KTO SIĘ BOI PRAWDY?

11 września 2001 roku było robotą wewnętrzną USA, kto ma jeszcze jakiekolwiek wątpliwości, niech wreszcie otworzy oczy! Niech uświadomi sobie także, co z tego wynika i zauważy kto, świadomie lub nie, chroni interesów ZŁEGO.

Naprawdę nie mam ochoty pisać tego artykułu, temat jest mi tak bliski, że mam już go serdecznie dosyć. Aby mieć 100% pewność, PRAWDY, za którą gotów byłbym oddać swoje życie, spędziłem dziesiątki albo i setki godzin na zbadanie tego tematu. Dlatego mam go już dosyć, bo już dawno przestał być podniecającą mnie informacją, teraz to gorzka PRAWDA, która konstytuuje moją świadomość Rzeczywistości. Czuję jednak, że to mój obywatelski obowiązek, aby o tym tutaj – na Nowym Ekranie – napisać. Dlatego, że niektórzy blogowicze nadal nie mogą uwierzyć (albo udają), że spisek może sięgać tak głęboko, a kłamstwo może mieć tak długie nogi. W obu wypadkach prawdę tę należy wyeksponować.

Ten niezaprzeczalny fakt, że zamachy z 11 września były kolejnym amerykańskim Pearl Harbor inspirowanym, wspieranym i zorganizowanym przez grupy wewnątrz USA jest skałą, na której można oprzeć wizję tego, jaki jest obecny świat i do czego zmierzają działania ludzi będących u steru. I ponieważ dotyczy to supermocarstwa, jakim są (były?) USA, jest to jeszcze ważniejsze niż Polska i jej "małe sprawy". Wszystko co dotyczy USA, dotyczy, bowiem, każdego innego kraju na świecie.

Naszym obowiązkiem jest oparcie się w naszych poszukiwaniach PRAWDY na czymś pewnym. Nawet jeśli będą wynikać z tego tylko  poszlaki, bo o dowody będzie tutaj trudno (odpowiednie agentury zadbały o bezpieczeństwo osób najbardziej odpowiedzialnych), to wszystkie one ułożą się po jakimś czasie w spójną i logiczną całość. O ile układanie sobie wizji rzeczywistości, w jakiej żyjemy, może zająć parę lat (a przynajmniej setki godzin, jeśli zacząć czytać/oglądać odpowiednie dokumenty) o tyle skała, którą tutaj mamy przed oczami, jest osiągalna w parę minut, a w najgorszym razie kilkanaście godzin uczciwych poszukiwań i odważnego stawiania sobie pytań.

Nie możemy w żadnym razie poprzestać na tym, co nam powiedziano w telewizji, napisano w gazetach. Kłamstwo powtarzane wielokrotnie, staje się "prawdą" i dziś, Szanowni Blogowicze, wiemy o tym bardzo dobrze na przykładzie naszej własnej Katastrofy. Niech to będzie istotną wskazówką, że media są poddane kontroli nie tylko w Polsce. Komuś na kłamstwie zawsze zależy i ktoś tego kłamstwa broni. Naszym obowiązkiem, jeśli nie dla siebie, to dla naszych Pociech, jest odpowiedzieć na pytanie w czyim interesie jest UKRYWANIE  PRAWDY I DLACZEGO?

Długie posty odstraszają, na razie poprzestanę więc na tym. Ale będę kontynuował, zwłaszcza jeśli usłyszę głosy sprzeciwu i niewiary w główną tezę. TYCH, KTÓRZY PRAWDĘ ZNAJĄ, ZAPRASZAM DO KOMENTOWANIA! Zależy mi na tym, aby artykuł zyskał popularność – żeby Prawda docierała do niedowiarków.

NOTA BENE: zdjęcie nie przedstawia "zapadającego się" budynku. To ewidentny wybuch, czego dowodzi rozrzucanie na wszystkie strony z olbrzymią siłą elementów konstrukcji, a także piroklastyczna chmura pyłu (jak w wybuchu wulkanu).