Bez kategorii
Like

Inkarnacja Kadłubka?

30/07/2012
369 Wyświetlenia
0 Komentarze
7 minut czytania
no-cover

Po opublikowaniu mojego tekstu o prawdopodobnym rodowodzie pierwszych Piastów pojawiły się komentarze, których nie sposób pominąć. I to tekstem w miarę obszernym.

0


 

1.

 

Przypominam – istnieją historycy, i to dość spora grupa, którzy początki polskiej państwowości kładą na karb Wikingów.

Pokrótce przypomnę dowody:

  1. rozsiane po całej Polsce groby normańskich wojowników (nawet w Końskich!)
  2. istnienie drużyny książęcej, uzbrojonej na sposób normański (tak: Ibrahim ibn Jakub). Na dodatek drużyna była obcojęzyczna, a książę (król) swobodnie rozmawiał z nimi ich własnym językiem;
  3. wojskowa pomoc duńska (pod Cedynią);
  4. związki dynastyczne z wieloma monarchami – normańskimi!
  5. okrucieństwo pierwszych Piastów typowe dla wojowników normandzkich;
  6. bezdyskusyjne założenie przez jarlów (zwanych witeziami) państwa ruskiego oraz nazwa Nowogrodu aż do XII wieku brzmiąca Holmgardr;
  7. to również grody budowane na ziemiach polskich o rodowodzie wybitnie skandynawskim – Stradów i Naszacowice (Małopolska!);
  8. wreszcie wskazane przez Franciszka Piekosińskiego już pod koniec XIX wieku elementy runiczne w najstarszych polskich herbach – Ossorya, Poświst, Odrowąż, Krzywosąd, Leszczyc, Strempacz czy Kościesza.

 

 

2.

 

Tymczasem moi antagoniści stwierdzają bez ogródek:

Najlepszym dowodem, na to, że Polski nie założyli wikingowie jest właśnie brak źródeł na ten temat. Niech Pan zwróci uwagę, że o wszystkich państwach, które założyli lub podbili wikingowie, są źródła: Ruś, Anglia, Normandia, część Włoch, Islandia. A co do Polski brak źródeł. Dziwnym by było, żeby nikt nie wspomniał o tak wielkim podboju. Gdyby w Gnieźnie zasiadał wiking, pozostałoby wiele tekstów runicznych o tym.

Przyznam, że dowodzenie jakiejkolwiek tezy w oparciu o brak dowodów za bardzo przypomina mi logikę ministra Ziobry (skoro brakuje dowodów to znaczy, że ktoś je dobrze ukrył).

Zatem popatrzmy, jakimi dowodami na założenie Rusi przez trzech witeziów (jarlów normandzkich) dysponują historycy? Otóż zapiskami dziejopisa Nestora, który okazał się być w innych miejscach wiarogodny.

No i imionami „starożytnych” Rosjan, które nijak słowiańskie być nie mogą (Ruryk, Askold, Helga, Ingmara itp.).

Przecież źródła pisane z tamtego okresu są bardziej niż skromne. Całe panowanie Mieszka I streszczone jest bodaj w trzech czy czterech zdaniach.:)

A przecież pozostał dowód, z którym każdy praktycznie zapoznał się w szkole.

To słynny denar Mieszka I, zapisany… runami!

Jest oczywiste, że gdyby książę był całkowicie rodzimego chowu na denarze widniałyby łacińskie litery.

3.

Im dłużej żyję tym bardziej zaczynam być przekonany o prawdziwości idei reinkarnacji.

Bo czym innym da się wytłumaczyć spory internetowy dorobek „historyczny” niejakiego Winicjusza Kossakowskiego jak tylko tym, że stanowi kolejną inkarnację Wincentego Kadłubka?

Co prawda Kadłubek był bardziej skromny – wg niego starożytny ród polski jedynie walczył zwycięsko z samym Juliuszem Cezarem na błoniach pod Krakowem.

Kossakowski idzie dalej – wg niego nie tylko runy są słowiańskie (w zasadzie polskie), ale nawet imię boga Jahwe(JHWH) wywodzi się od… JEWiE, inaczej Jawi, Objawiony.

Po staropolsku.:)

Ba, nawet Awestato również prapolska Obwiesta.

I najważniejszy dowód na to, że Słowianie (Polacy przede wszystkim) są u siebie jakieś 10.000 lat!

To słynny gen „słowiański”, czylihaplogrupa R1a1.

4.

Haplogrupa R1a1 występuje prawie równie często jak wśród Polaków także wśród Węgrów, którzy nie tylko nie są Słowianami, ale nawet nie są Indoeuropejczykami. Patrząc przez pryzmat tej haplogrupy Węgrzy okazują się bardziej słowiańscy od większości Słowian! Nie brak jej też wśród Ałtajczyków, Kirgizów, Irańczyków… Ponadto zdając sobie sprawę, że R1a1 to mutacja w chromosomie Y pewnego jednego, odległego w czasie mężczyzny, który przekazywał ją swoim potomkom w linii męskiej należałoby przyjąć, że analogicznie mężczyzna ten musiał stworzyć Słowian. Stworzył nową słowiańską tożsamość z nową słowiańską kulturą i nowym słowiańskim językiem, które były przekazywane wyłącznie tym, którzy zostali obdarzeni R1a1. Oczywisty absurd.

http://gniazdo.rodzimowiercy.pl/tekst.php?tekstid=720

5.

Argumentując w podobny sposób pewnie można by wywieść obecność starożytnych Egipcjan na polskich ziemiach (Ra-dom, czy Dom Boga Ra – miasto świątynne?), albo też przypisać dawnym sarmatom myślenie o substancjach radioaktywnych już w XVI wieku (Radomyśl Wielki lokowany na prawie magdeburskim w 1581 roku).

6.

Powróćmy teraz do Galla Anonima. W swoim dziele pisze przecież:

Książę Mieszko zwany zrazu był imieniem innym.

7.

Jakim?

Czy, jak wywodziła po 1918 roku historiografia niemiecka, imię Mieszko pochodziło od Miszki (Niedźwiedzia), czyli skandynawskiego Bjoerna?

A może też od słowa Dagen(miecz), które łatwo już spolszczyć na Mieczysław (Mieszko)?

8.

Jest jeszcze jeden argument – utrzymanie drużyny zaciężnej przez księcia puszczańskiej krainy, pozbawionej kopalń złota, byłaby ekonomicznie niemożliwa.

A przecież wedle Ibrahima ibn Jakuba było tych wojów 3.000!

Normanów.

Jeśli jednak byłaby to drużyna najeźdźców, to liczba pewnie byłaby wystarczająca do utrzymania w ryzach około milionowej populacji.

9.

Jesteśmy skazani na poszlaki.

Ale te nieliczne ślady pasują zdecydowanie do hipotezy o jarlu Dagomie.

 

30.07 2012

0

Humpty Dumpty

1842 publikacje
75 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758