BIZNES
Like

Dyskusja o OFE podszyta osobistymi interesami

23/11/2013
1308 Wyświetlenia
5 Komentarze
4 minut czytania
Dyskusja o OFE podszyta osobistymi interesami

Godna zastanowienia jest obrona – jak niepodległości Polski – tego kapitałowego filaru systemu emerytalnego, jakim są OFE. wytacza się najcięższe działa mające skruszyć ów brak troski o los przyszłych emerytów ze strony autorów reformy. Znamienny jest układ sił przeciwników zmian – oczywiście najbardziej zaangażowani są twórcy systemu emerytalnego z trzema filarami – Buzek i Balcerowicz (trzeci – dobrowolny filar umarł smiercią naturalną; może jeszcze występują pojedyńcze przypadki naiwnych składkowiczów, ale to ilość nieznacząca).  Eksperci ekonomiczni usytuowani w różnych instytucjach – głównie finansowych, nawet w KNF i w GUS – też są przeciwni rządowemu projektowi zmian w OFE. Oczywiście cały sektor bankowy (miedzynarodowy kapitał) jest reformie OFE przeciwny; dodać nalezy, iż to banki wygenerowały Powszechne Towarzystwa Emerytalne prowadzące w sumie 14 […]

0


Godna zastanowienia jest obrona – jak niepodległości Polski – tego kapitałowego filaru systemu emerytalnego, jakim są OFE. wytacza się najcięższe działa mające skruszyć ów brak troski o los przyszłych emerytów ze strony autorów reformy. Znamienny jest układ sił przeciwników zmian – oczywiście najbardziej zaangażowani są twórcy systemu emerytalnego z trzema filarami – Buzek i Balcerowicz (trzeci – dobrowolny filar umarł smiercią naturalną; może jeszcze występują pojedyńcze przypadki naiwnych składkowiczów, ale to ilość nieznacząca).  Eksperci ekonomiczni usytuowani w różnych instytucjach – głównie finansowych, nawet w KNF i w GUS – też są przeciwni rządowemu projektowi zmian w OFE. Oczywiście cały sektor bankowy (miedzynarodowy kapitał) jest reformie OFE przeciwny; dodać nalezy, iż to banki wygenerowały Powszechne Towarzystwa Emerytalne prowadzące w sumie 14 OFE.

W dyskusjach jak ognia unika się podawania rzeczywistej przyczyny takich antyrządowych wystąpień; wykazuje się sprzeczności z konstytucją, z prawem unijnym, z prawem polskim z przyzwoitością itd… Tymczasem przyczyna tej zawziętej obrony jest prozaiczna  – to walka o zmniejszające się konfitury i nie idzie tu o normalną konkurencję miedzy bankami, o walkę o klienta (w końcu banki z tego żyją, iż lokują pieniądze jednych ludzi i pożyczają je innym – oczywiście z oprocentowaniem mającym zapewnić bankom zysk). Tu idzie o konfitury pozyskiwane bez żadnego ryzyka, o wspaniałą maszynkę produkującą pieniądze, dodajmy całkiem przyzwoite pieniądze.

Oczywiście, ktoś powie, przecież OFE kupowały – jak dotąd – państwowe papiery skarbowe zapewniajace przyrost kapitału zgodnie z rentownościa owych papierów i pozostałe aktywa lokowały głównie na giełdzie, co wymagało wiedzy i pracy, a zyski powiekszały pieniądze przeznaczone dla emerytów. Były jednak należne opłaty – prowizja od wpłacanych składek poczatkowo nawet 7 %, później 3,5% – w projekcie reformy zostaje zmniejszona o połowę i ma wynosić 1,75 %. To wszyscy widzą, ale jest to w gruncie rzeczy ochłap rzucony ku zadowoleniu tych, którzy są na tyle leniwi, iż nie chce im sie przeczytać ustawy o OFE i przestudiować rządowego projektu zmian. Tymczasem prawdziwe konfitury tkwią w pomijanej kwestii opłaty „za zarządzane”, które wspomniane PTE pobieraja sobie z aktywów OFE. Skromny zapis w ustawie: „do 0,05 % MIESIĘCZNIE od zgromadzonych aktywów”. To wspaniała sztuka mimikry – cóz to jest 0,05 % p- czyli 5/10.000; Uzmysłowić wielkość tego odpisu może jedynie policzenie – ile z tego będzie – a będzie 1,8 mld. zł. od 300 miliardów aktywów OFE za 2013 r. Powiedzmy sobie, że 0,0 5 % to górna stawka, ale z tabelki wynika, że np. przy obniżonej (średnio) stawce do 0,04 % -odpis roczny wyniesie 1,440 mld. zł. Jest się o co bić. Być może autorzy projektu nie przewidzieli redukcji tej stawki, by nie drażnić sektora bankowego, może jakiś układ. Ruszono jedynieprowizję, która w całym okresie składkowym daje kwotę czterokronie mniejszą od inkryminowanej kwoty „za zarzadzanie”, a po jej redukcji – ośmiokrotnie mniejszą.

Tłumaczy to dwuznaczną postawę rodzimych ekspertów ekonomicznych, którzy w dużej mierze byli, lub są zwiazani z bankami;  niektórzy byli lub są członkami rad nadzorczych PTE i owe konfitury trafiaja także do nich. Sprawdza się znane porzekadło – jak nie wiadomo o co idzie… – tu idzie po prostu o pieniądze.

 

 

0

Janusz40

337 publikacje
31 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758