Bez kategorii
Like

Dlaczego PJN wejdzie do następnego PE

20/09/2012
483 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
no-cover

Wiem już na pewno, że PJN wprowadzi swoich posłów do przyszłego Parlamentu Europejskiego. Dlaczego? Oto sześć powodów mojego dobrego samopoczucia.

0


Po pierwsze, i najważniejsze – w tej elekcji nie zadziała mechanizm "niemarnowania głosu" na partie małe. O ile w wyborach parlamentarnych elektorat kalkuluje i na końcu oddaje – często z bolącym sercem – głos nie tyle na swoją ulubioną partię, co na partię, która ma szanse zablokować rządy partii najbardziej znienawidzonej, o tyle w tym wypadku to nie będzie miało znaczenia. W ostatniej elekcji do Sejmu wyborca PO nie głosował przecież na to ugrupowanie dlatego, że uważał je za najlepsze z istniejących na świecie, ale dlatego, że obawiał się PiS-u i chciał za wszelką cenę zagrodzić tej "faszystowskiej" partii drogę do władzy. Podobnie zresztą było w przypadku formacji Jarosława Kaczyńskiego – wielu jej wyborców głosowało na nią, bowiem nie cierpieli Donalda Tuska i nie chcieli oddać Polski w ręce "ruskich agentów". W elekcji europejskiej to nie będzie miało żadnego znaczenia, bo też nie o rządzenie w kraju będzie chodziło. To są dla wyborców "tylko" wybory do PE, a nie elekcja parlamentarna. Zatem nie będzie w ostatniej fazie kampanii myślenia kalkulacyjnego – żeby nie zmarnować głosu i zapobiec rządom formacji przez siebie znienawidzonej.

Po drugie, do wyborów pójdzie około 23-25% wyborców. A to oznacza, że nasza rozpoznawalność będzie mniej więcej dwukrotnie większa, niż byłaby w normalnej elekcji. O ile można się trochę martwić, że nasza marka nie ma rozpoznawalności równej partiom już długo obecnym na scenie politycznej, o tyle w wyborach europejskich owa rozpoznawalność będzie absolutnie wystarczająca do przekroczenia progu 5%.

Po trzecie, – specyfika elekcji w 2014 roku będzie sprzyjać nie tyle koncentracji głosów na największych partiach, ale właśnie na szukaniu jakichś podmiotów, które będzie można potraktować jako żółtą kartkę dla swojej ulubionej formacji. Coraz więcej będzie wyborców, którzy mają dość swojej partii i ta elekcja będzie świetną okazją do tego, by ukarać zarówno PO, jak i – w mniejszym stopniu – PiS. Zadbamy o to, by elektoraty obu partii, ale zwłaszcza Platformy, widziały w nas karę bożą na Tuska i Kaczyńskiego za grzechy i zaniechania, których się dopuścili przez ostatnie lata.

Po czwarte – różne rzeczy można o nas powiedzieć, ale nie to, że nie znamy się na polityce europejskiej, że nie znamy języków, że mamy kompleksy czy że Polacy będą się nas wstydzić w PE. Efekty pracy Kowala czy Migalskiego można na bieżąco śledzić na naszych stronach internetowych, czy na twitterze, i chyba nie są one nijakie czy słabe. A jeśli do tego dodamy takie osoby, jak Ela Jakubiak, Paweł Poncyliusz, Andrzej Sośnierz czy wielu innych naszych działaczy, to zobaczymy dobrą i kompetentną drużynę, która zupełnie spokojnie może powalczyć o sympatię rozczarowanego wyborcy PO czy PiS (zwłaszcza tego pierwszego ugrupowania).

Po piąte, ordynacja wyborcza do PE jest najbardziej sprzyjającą mniejszym podmiotom. Wystarczy prześledzić jej zapisy, by zrozumieć, że jest ona o wiele przyjaźniejsza takim formacjom, jak PJN (zwłaszcza w porównaniu z ordynacją do Sejmu). Istnienie jedynie13 okręgów wyborczych, niezbyt wyśrubowane wymogi dotyczące ilości podpisów i inne wymogi ułatwiają start i dobre wyniki mniejszym formacjom.

Po szóste, jak wykazały już wybory w 2004 roku, elekcja do PE daje szanse partiom o jasnym i sprecyzowanym przekazie w materii unijnej. Przypomnę, że drugą najpopularniejszą wówczas partią okazała się… Liga Polskich Rodzin, pokonana jedynie przez PO, a do Brukseli zdołały wysłać swoich przedstawicieli Unia Wolności (po raz ostatni) i SdPl (po raz pierwszy i ostatni). Wskazuje to na to, że właśnie formacje w rodzaju PJN mają tu czego szukać i wyborcy okazują się dla nich łaskawi.

Z tych właśnie powodów jestem spokojny o nasz wynik. Niech się nim martwią w PiS i PO, bo to właśnie im będziemy odbierać wyborców. Wyborcy ci nie zasłużyli sobie bowiem na takich reprezentantów. Zasługują na coś lepszego.

0

Marek Migalski

283 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758