Bez kategorii
Like

Księżycowy budżet, jak… guzik od płaszcza

07/04/2011
389 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
no-cover

Od trzech lat mamy do czynienia z prowizorium budżetowym – pisałem w swoich kolejnych wpisach i raportach. Teraz rząd już w kwietniu przymierza się do uchwalenia budżetu na rok następny. Co o tym sądzą znakomitości finansów, polityki i blogsfery?

0


 

Profesor Zyta Gilowska (była Minister Finansów): „W moim przekonaniu jest to powtórka „z rozrywki”. Budżet na 2009 rok był projektowany tak jakby rządzący nie umieli przewidywać i oparli się na fałszywych przesłankach. Wówczas publicznie oświadczyłam, że rząd ma budżet z księżyca i miałam rację. A budżet za 2009 rok został w połowie tegoż 2009 roku gruntownie znowelizowany. Przykładowo dopiero w lipcu tamtego roku rząd przyznał, że dwukrotnie przeszacował tempo wzrostu PKB. Wtedy chodziło o wybory do Parlamentu Europejskiego. Natomiast teraz rząd nawet nie próbuje udawać, że cokolwiek realistycznie przewiduje. Opracowane 30 marca 2011 roku założenia do budżetu na 2012 rok są jeszcze bardziej księżycowe niż te ze stycznia 2009 roku na rok 2009. Teraz również chodzi o wybory, tym razem do Sejmu i Senatu RP. Po 1989 roku żaden rząd, żaden minister finansów tak „zuchwale” sobie nie poczynał. Założenia do budżetu na przyszły rok przeczytałam i zastanawiam się na jakiej podstawie rząd przewiduje w 2012 roku prawie 15-sto procentową dynamikę inwestycji prywatnych lub radykalny wzrost wpływów z podatku CIT, który w ostatnich trzech latach daje słabe dochody budżetowe. Ale najistotniejszy wydaje mi się fakt opracowanie planów na 2012 rok w sytuacji, w której rok 2010 nie jest jeszcze skwitowany… Dopiero teraz pojawiają się cząstkowe informacje o długu publicznym na koniec 2010 roku, o deficycie finansów publicznych za rok 2010 i o wolumenie PKB w 2010 roku itd.”

 

Profesor Witold Modzelewski (były Wiceminister Finansów): „ Są zasadnicze przesłanki, że dochody podatkowe za bieżący rok (2011) nie zostaną wykonane zgodnie z ustawą budżetową zatwierdzoną przez Sejm RP. Stąd poszukiwanie dodatkowych środków w OFE. Z drugiej strony mogą zaistnieć inne przyczyny wpływające na wykonanie budżetu w tym roku i przyszłym, jak na przykład wzrost inflacji, co zwiększyłoby wpływy z akcyzy. W obecnej sytuacji w Polsce i na świecie sformułowanie w kwietniu rzetelnej prognozy wykonania tegorocznego budżetu jest niemożliwe. Tym bardziej próba przedstawienia budżetu już w kwietniu 2011 na rok 2012 jest najzwyczajniej pozbawiona wszelkiej racjonalnej motywacji”

 

Pan Tomasz Urbaś (Bloger): Stachanowskie tempo prac nad budżetem na 2012 r. dowodzi gwałtownego wzrostu ryzyka głębokiego kryzysu zadłużeniowego w Polsce. Faktyczny dług publiczny jest upychany wszędzie tam, gdzie go nie widać. Produkt Krajowy Brutto najprawdopodobniej jest oszukańczo zawyżany. Dochody budżetowe są przeszacowane, a wydatki (np. FUSu) niedoszacowane. Nie można wykluczyć, że jesteśmy w przededniu przekroczenia przez dług publiczny poziomu 55 % PKB. Wydaje się, że Jarosław Kaczyński również dysponuje tymi informacjami. Stąd jego niespodziewana koncepcja rządu fachowców dla ratowania Polski przed bankructwem. Zwykli Polacy są oszukiwani i otumaniani tematami zastępczymi. Brak profesjonalizmu i odwagi polityków, odczujemy gdy Polska wkroczy na ścieżkę węgierską, grecką, portugalską, czy wyprorokowaną irlandzką. Załamanie kursu złotówki oraz wzrost stóp procentowych będą miały dramatyczne konsekwencje dla tysięcy polskich rodzin, zwłaszcza tych które spłacają kredyty hipoteczne.

 

Pan Artur Zawisza (były Poseł na Sejm RP): „Projektowany budżet, który ma być już wkrótce uchwalony, to tak jak… guzik od przymałego płaszcza. Wiadomo, że strzeli. Wiadomo też kiedy. Po październikowych wyborach. Rząd nie dba o interes państwa, a kieruje się jedynie i wyłącznie względami politycznymi.”

 

Ze swej praktyki zarządczej wiem, że w firmie gdzie nie ma budżetowania i budżetu, nie ma tez kontroli nad finansami, a pieniądze rozchodzą się bokiem. Łatwiej tam o nadużycia. I niestety z takim stanem rzeczy mamy do czynienie od trzech lat w naszym kraju.

Fot.: Fotorzepa

 

Premier: „kłamaliśmy rano, nocą i wieczorem”

Cywilizacyjny dryf

0

Jerzy Bielewicz

By kontrolowac finanse wystarczy najprostszy kalkulator, cala reszta to blichtr

73 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758