Bez kategorii
Like

Hebrajski urzędowym w Polsce?

26/06/2012
356 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
no-cover

Odgrzany bigos i Raptusiewicze – jak żydowska jajcarka wystrychnęła Polaków na dudka.

0


 

Nie wiem, dlaczego ktoś na wnet.pl zamieścił w ponad miesiąc po imprezie tak zwany fotoreportaż z tak zwanego kongresu odrodzenia żydowskiego w Polsce. Może to prowokacja, mająca wykazać – powołując się na reakcje na to doniesienie – jacy z nas żydożercy. Kongres to lipa, zwykły happening (po naszemu hucpa) izraelskiej tfu – rczyni Yael Bartnana, duchowej powinowatej Debbylki Jakjejtam.

Sławomir Sierakowski

z ugrupowania Kretyni Polityczni na pewno wystąpi niebawem jako reinkarnacja Wielkiego Adolfa. Sam apel o osadnictwo Żydów w Polsce przypomina mi jako żywo hasło wielkiego socjalisty „Żydzi na Madagaskar”. Hucpiarkę odpowiednio potraktowała izraelska minister kultury: uważa się ją zgoła za antysemitkę. Ale Bartanowie do Polski, ojczyzny antysemityzmu*, nie przyjadą. Inwazji nie będzie.

* Dla rodziny Bartany Polska to kraj zakazany. Zrozumiałe. Jak opowiedziała 26 kwietnia niemieckiej dziennikarce w RBB, nikt z jej rodziny nie zamierza postawić nawet nogi w kraju, z którego jej dziadkowie musieli uciekać przed antysemityzmem już w latach 20.  Rodzice odwiedzili  ją w Berlinie, w 2001 roku (widocznie nie kojarzy im się to miasto z Holocaustem).

7. Biennale w Berlinie nie wywołało większego echa.

„>

Post scriptum: bigos ma w zamierzeniu prowokatorów wywołać dyskusję o polskim antysemityzmie. Kretyni Polityczni są często zapraszani do Niemiec, ostatnio bawili w Kolonii na tygodniu polskim. Są prawdziwą wizytówką postępu w PRL II.

0

Jan Bogatko

polityka dla zaawansowanych

523 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758