Macierewicz czyli gwarancja trwania polskiego oporu wobec Rosji

Jak będziemy bardziej uprzejmi, to może Putin odda nam umyty wrak..

 Rosyjski teatrzyk

Cisza, brak oporu – taki stan Polski jest przez Rosję pożądany. Moskwa do zminimalizowania tego oporu zastosowała dwa instrumenty. Pierwszy to gesty „dobrej woli”- rosyjska telewizja pokazała film „Katyń” a Putin ściskał się z Tuskiem.

Ten teatrzyk potrzebny był krótko. Potem w użyciu zaczęło być narzędzie znane polityce rosyjskiej od setek lat: groza. Pisarka Hermina Naglerowa stawiała tezę, że drwiny Moskwy z zachodniego „pisanego i boskiego prawa” przynoszą jej korzyści. Widok zbrodni ma paraliżować: uważaj, bo skończysz tak samo. To świadome „przenikanie psychiczne” do zachodnich społeczeństw, mające je „obezwładnić na długo i zdeprawować na zawsze”.

Temu służyło demonstracyjne porzucenie wraku i szczątków ofiar. Na sprawstwo Smoleńska nie ma dwustuprocentowych dowodów. A jednocześnie wszyscy mamy się domyślać, kto za tym stoi. I deprawować się przez strach przed potęgą.

Gwaranci kapitulacji

Jak będziemy bardziej uprzejmi, to może Putin odda nam umyty wrak – liczy Magierowski. Jest odwrotnie. Siła ataków na Polskę, o których mówił Macierewicz, będzie proporcjonalna do naszej słabości.

Militarny atak na Polskę jest dziś wykluczony. Putin wzmacnia swoje wpływy za pomocą uległych wobec niego Polaków. Walka o Polskę to dziś przede wszystkim walka z kłamstwami władzy. W kraju i na arenie międzynarodowej. I doprowadzenie do jej odsunięcia. Macierewicz i jego zespół gwarantują, że polski opór będzie trwał. Jego prawicowi krytycy nie gwarantują niczego. Poprawka – niektórzy gwarantują kapitulację.

Więcej można przeczytać tu: http://niezalezna.pl/27930-macierewicz-czyli-polski-opor

Także tym wszystkim krytykom A. Macierewicza, którzy niby to „życzliwie” a niektórzy z „przymrużeniem oka” próbują zdyskredytować pracę dla Polski i wyjaśnienia „smoleńskiej zagadki”i osobę A. Macierewicza mogę śmiało powiedzieć: Nie wpisujcie się w moskiewsko – WSIowo – tuskowy  scenariusz,  jeżeli wasze intencje są czyste to milczcie /przynajmniej do wyjaśnienia sprawy, które jest już bliskie/ bo inaczej dajecie świadectwo swojej przynależności i  mnie jako Polakowi nie ma o czym z wami dyskutować.