Bez kategorii
Like

Łazarzu! Tobie mówię…

27/04/2011
408 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

Z dużą uwagą przeczytałem wpis Łażącego Łazarza. I muszę się do tego wpisu odnieść.

0


Po pierwsze – zupełnie nie rozumiem dlaczego mam przyjąć za standard konieczność zaistnienia „drugiej opozycji”. Wg mnie standardem jest jedna opozycja. I wyjaśniam – jestem zwolennikiem systemu amerykańskiego ( i zresztą nie tylko). Systemu zdrowego. Jest gość biorący całą odpowiedzialność na siebie. Są dwie partie i to one mają za zadanie trafiać w i spełniać oczekiwania swoich wyborców. Z nadrzędnym interesem. Interesem kraju. Jak?

Programem i jego realizacją. Krótka piłka – wygrasz kolejne wybory bo miałeś program, który zrealizowałeś i proponujesz to co wyborca uzna za lepszą propozycję od twojego konkurenta.

 

Po drugie – nawoływanie do budowania kolejnej opozycji de facto sankcjonuje istnienie chorych bytów politycznych, obecnych na polskiej scenie politycznej, czyli SLD i PSL.

To relikty komuny, pełne patologii, zakłamania i fałszu. I powinny zniknąć z polskiej sceny politycznej jak najszybciej. Mamy próby budowy nowych sił politycznych. Jakieś pejoteny, palikoty… I co? Ich wynik wyborczy będziemy mierzyć alkomatem. Chcesz, Łażący Łazarzu, kolejnego używania alkomatu?

 

Po trzecie – na dziś system amerykański jest po prostu najlepszy dla Polski. Wciąż bowiem żyjemy w czasie przemian ustrojowych. A, przede wszystkim, zmian mentalności. W czasie, w którym Polacy powinni mieć proste wybory. I o to chodzi „znienawidzonemu” przez salon Kaczyńskiemu. Zawsze zresztą chodziło. Zwróć uwagę, Łazarzu, na promowanie SLD. Zwróć uwagę na milczenie, którym „obdarza się” PSL. Salon już zrezygnował z ZSL-u. Postawił na SLD. Wie doskonale, że jest to jedyna szansa by nie dopuścić do budowania Polski wg Kaczyńskiego. I wg mojej. Do budowania Polski Prostego Wyboru.

 

Po czwarte – doprowadzenie do Polski Prostego Wyboru będzie skutkować prostotą wzięcia na siebie całkowitej odpowiedzialności za deklaracje i hasła wyborcze. Tu nie będzie litości. Wyborcy nie będą głupi. Mogą dać się kupić deklaracjami czy wyborcze hasłami ale rozliczą z nich bez cienia litości. Bez konieczności zastanawiania się czy nie jest winny koalicjant Bo takie „złote myśli” dziś przecież widzimy i słyszymy.

 

Dziś Polska jest na dobrej drodze budowania Polski Prostego Wyboru. Na drodze, na której jeszcze istnieje zorganizowana grupa, działającą wspólnie i w porozumieniu – by na tej drodze było jak najwięcej wybojów i szykan. By tę drogę skierować w kierunku fałszyzmu, którego jedynym celem jest utrzymanie „zdobyczy III PR” – afery Rywina, afery hazardowej i wielu innych, które są dowodami na budowę patologii a nie Trzeciej Rzeczypospolitej.

 

Jestem gotowy by zaakceptować kolejną czterolatkę rządów PO. Jestem gotowy przyjąć następne czterolecie rządu fałszyzmu. Warunek jest jeden – żadnych Sojuszy Lewych Dochodów czy Patologicznej Służbie Lewiźnie w polskiej polityce. Przypominam, że to PiS, w roku 2006, proponował wcześniejsze wybory. Pod hasłem „zwycięzca bierze wszystko”.

Platforma skwapliwie je odrzuciła Czuła pismo nosem. Czuła, że wyeliminowanie eseldowsko-peeselowskich patologii zmusić ją może do wzięcia na siebie (i tylko na siebie) odpowiedzialności. I wówczas, swoją odmową, pokazała jak jest słaba. Ktoś to zauważył?

 

Łażący Łazarzu! Tobie mówię – myśl! Chyba, że wolisz użyć alkomatu…

 

0

Wojciech Oniszek

Zasadniczo pobieżnie.

204 publikacje
40 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758