Bez kategorii
Like

Do Niepodległości! Vitton – Sokolewicz

20/03/2012
524 Wyświetlenia
0 Komentarze
9 minut czytania
no-cover

Próbuję, jak przed laty świecić światłem odbitym, czyli tłumaczyć zagranicy trudną sytuację Polski. 🙂

0


Alice Vitton: Po wielu latach Polska odzyskała Niepodległość i stała się krajem europejskim, rządzonym w wyniku demokratycznych wyborów i silnie związanym z NATO i UE.

Tomasz Sokolewicz: Niezupełnie. Dążymy do Niepodległości, ale musimy przejść jeszcze niemałą drogę. Nie udało nam się zdekomunizować sądownictwa, co skutkuje zarówno uznaniem nierównej wielkości kratek do głosowania na obecnie rządzącego Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego i całych wyborów jako „demokratycznych”, jak i niewinności katów „Solidarności” z 1982 roku. Proszę sobie wyobrazić wybory w USA pokazywane w całym kraju w telewizjach tylko jednej strony, w prasie tylko jednej strony z wyjątkiem kilku niszowych gazet, przy jawnych groźbach Trybunału Stanu dla działaczy opozycji, wyborach w których neostalinowskie otoczenie żony kandydata na stanowisko Prezydenta RP nie zostałoby dostrzeżone przez media. Ten fakt dyskwalifikuje w moich oczach tchórzliwego kandydata na stanowisko Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego, który bał się przedstawić Polakom swoją własna rodzinę.

Alice Vitton: Obecnie oczy świata zwrócone są znów na Polskę w związku z drugą rocznicą katastrofy w Smoleńsku.

Tomasz Sokolewicz: W tej rocznicy tkwi niezwykła symbolika. Będziemy świętować tę Rocznicę w Warszawie – symbolu podjudzania i obłudy, w którym nowy Prezydent „większej kratki” usunął siłą Krzyż Pamięci symbolizujący ofiary Katynia 2 i niszczył znicze symbolizujące modlitwę za ofiary. 10 kwietnia 2012 damy jednoznaczny wyraz naszego szacunku dla rocznic pierwszego i drugiego Katynia i zapytamy wszystkich o to, co nas Polaków łączy, a zarazem co czyni nas tak wyjątkowymi.

Alice Vitton: Katyń ma centralne miejsce w dyskusjach o Polsce. Po dwóch latach apatii po dwóch kolejnych przegranych w wyborach Euro 2012 budzi wielkie nadzieje..

Tomasz Sokolewicz: ..które próbuje nieco urealnić..

Alice Vitton: .. na rozmowę o sens istnienia Unii Europejskiej. Co powoduje że Europa ma sens?

Tomasz Sokolewicz: Integralną częścią niepodległości każdego kraju jest jego konstytucja.

Fascynującym słowem zawierającym się w Konstytucji RP jest tolerancja. Tolerancja oznacza posiadanie własnego zdania i systemu wartości, wraz z umiejętnością wysłuchania innego zdania i szacunku dla osoby ludzkiej reprezentującej inne poglądy. Tolerancja nie jest niczyim kaprysem, tylko zdolnością do najtrudniejszej nawet wymiany zdań. Obecnie trwający atak na kościół i kościelne media – ostatnie wysepki uczciwości prasowej w morzu czerwonego kłamstwa platformy agenturalnej jest zupełnym zaprzeczeniem pojęcia tolerancji. Podobnie zaprzeczeniem pojęcia tolerancji jest rezygnacja władzy z prezentacji i nagradzania przedstawicieli mniejszości, którzy w czasie komunizmu pomagali Polakom. Żydzi i Ukraińcy powinni dostać odznaczenia państwowe, o ile tylko pomagali nam w trudnych chwilach. Donosiciele i reprezentanci komunistycznego aparatu ucisku, również tego jawnego: dziennikarze, naukowcy, filmowcy czy piosenkarze służący rządzeniu Polski w imieniu Kremla lepią się wprost do Pana Prezydenta Bronisława Komorowskiego. Będąca symbolem komunistycznej propagandy w telewizji pani Bożena Walter otrzymała w okolicach rocznicy stanu wojennego właśnie z jego rąk jedno z największych polskich odznaczeń. W czasie wizyty rosyjskiego satrapy Ławrowa w Polsce właśnie w okolicach Pałacu Prezydenckiego padły słowa o miłości do Rosji i nienawiści do tych, co Rosji nie kochają wypowiedziane przez Barbarę Brylską, która swoje występy w PRL zaczęła chyba jeszcze za Stalina, a Pan Prezydent Bronisław Komorowski nie znalazł w sobie na tyle przyzwoitości, aby zdystansować się od słów swojego gościa.

Alice Vitton: Jakich symboli Unii Europejskiej Polska potrzebuje w największym stopniu?

Tomasz Sokolewicz: W 2012 roku potrzebujemy bardziej niż zwykle europejskiej drużyny piłkarskiej. Przeciwko takiej drużynie nikt na świecie nie miałby szans. Nie miałbym nic przeciwko wspólnej armii, ale w obu przypadkach lepiej, aby negocjacje przeprowadzał jakiś inny rząd. Na razie lepiej aby Europa dalej dojrzewała. Jeśli popatrzy Pani na zupełny brak profesjonalizmu rządu Tuska przejawiający się wykluczeniem obywateli polskich z Europejskiej Służby Dyplomatycznej, Europejskie Centrum Solidarności prowadzone przez arabskiego folksdojcza, otwarcie Europy na rosyjskich szpiegów przyjeżdżających z Królewca, nieprawdopodobny wprost rozrost biurokracji i korupcji, zupełne bezprawie jak w przypadku zmiany prawa wobec prlowskiego oligarchy Krauzego, któremu życzliwa władza wyrzuciła artykuł z Kodeksu Karnego w trakcie procesu, aby uniemożliwić jego skazanie…

Alice Vitton: Dużo Pan mówi – ma Pan rozwiązanie?

Tomasz Sokolewicz: Nie jestem pewien, czy każdy obywatel Rzeczypospolitej w każdej sekundzie swojego życia chce żyć w państwie niepodległym. Ale wypracowanie czegoś na kształt nowej konstytucji z definicją praw i obowiązków obywateli po upadku platformy agenturalnej jest ważnym obowiązkiem opozycji.

Musimy też powiedzieć członkom platformy agenturalnej: za kradzieże i mordy zostaniecie osądzeni. Mordować i kraść jest nie tylko nieładnie, ale zabrania tego prawo. Ci co mordowali – zostaną skazani bez względu na pochodzenie.

Alice Vitton: Rząd Izraela nie wyda Polsce swoich obywateli…

Tomasz Sokolewicz: Na terytorium Polski musi obowiązywać Polskie Prawo i Konstytucja traktująca w równy sposób wszystkich obywateli. Jestem pewien, że rząd Izraela nie będzie chciał, aby w pewnych miejscach na naszym terytorium powstawały centra handlowe. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby przestępcy pochodzenia żydowskiego po odsiedzeniu wyroków opuścili Polskę i udali się do Izraela.

Alice Vitton: Wielką niewiadomą jest reakcja Rosji. Zmiany strukturalne nie muszą być tym, o co Rosji chodziło w czasie przygotowań do „pierestrojki”. Dekomunizacja typu niemieckiego spowoduje zupełne spustoszenie w rosyjskiej agenturze w Polsce. Co zrobi Rosja?

Tomasz Sokolewicz: Moim krajem jest Polska. Najważniejszym obowiązkiem jest obrona jej interesów. Tak długo, jak tego nie robimy ludzie będą jeść sól z gównem, jeździć po popękanych autostradach i niepewnych drogach kolejowych, nie będzie osłony socjalnej, ubezpieczeń społecznych a rządzić krajem będzie neostalinowska nomenklatura. Wiosną będą powodzie, latem susze a jesienią pożary. Musimy odkryć kwadraturę koła..

Alice Vitton: ..formuła zmiany jest znana w Europie…

Tomasz Sokolewicz: .. co jeszcze przez pewien czas będzie słychać, że Orban z Budapesztu ma rację. Gdybyśmy już mieli algorytm zmian dla całej Europy wschodniej, to problem byłby rozwiązany. Jedno jest pewne: rządy platformy agenturalnej to strata czasu porównywalna jedynie do Stanu Wojennego.

Alice Vitton: Czy Polacy chcą Niepodległości?

Tomasz Sokolewicz: Oczywiście. Chcemy tajne służby PRL wyprosić z naszego państwa, do którego wydaja się być przyklejone, odzyskać podmiotowość w sądach i w mediach. Chcemy, aby ludzie, którym stalinowcy zabrali dom znów mogli w nim zamieszkać.

0

Tomasz Sokolewicz

"Dzialacz niepodleglosciowy. Wspóltwórca "Ucznia Polskiego", Federacji Mlodziezy Szkolnej i Polskiej Armii Krajowej. Pedagog, manager i germanista. Ulubione motto: "Milsza mi niebezpieczna wolnosc niz bezpieczna niewola” Rafal Leszczynski XV"

153 publikacje
3 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758