Duda też „oszołom”?

z komuną", kierowany do przedstawicieli obecnej władzy, jest dzisiaj czymś uzasadnionym. Okazuje się, że "oszołomów" takich jak ja jest więcej – np. przewodniczący "Solidarności", Piotr Duda, w wywiadzie udzielonym Rzeczpospolitej, noszącym dosyć znaczący tytuł "Przyjdzie takie ludzie wyjdą na ulice", mówi m.in.:

"A prezydencka ustawa o zgromadzeniach, która cofnęła nas do głębokiego PRL? Nie wiem, po co prezydent i premier stosują jakieś półśrodki i uchwalają takie ustawy. Niech pokażą, jakie są ich prawdziwe intencje, i zdelegalizują związki. Będą mieli święty spokój. Nikt im nie będzie zakłócał ciszy wieczornej."

W krótce może się okazać, że, pomimo propagandy prorządowych mediów, "oszołomów" jest w społeczeństwie większość. Oby.