiem ‘pożyczył’ osobie która przed chwilą została – jak twierdzi oszukana i obrabowana ; powodzenia na kolejnym egzaminie;.
Jak twierdzi os. egzaminowana takie życzenie okraszane drwiącymi uśmieszkami otrzymuje ostatnio od kolejnych egzaminatorów, co zaczyna odbierać już jako zakamuflowane groźby.
Zdaje sobie sprawę, że po kolejnej kłótni z pseudoegzaminatorem nie ma szans na zdanie egzaminu na prawo jazdy w płockim wordzie. Niestety kolesiowska chora solidarność bierze górę nad rozsądkiem.

Wyżej opisanej historii nie można nazwać egzaminem a cyrkiem kolesi żyjących z wymuszania swoistych haraczy od zdających egzaminy.
Lekarstwem na powyżej opisaną patologię może być wprowadzenie egzaminów z praktyki w głównej części na symulatorach jazdy. Wtedy znikła by ludzka subiektywna uznaniowość, drwiące uśmieszki z zakamuflowanymi ‘życzeniami’. Po wprowadzeniu komputerowych egzaminów z teorii nikt nie narzeka na takie rozwiązanie. Wyniki są obiektywne wydawane zgodnie z wiedzą zdającego egzamin. Takie rozwiązanie chwali bohater nin art, który egzamin teoretyczny zdał za pierwszym razem.
Więcej o uczciwych sposobach egzaminowania https://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/polski-kierowca/news-egzamin-na-prawo-jazdy-komputery-czy-gumowe-pacholki,nId,2509459
Bohater nin art zapytany dlaczego nie odwołał się od wyniku egzaminu stwierdził, że wtedy działał by na swoją niekorzyść. Przez okres rozeznawania odwołania nie mógłby przystąpić do egzaminu. Prawdopodobnie tak też uważają pozostali egzaminowani kończący egzamin z wynikiem negatywnym. Stąd tak mało odwołań.

Kiedyś trzeba skończyć patologię, która nie poprawia bezpieczeństwa w ruchu drogowym a jedynie stanowi źródło posadek dla lokalnych klik.
Dalsze trwanie wynaturzeń opisanych powyżej może doprowadzić do kolejnej tragedii.
A zorganizowana grupa egzaminatorów napisze kolejny list do Ministra Infrastruktury, że to nie egzaminator uciekając z samochodu jest winny tragedii, a osoba egzaminowana.

aut. Mirosław Sobolewski

PS

Jako autor nin art wystąpiłem drogą elektroniczną na adres  Dyrektora WORD w Płocku o ustosunkowanie się do treści artykułu (19.09.2019r – tj w czasie kiedy mógł zatrzymać nagranie z przedm egzaminu jako dowód, jeśli uznał by że  artykuł   jest nierzetelny  ). Wniosek pozostał bez odpowiedzi. Z czego wnioskuję, że dyrektor  WORD w Płocku uznał iż przedm opis zdarzenia jest zgodny z nagraniem egzaminu.

0

SMI

5 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758